Piotr G.

Piotr G. Kierownik Sekcji
Informatyzacji

Temat: Zażalenie na postanowienie sądu.

Dostałem nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym od którego wniosłem sprzeciw (dotyczył sprawy przedawnionej). W związku z chorobą nie zmieściłem się w 14 dniowym terminie na wniesienie sprzeciwu i jednocześnie poprosiłem o przywrócenie terminu. Sąd mi odpowiedział, że oddala mój wniosek, gdyż zwolnienie lekarskie nie pokrywa się w całości z 14 dniowym terminem na wniesienie odwołania. Proszę o poradę, czy jest sens pisać „zaskarżenie w postaci odwołania” a jeżeli tak, to jak takie zaskarżenie powinno wyglądać.
Dziękuję za ewentualną pomoc.

konto usunięte

Temat: Zażalenie na postanowienie sądu.

W mojej ocenie nie ma podstaw do przywrócenia terminu. Rozumiem, gdybyś w ostatnim dniu terminu był w śpiączce, czy po innym wypadku i naprawdę nie mógłbyś złożyć sprzeciwu, nawet jakbyś chciał, ale zwykłe zwolnienie? Nawet jeśli sam nie mogłeś napisać sprzeciwu (nic nie piszesz, aby choroba to uniemożliwiała), mogłeś wynająć do tego pełnomocnika.
Piotr G.

Piotr G. Kierownik Sekcji
Informatyzacji

Temat: Zażalenie na postanowienie sądu.

w postanowieniu otrzymałem:
1. Oddalić wniosek o przywrócenie terminu
2. Odrzucić sprzeciw.

w pouczeniu:
Na postanowienie w pkt. 2 przysługuje środek zaskarżenia w postaci zażalenia.

Temat: Zażalenie na postanowienie sądu.

Lech Malinowski:
W mojej ocenie nie ma podstaw do przywrócenia terminu. Rozumiem, gdybyś w ostatnim dniu terminu był w śpiączce, czy po innym wypadku i naprawdę nie mógłbyś złożyć sprzeciwu, nawet jakbyś chciał, ale zwykłe zwolnienie? Nawet jeśli sam nie mogłeś napisać sprzeciwu (nic nie piszesz, aby choroba to uniemożliwiała), mogłeś wynająć do tego pełnomocnika.

Nie no bez żartów, nie ma obowiązku ustanawiania zastępstwa.

Co do zażalenia: jak najbardziej należy je wnieść, ale trzeba też umotywować dlaczego po upływie zwolnienia nie mógł Pan zgłosić sprzeciwu.

Temat: Zażalenie na postanowienie sądu.

Tomasz Lustyk:
Lech Malinowski:
W mojej ocenie nie ma podstaw do przywrócenia terminu. Rozumiem, gdybyś w ostatnim dniu terminu był w śpiączce, czy po innym wypadku i naprawdę nie mógłbyś złożyć sprzeciwu, nawet jakbyś chciał, ale zwykłe zwolnienie? Nawet jeśli sam nie mogłeś napisać sprzeciwu (nic nie piszesz, aby choroba to uniemożliwiała), mogłeś wynająć do tego pełnomocnika.

Nie no bez żartów, nie ma obowiązku ustanawiania zastępstwa.

Co do zażalenia: jak najbardziej należy je wnieść, ale trzeba też umotywować dlaczego po upływie zwolnienia nie mógł Pan zgłosić sprzeciwu.

Ja ostatnio przerabiałem temat przywrócenia terminu sprzeciwu od wyroku nakazowego, gdzie z zaświadczenia lekarza sądowego wynikało zapalenie płóc i kategoria leżenia w łóżku. Sąd Rejonowy w Krakowie radośnie oświadczył klientowi (dla bezpieczeństwa występującemu samemu) że przecież mógł ustanowić pełnomocnika albo porosić kogoś o pomoc.... cytat autentyczny... czy może było jakies szkolenie ostatnio sędziów w zakresie przywacania terminów, albo ja czegoś nie wiem???????Konrad P. edytował(a) ten post dnia 05.02.13 o godzinie 20:26

Temat: Zażalenie na postanowienie sądu.

dziwacy jacyś... skarżyć, skarżyć i jeszcze raz skarżyć
Paweł Kowalski

Paweł Kowalski radca prawny,
Kancelaria Radcowska

Temat: Zażalenie na postanowienie sądu.

Skarżyć jak najbardziej. Nie dać się statystyce spraw zakończonych :)

konto usunięte

Temat: Zażalenie na postanowienie sądu.

skarzyć oczywiście zawsze można, człowiek strzela pan Bóg kule nosi ale moim zdaniem zażalenie nie chwyci
jest dość utrwalona linia orzecznictwa, z której wynika mniej więcej, że niemożnośc wniesienia środka odwoławczego musi być na tyle istotna, że strona nie jest w stanie samodzielnie podjąć żadnego działania sama ani z pomoca osób trzecich, czyli w grę wchodzą cięzkei choroby, hospitalizacja itd. generalnie zaświadczenie od internisty nie wystarczy
czytałam tez kiedyś orzeczenie w ktorym SN zajął stanowisko, że skoro termin był 14 dniowy a strona byłą chora tylko 10 dni to miała pozostałe 4 na odwoływanie się i nei ma znaczenia, że jak upływał termin to ona akurat byłą chora bo powinna była zadbać o swoje sprawy od razu po doręczeniu jej orzeczenia

konto usunięte

Temat: Zażalenie na postanowienie sądu.

Małgorzata P.:
czytałam tez kiedyś orzeczenie w ktorym SN zajął stanowisko, że skoro termin był 14 dniowy a strona byłą chora tylko 10 dni to miała pozostałe 4 na odwoływanie się i nei ma znaczenia, że jak upływał termin to ona akurat byłą chora bo powinna była zadbać o swoje sprawy od razu po doręczeniu jej orzeczenia

Trudno z tym się zgodzić, wyjdzie bowiem na to, że jak ktoś odbierze nakaz zapłaty, a po 3 dniach zapadnie w śpiączkę, to sam sobie będzie winien, że nie złożył sprzeciwu w pierwszych 3 dniach - czyli generalnie absurdalne rozumowanie dochodzące do wniosku, że sprzeciw należy składać NATYCHMIAST po odebraniu nakazu.

Natomiast zgodzę się, że złamany paluch, czy przeziębienie, w niczym nie przeszkadzają w bronieniu się, a wręcz przeciwnie - ma się na to więcej czasu :)

@Tomasz"
Nie no bez żartów, nie ma obowiązku ustanawiania zastępstwa.

I co z tego? Składania sprzeciwu też nie ma obowiązku.

konto usunięte

Temat: Zażalenie na postanowienie sądu.

Konrad P.:
Ja ostatnio przerabiałem temat przywrócenia terminu sprzeciwu od wyroku nakazowego, gdzie z zaświadczenia lekarza sądowego wynikało zapalenie płóc i kategoria leżenia w łóżku. Sąd Rejonowy w Krakowie radośnie oświadczył klientowi (dla bezpieczeństwa występującemu samemu) że przecież mógł ustanowić pełnomocnika albo porosić kogoś o pomoc.... cytat autentyczny... czy może było jakies szkolenie ostatnio sędziów w zakresie przywacania terminów, albo ja czegoś nie wiem???????

No ale co masz do zarzucenia? Rozumowanie słuszne :) Strona mogła ustanowić pełnomocnika, albo poprosić kogoś o pomoc. Mało tego, jeśli założymy, że intencją strony było napisanie sprzeciwu samodzielnie (tzn. że ma ona taką wiedzę i możliwości), to czy obłożne zapalenie płuc w tym przeszkadza? Wątpię. W tym przypadku pomoc ograniczałaby się tylko do wysłania listu. Przecież nie jest to choroba wyłączająca zmysły.

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Paweł Judek

Paweł Judek Partner, Działyński
i Judek Spółka
Partnerska Radców
Praw...

Temat: Zażalenie na postanowienie sądu.

Podejście sądów do przywracania terminów jest skandaliczne i tyle. Osobiście spotkałem się z przypadkiem (na szczęście nie w mojej sprawie), gdzie sekretarka idąca na pocztę z terminem została napadnięta i straciła przytomność. Następnego dnia, jak doszła do siebie, zorientowała się, że nie wysłała terminu - natychmiast wniesiono o przywrócenie terminu. W I i II instancji odmówiono, stwierdzając, że nie zachodzi brak winy w uchybieniu terminu, gdyż pełnomocnik zobowiązany był zapewnić sekretarce bezpieczny transport na pocztę (sic!).
Paweł Judek

Paweł Judek Partner, Działyński
i Judek Spółka
Partnerska Radców
Praw...

Temat: Zażalenie na postanowienie sądu.

A co do zapalenia płuc, Lechu, to spróbuj sobie kiedyś coś napisać sensownego, mając 40 stopni gorączki. Mi się kiedyś zdarzyło, na szczęście nigdzie nie wysyłałem tylko następnego dnia to przeczytałem. Pouczająca lektura o wpływie temperatury na procesy myślowe.

konto usunięte

Temat: Zażalenie na postanowienie sądu.

@Paweł [40st. gorączki], zapalenie płuc, objawy:
"temperatura do 38 stopni, utrzymujące się długo stany podgorączkowe"
:)
Paweł Judek

Paweł Judek Partner, Działyński
i Judek Spółka
Partnerska Radców
Praw...

Temat: Zażalenie na postanowienie sądu.

Nie wiem, skąd bierzesz takie informacje, ale moje doświadczenie całkowicie przeczy temu opisowi.

konto usunięte

Temat: Zażalenie na postanowienie sądu.

Z wikipedii :) Może po prostu nie miałeś zapalenia płuc, tylko coś poważniejszego? :)

Ad rem: nie przeczę, że pewien stan gorączki uniemożliwia napisanie sensownego sprzeciwu, tylko czym się to różni od sytuacji, kiedy czyjaś ogólnie życiowa (nie)poradność uniemożliwia mu zrobienie tego w dowolnym innym terminie? Czy uznamy, że dla takich osób termin na sprzeciw przedłużamy do bliżej niekreślonego terminu? Osoba taka powinna wziąć do pomocy pełnomocnika.
I teraz dochodzimy do najważniejszego - czy 40-stopniowa gorączka uniemożliwia odpowiednie rozeznanie sprawy i wzięcie w razie potrzeby pomocy prawnika? Bo chyba nie mówimy o agonalnej gorączce, która uniemożliwia podjęcie nawet takiej decyzji? :)
Paweł Judek

Paweł Judek Partner, Działyński
i Judek Spółka
Partnerska Radców
Praw...

Temat: Zażalenie na postanowienie sądu.

Po pierwsze nikt nie jest zobowiązany do posiadania pełnomocnika - to jest prawo a nie obowiązek. Nie każdego na to stać. Po drugie niewielu jest raczej prawników rodzinnych, którzy odwiedzają obłożnie chorych w ich domach. Większość oczekuje, że klient się sam do nich pofatyguje.

konto usunięte

Temat: Zażalenie na postanowienie sądu.

Pawle, nie stać mnie na pełnomocnika, skończyłem 3 klasy podstawówki, ledwo piszę, czy mogę zadłużać się bezkarnie?

konto usunięte

Temat: Zażalenie na postanowienie sądu.

W ogóle nie rozumiem tego argumentu " nikt nie jest zobowiązany do posiadania pełnomocnika" - jeśli wiem, że nie jestem w stanie sam sprostać napisaniu sprzeciwu (tu: bo jestem chory), to powinienem wziąć pełnomocnika jeśli chcę ten sprzeciw napisać, lub w dowolny sposób poprosić kogoś o pomoc. Bez znaczenia jest fakt, czy niemożność napisania jest stała, czy przemijająca, ważne, aby była dająca się przewidzieć (czyli wszelkie sprawy "napadli mnie", "samochód mnie rozjechał" nie wymagają przewidzenia ich i wzięcia pełnomocnika).

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Następna dyskusja:

Post. administradcyjne - za...




Wyślij zaproszenie do