Temat: zaspakajanie roszczeń pracowników przez firmę w upadłości...

W firmie, która jest aktualnie w upadłości likwidacyjnej decyzją sądu z dnia 9 czerwca 2009 r. pracowałam 4,5 roku.
Stosunek pracy ustał z dniem 11 lipca 2009 r. na podstawie wypowiedzenia umowy o pracę wydanego przez syndyka masy upadłościowej.
Od 24 czerwca 2009 r. do 14 sierpnia 2009 r. przebywałam na zwolnieniu lekarskim. Do chwili obecnej ZUS nie otrzymał od pracodawcy druku Z-3 i w związku z tym nie wypłacono mi zasiłku chorobowego.
Pytanie 1: Co powinnam w tej sytuacji zrobić?

Świadectwo pracy otrzymałam listem poleconym w dniu - (uwaga to nie pomyłka ) 4 sierpnia 2009 r. W dokumencie tym uwzględniono liczbę wykorzystanych dni urlopu wyliczoną proporcjonalnie do okresu zatrudnienia w b.r. ( faktycznie wykorzystałam 4 dni w świadectwie wykazano 16 dni).
Pytanie 2: zgodnie z pouczeniem wystąpiłam do syndyka z wniosekiem o sprostowanie świadectwa. Zażądałam wyszczególnienia ilości dni faktycznie wykorzystanych i ilości tych, za które powinnam otrzymać ekwiwalent. Nie otrzymałam żadnej odpowiedzi na mój wniosek ani należnych pieniędzy.
Pytanie 3: Jak ta sytuacja ma się do przepisów prawa? Zostałam zwolniona po ogłoszeniu przez sąd upadłości. Czy przysługujący ekwiwalent powinien być wypłacony przez syndyka?

W wypowiedzeniu umowy o pracę znajduje się zapis, mówiący o tym, że przysługuje mi dwumiesięczna odprawa. Ze względu na to, że nie otrzymałam należnych środków i spodziewałam się, że majątek upadłej firmy może okazać się niewystarczający do zaspokojenia wszystkich roszczeń pracowniczych w dniu 20 lipca 2009 r. skierowałam do syndyka pisemną prośbę o wydanie zaświadczenia o wysokości należności wobec mojej osoby, które miało mi posłużyć jako załącznik do indywidualnego wniosku o wypłatę części należności z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych ( zostałam bez środków do życia). Ze względu na brak odpowiedzi wniosek złożyłam bez załącznika. Do chwili obecnej nic nie wydarzyło się w sprawie.
Dwa dni temu dowiedziałam się, że roszczenia innych pracowników zwolnionych w ramach zw. grupowych zostały częściowo do jakiejś kwoty zaspokojone.
Pytanie 4: czy syndyk może wypłacać należności uznaniowo? Co powinnam w tej sytuacji zrobić?
Pytanie 5: czy syndyk masy upadłościowej działa ponad prawem, czy nie obowiązują go ustawowe terminy w kwestii udzielania odpowiedzi na wniesione pisma, wystawiania w terminie świadectw pracy, udzielania informacji o pracowniku instytucjom takim jak ZUS? Jestem jedną z wielu osób, które znalazły się w bardzo trudnej sytuacji, bez jakiejkolwiek informacji, bez środków do życia a często bez możliwości dokonania rejestracji w Urzędzie Pracy.
Z tego co mi wiadomo, w przypadku braku środków na zaspokojenie roszczeń pracowników syndyk ma obowiązek zgłosić ten fakt w Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Jeżeli tego nie uczynił to śmiem domniemać, że je posiada.
Moja aktualna sytuacja nie pozwala mi na skorzystanie z odpłatnej porady prawnej, w związku z tym będę bardzo wdzięczna za pomoc.
Z góry serdecznie dziękuję,
Barbara Perłowska
Kasia W.

Kasia W. Project Manager,
analityk; spec od
rozwiązań
niemożliwych

Temat: zaspakajanie roszczeń pracowników przez firmę w upadłości...

Wojciech N.:
hej

nie jestem prawnikiem ale wedle mojej wiedzy to:
Wojtku
Nie jesteś prawnikiem, bzdury wypisujesz, odpuść sobie.
A jak
zobaczysz babcię w kościele to jej zapie....l mocno w beret w
podzięce za obecną sytuację naszego kraju za który nasi ojcowie dzidkowie oddali zycie.
Chyba sie teraz w grobach przekrecaja....
Bardzo bym sobie życzyła, by po takiej ripoście Barbara na swej drodze spotkała Twoją babcię.

I przeczytaj na przyszłość regulamin grupy zanim zaczniesz się wypowadać.
Bardzo proszę moderatora o interwencję.
Wojciech Nurkowski

Wojciech Nurkowski Specjalista....

Temat: zaspakajanie roszczeń pracowników przez firmę w upadłości...

Kasiu,

forum jest po to żeby pisać. Jeśli masz jakąś konkretną krytyczną wypowiedż na mój temat to napisz, bo "wypisujesz bzdury" to nie jest uargumentowana racjonalnie wypowiedź.

Ja pisze to co uwazam, i nikt nie powinien mi tego bronić, chociaż słowa uznania lub krytyki równie każdy może przytoczyć.

Co do mojej babci to raczej nie życze nikomu szybkiego spotkania z nią, ponieważ obie nie żyją juz od dawna.
Dziadkkowie zreszta tez.

Co to tekstu pierwotnego - to niestety nie wróże autorce odzyskania kasy - post na zasadzie - "wyjeli mi radio z samochodu. Jak je odzyskac?"

Czsaem trzeba sie pogodzic z porażka i tyle. Aha i zastanowic sie 2x idac na wybory.
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: zaspakajanie roszczeń pracowników przez firmę w upadłości...

Barbara Joanna P.:
Świadectwo pracy otrzymałam listem poleconym w dniu - (uwaga to nie pomyłka ) 4 sierpnia 2009 r. W dokumencie tym uwzględniono liczbę wykorzystanych dni urlopu wyliczoną proporcjonalnie do okresu zatrudnienia w b.r. ( faktycznie wykorzystałam 4 dni w świadectwie wykazano 16 dni).
Pytanie 2: zgodnie z pouczeniem wystąpiłam do syndyka z wniosekiem o sprostowanie świadectwa. Zażądałam wyszczególnienia ilości dni faktycznie wykorzystanych i ilości tych, za które powinnam otrzymać ekwiwalent. Nie otrzymałam żadnej odpowiedzi na mój wniosek ani należnych pieniędzy.

wystąp z powódtwem o wydanie świadectwa pracy przeciwko syndykowi.
Pytanie 3: Jak ta sytuacja ma się do przepisów prawa? Zostałam zwolniona po ogłoszeniu przez sąd upadłości. Czy przysługujący ekwiwalent powinien być wypłacony przez syndyka?

Powinien. Ale nie wiadomo, czy sa jakieś pieniądze w spółce.
W wypowiedzeniu umowy o pracę znajduje się zapis, mówiący o tym, że przysługuje mi dwumiesięczna odprawa. Ze względu na to, że nie otrzymałam należnych środków i spodziewałam się, że majątek upadłej firmy może okazać się niewystarczający do zaspokojenia wszystkich roszczeń pracowniczych w dniu 20 lipca 2009 r. skierowałam do syndyka pisemną prośbę o wydanie zaświadczenia o wysokości należności wobec mojej osoby, które miało mi posłużyć jako załącznik do indywidualnego wniosku o wypłatę części należności z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych ( zostałam bez środków do życia). Ze względu na brak odpowiedzi wniosek złożyłam bez załącznika. Do chwili obecnej nic nie wydarzyło się w sprawie.
Dwa dni temu dowiedziałam się, że roszczenia innych pracowników zwolnionych w ramach zw. grupowych zostały częściowo do jakiejś kwoty zaspokojone.

Najpierw sprawdź we właściwym sądzie gospodarczym, czy jesteś na liście wierytelności. Jeżeli nie, to wierć gościowi dziurę w brzuchu, że ma Cię na niej umieścić. Ewentualnie spróbuj złożyć sprzeciw do sądu.
Pytanie 4: czy syndyk może wypłacać należności uznaniowo? Co powinnam w tej sytuacji zrobić?

Nie może, ale musisz się znaleźć na liście wierzycieli.

Temat: zaspakajanie roszczeń pracowników przez firmę w upadłości...

Grzegorzu,
bardzo dziękuję za udzielenie odpowiedzi na moje pytania. W nawiązniu do odp. na pyt.3 wydaje mi się, że sąd akceptując wniosek o upadłość musi upewnić się, że środki pozostałe na kontach + środki ze sprzedaży majątku wystarczą na przeprowadzenie całego procesu. Należałam do kilkuosobowej grupy pracowników wyznaczonych do pracy na rzecz syndyka podczas gdy inni otrzymali wypowiedzenia. Dlatego też uważam, że środki na zaspokojenie należności wobec mojej osoby zostały zabezpieczone i powinny mi być wypłacone bez żadnego ale. Ale......
Pozdrawiam, Barbara Perłowska
Pozostałe wypowiedzi uznaję za nieistotne w sprawie.
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: zaspakajanie roszczeń pracowników przez firmę w upadłości...

Barbara Joanna P.:
Grzegorzu,
bardzo dziękuję za udzielenie odpowiedzi na moje pytania. W nawiązniu do odp. na pyt.3 wydaje mi się, że sąd akceptując wniosek o upadłość musi upewnić się, że środki pozostałe na kontach + środki ze sprzedaży majątku wystarczą na przeprowadzenie całego procesu.

Wręcz przeciwnie :) Musi upewnić się, że nie ma pieniedzy na zaspokojenie wszystkich zobowiązań. Nie ogłasza sie upadłości firm wypłacalnych :)
Pozostałe wypowiedzi uznaję za nieistotne w sprawie.

Nie czytałem ich, ale dziwi mnie chęć wypowiadania się na ten mało znany temat (ja też tylko się co nieco orientuję) osób, które nie mają o tym jakiegokolwiek pojęcia.

Temat: zaspakajanie roszczeń pracowników przez firmę w upadłości...

Zgadzam się w pełni z tym co napisałeś. Wszczęcie postępowania upadłościowego następuje w razie niewypłacalności dłużnika i z tym nie polemizuję. Wiem jednak, że warunkiem wszczęcia takiego postępowania jest możliwość pokrycia jego kosztów z majątku dłużnika.
Czy sądzisz, że syndyk oraz osoby wykonujące dla niego pracę są wolontariuszami?
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: zaspakajanie roszczeń pracowników przez firmę w upadłości...

Kosztami postępowania są koszty sądowe i wynagrodzene syndyka, a nie długi przedsiębiorstwa.

Temat: zaspakajanie roszczeń pracowników przez firmę w upadłości...

Nie tylko, wszelkie koszty związane z postępowaniem likwidacyjnym. Jest ich całe mnóstwo a w tym uposażenia pracowników zaangażowanych w proces likwidacji jeżeli syndyk podejmie decyzję o ich zatrzymaniu w spółce.

Następna dyskusja:

organizacjia loterii przez ...




Wyślij zaproszenie do