konto usunięte
Temat: Założenie konta w millenium- nadużycie/przestępstwo?
Witam,Jestem przedstawicielka Promaxu (autoryzowanej agencji millenium banku )- pewnego slonecznego dnia do biura przyszla Pani z oddzialu Millenium w Krakowie proponując założenie kont.
Poprosiła by na karteczki 10x 5 cm /xero/ wpisac imię nazwisko i adres i że to musi przedstawić przed kierownika.
Od razu stanowczo stwierdziłam, że konta nie potrzebuję (w innych bankach mam 4... w tym firmowe i indywidualne na preferencyjnych warunkach).
Pani nudziła zatem uzupełniłam karteczkę wzór:
----------------------
imię i nazwisko:
adres:
----------------------
Zaznaczam, że nie było na tej karteczce mojego podpisu, klauzuli nt. przetwarzania danych osobowych i zgody na założenie konta.
Następnego dnia Pani przyniosła umowy- stanowczo stwierdziłam że niczego nie podpiszę ponieważ powiedziałam już to wczoraj kiedy wyświadczałam przysługę by miala co pokazać TMowi.
Pani z pretensjami i używając akwizytorskich metod sprzedaży stwierdziła, że teraz to muszę podpisać umowę bo konto zostało założone. Zapytałam jakim prawem skoro nie podpisywałam NICZEGO i nigdzie nie składałam swojego podpisu?
Pani powiedziała, że w takim razie skasuje to konto po konsultacji z kierownikiem placówki. Zapytałam jakim sposobem to zrobi skoro do kasacji konta również potrzebuje mojego podpisu?
I pani sobie poszła.
Po kilku dniach na mój adres korespondencyjny przyszła przesyłka z Millenium- karta debetowa z imiennym grawerem na karcie.
Zadzwoniłam do placówki pani znów tłumaczyła się błędem systemu.
Nie przekonało mnie to bo wiem, że mój podpis i dane z dowodu osobistego i bodajże imiona rodziców MUSZĄ być na umowie o zalożenie konta.
Poprosiłam o rozmowe z kierownikiem placówki.
Zadzwonił do mnie Pan -ponoć kierownik (na wstępnie przedstawił się inaczej na koniec jak jeszcze raz poprosiłam o przedstawienie- zupełnie inaczej- kpina czy podstawiony kolega nieuczciwej pani z millenium? ) strasząc mnie interwencją u mojego przełożonego- dyrektora regionalnego Promax Pharma i cały czas usilnie wydzierając się do mnie, że oni współpracują z Promaxem i uzupełniając dane na karteczce automatycznie wyraziłam zgodę na założenie konta.
Powiedziałam, że nie rozumiem mieszania mojego przełożonego w sprawę, jakiś dziwnych zobowiązań i że jest to konto indywidualne i nijak to tłumaczenie do mnie nie przemawia.
Ponoc kierownik zadzwonił do mojego przełożonego.
Zostałam wezwana na dywanik gdzie dyrektor w zupełności przyznał rację w sprawie mnie.
Pytanie- obawiam się, że pewne procedury zakładania konta zostały bardzo naruszone. Mam obawy czy pani nie wysłała upoważnienia do konta sobie, czy nie założyła innych produktów bankowych.
Nie mam H@sła 1 ani żadnego innego. Nie mam wglądu do konta.
Mam nieaktywną kartę debetową z danymi imiennymi.
Moi drodzy- produkt oferowany nie jest zły- ale ja się po prostu boję tego co bezkarnie wyprawia ta pani (nie jestem idiotką- jakby koleżeńsko zaproponowała skasowanie konta na następny dzień- nie byłoby problemu, ale nie pozwolę sobie na podrabianie podpisów !!)
Prosiłam tą panią o przemyślenie sprawy i kontakt.
Zero. Żadnego kontaktu- słowa przepraszam- wierutne kłamstwa...
Dodam, że my przedstawiciele Agencji Promax nie jesteśmy upoważnieni do wglądu do systemu ani kontaktu z centralą- jesteśmy zewnętrzną agencją oferującą kilka produktów mille.
Mogę tyle wiedzieć ile każdy indywidualny klient (czyli nic)lub tyle co uzyska na stronie Millenium (głownie TeleMillenium z automatycznymi konsultantami). Numer telefonu do placówki w której pracuje ta pani uzyskałam od koleżanki, do której dzwoniła Nieuczciwa Pracownica i która via tel wyciągała informacje.
Na stronie internetowej nie ma numerów do poszczególnych placówek i w biurze numerów też nie ma- podają tylko kontakt na TeleMillenium 0-800...
Konto musiało zostać założone, bo kart oni nie grawerują imiennie (z przypadku) u siebie w placówce- a taką kartę na dowód posiadam.
Podejrzewam, że konto zostało już skasowane i być może system wyczyszczony z takich operacji - ale fizycznie ja kartę posiadam.
Obawiam się, że Owa Pani może mieć upoważnienie do konta- nie wiem jaką wypisała umowę, nie wiem czy kogoś upoważniła (dodatkowo płatne) nie wiem czy założyła konto, które bez aktywacji jest płatne i czy wyposażyła go w płatne ubezpieczenia- nie wiem czy nie wnioskowała wczoraj lub nie będzie jutro o karty kredytowe czy inne produkty jak kredyty. Nie wiem nic. A nawet jeśli się dowiem- dostanę pisemne potwierdzenie od Centrali, że na dzień dzisiejszy nie posiadam produktów w Mille czy ta Pani nie spróbuje w przyszłości wnioskować o jakiś produkt?
Nie chcę być obciążona jakimikolwiek opłatami/karami za nieuczciwe działania tej pani/ nie chcę w przyszłości figurować w BIKu i nie chcę by ta pani śmiała się z tego co zrobila kpiąc sobie ze mnie i tego że czuje się bezkarna...
W placówce to ze mnie robią TĄ ZŁĄ. Same oskarżenia. Nawet przepraszam...
Co Wy na to? Pod jaki art. to podchodzi i jakie macie rady odnośnie wyżej opisanego tematu?Magdalena Dominik edytował(a) ten post dnia 28.02.09 o godzinie 13:49