GoldenLine
Zaloguj się
Marta Pergoł

Marta Pergoł poligrafia, analizy
strategiczne

Temat: zalanie

w zimie zalałam mieszkanie sąsiadki. szkody nie były zbyt duże, tak naprawdę to kilka plam na suficie no i ewentualnie podłoga na przedpokoju. z kobietą nie udało się dogadać, skierowała sprawę do sądu, chce ode mnie 9 tysięcy. policzyła sobie nawet za rzekomo zgniłe zasłony, ubrania, buty... woda MAX mogła lać się godzinę. co radzicie w tej sprawie zrobić? jakiej argumentacji użyć w sądzie? kompletnie się nie znam na prawie, w sądzie byłam raz, przy okazji jakiegoś spadku :/
Link do wypowiedziLink
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: zalanie

Marta Pergoł:
w zimie zalałam mieszkanie sąsiadki. szkody nie były zbyt duże, tak naprawdę to kilka plam na suficie no i ewentualnie podłoga na przedpokoju. z kobietą nie udało się dogadać, skierowała sprawę do sądu, chce ode mnie 9 tysięcy. policzyła sobie nawet za rzekomo zgniłe zasłony, ubrania, buty... woda MAX mogła lać się godzinę. co radzicie w tej sprawie zrobić? jakiej argumentacji użyć w sądzie?
O ile ja się znam na sądach, to raczej sąsiadka będzie musiała użyc argumentów, aby udowodnić przyczyne strat i ich wysokość.Sławomir K. edytował(a) ten post dnia 17.09.09 o godzinie 17:09
Link do wypowiedziLink
Kasia W.

Kasia W. Project Manager,
analityk; spec od
rozwiązań
niemożliwych

Temat: zalanie

Sławomir K.:
O ile ja się znam na sądach, to raczej sąsiadka będzie musiała użyc argumentów, aby udowodnić przyczyne strat i ich przyczynę.
Sławku, czy Twoja odpowiedź to porada prawna?
Link do wypowiedziLink
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: zalanie

Kasia W.:
Sławomir K.:
O ile ja się znam na sądach, to raczej sąsiadka będzie musiała użyc argumentów, aby udowodnić przyczyne strat i ich przyczynę.
Sławku, czy Twoja odpowiedź to porada prawna?
Tak.
Link do wypowiedziLink
Marta Pergoł

Marta Pergoł poligrafia, analizy
strategiczne

Temat: zalanie

Łukasz:
ubezpieczenie jest, ale niestety po fakcie :(
dopiero zaczynam przygodę z samodzielnym życiem :/

Sławku:
brzmi pocieszająco, ale o ile znam tę panią, to ona po prostu sąd "zakrzyczy"
mam tylko nadzieję, że to właśnie podziała na sąd jak płachta na byka...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: zalanie

zalanie poprzez przelanie wody z lokalu powyżej do lokalu poniżej oprate jest o zwykły reżim odpowiedzialności tj. oparty o przepisy art. 415 k.c. Oznacza to ni mniej ni więcej jak to, że Poszkodowany MUZI wykazać Twoje zawionoe działanie lub zaniechanie (że Ty ponosisz odpowiedzialność za zalanie - nie znamy przyczyny zalania, prosze o więcej info w tym zakresie) jak równiez na sąsiadce spoczywa obowiązek, stosownie do obowiązującej w tym przypadku reguły art. 6 k.c., wykazanie szkody (w tym jej wysokości).
Zawsze możesz żadać powołania biegłego do oszacowania strat. Jeżeli sąsiadka podnosi fakt zbutwiałych zasłon - to oznacza, że:
1. nie dopełniła obowiązku minimalizacji skutków szkody (zasłony musiały wisiec mokre co najmniej kilkanaście dni);
2. mieszkanie Poszkodoanej ma złą cyrkulację powietrza, a to nie ma związku przyczynowo-skutkowego ze szkodą.

Dasz radę :-)

Pozdr.
rav
Link do wypowiedziLink
Marta Pergoł

Marta Pergoł poligrafia, analizy
strategiczne

Temat: zalanie

Rafał J.:
zalanie poprzez przelanie wody z lokalu powyżej do lokalu poniżej oprate jest o zwykły reżim odpowiedzialności tj. oparty o przepisy art. 415 k.c. Oznacza to ni mniej ni więcej jak to, że Poszkodowany MUZI wykazać Twoje zawionoe działanie lub zaniechanie (że Ty ponosisz odpowiedzialność za zalanie - nie znamy przyczyny zalania, prosze o więcej info w tym zakresie) jak równiez na sąsiadce spoczywa obowiązek, stosownie do obowiązującej w tym przypadku reguły art. 6 k.c., wykazanie szkody (w tym jej wysokości).
Zawsze możesz żadać powołania biegłego do oszacowania strat. Jeżeli sąsiadka podnosi fakt zbutwiałych zasłon - to oznacza, że:
1. nie dopełniła obowiązku minimalizacji skutków szkody (zasłony musiały wisiec mokre co najmniej kilkanaście dni);
2. mieszkanie Poszkodoanej ma złą cyrkulację powietrza, a to nie ma związku przyczynowo-skutkowego ze szkodą.

Dasz radę :-)

Pozdr.
rav

w pozwie jest napisane, że było to moje zaniechanie. w rzeczywistości było :( co prawda dołożył się do tego brak wody i włączenie jej jak nie było mnie w mieszkaniu, ale konserwator budynku nie stwierdził żadnej winy ze strony technicznej, znaczy nie z pionu itd, a już u mnie

dzięki za ciepłe słowa i rady :)
pozdrawiam
Link do wypowiedziLink
Robert Dorabiała

Robert Dorabiała doradca podatkowy

Temat: zalanie

Rafał J.:
zalanie poprzez przelanie wody z lokalu powyżej do lokalu poniżej oparte jest o zwykły reżim odpowiedzialności tj. oparty o przepisy art. 415 k.c. Oznacza to ni mniej ni więcej
jak to, że Poszkodowany MUSI wykazać Twoje zawione działanie
lub zaniechanie (że Ty ponosisz odpowiedzialność za zalanie)

A co powiedzieć o TU, które odpisuje mi mniej więcej tak: "Jak zostało ustalone wężyk z pralki był na gwarancji, od tego czasu nie dokonano żadnych zmian w instalacji wod-kan, a także nie nastąpiła żadna okoliczność zewnętrzna mająca wpływ na zmianę jego właściwości (moje: dziwne, że cudem się przerwał).
W związku z tym nie można przypisać Ubezpieczonemu żadnego zaniedbania, zaniechania czyli wystąpienia czynu niedozwolonego. Reasumując nie wykazano aby zachodziła odpowiedzialność naszego Ubezpieczonego".
I tu odmawia zalanemu odszkodowania z tyt. oc swojego klienta.
Link do wypowiedziLink
Adam Bulandra

Adam Bulandra doktor nauk
prawnych, radca
prawny

Temat: zalanie

prawda jest taka, ze po zalaniu trzeba bylo sporzadzic protokol szkod powstalych i najlepiej dokumentacje fotograficzna...
Jesli tego nie bylo to sprytna babcia mogla spryskac sciany spryskiwaczem do kwiatkow, podobnie zaslony i ubrania i we wlasnym zakresie dokumentowac. trzeba liczyc na trozsadek sadu i nie wdawac sie w pyskowki podczas rozprawy. Przyznac co jest do przyznania i stwierdzic dobitnie ale raz, ze to wszytko na co mozna przystac. Przede wszystkim zrobic na sadzie wrazenie osoby racjonalnej rozsadnej i ugodowej, a starca sie by babcia wyszla na pieniaczke i oszolomke
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: zalanie

Robert Dorabiała:

A co powiedzieć o TU, które odpisuje mi mniej więcej tak: "Jak zostało ustalone wężyk z pralki był na gwarancji, od tego czasu nie dokonano żadnych zmian w instalacji wod-kan, a także nie nastąpiła żadna okoliczność zewnętrzna mająca wpływ na zmianę jego właściwości (moje: dziwne, że cudem się przerwał).
W związku z tym nie można przypisać Ubezpieczonemu żadnego zaniedbania, zaniechania czyli wystąpienia czynu niedozwolonego. Reasumując nie wykazano aby zachodziła odpowiedzialność naszego Ubezpieczonego".
I tu odmawia zalanemu odszkodowania z tyt. oc swojego klienta.

Że działania TU sa prawidłowe i przedsatwiona argumentacja (jezeli faktycznie tak było) jest w pełni uzasadnuiona przepisami prawa.Jak wskazałem w swoim pierwszym poście, odpowiedzialność za przeklawnie wody z lokalu powyżej do lokalu poniżej oparta jest o reżim odpowiedzialności oparty o zapisy art. 415 k.c. - kto z WINY swej wyrzadził drugiemu szkodę, opbowiązany jest do jej naprawienia.
prosze mi wskazać, gdzie w analizowanym przez Pana przypadku jest wina Klienta TU? Wężyk był na gwarancji, od momentu jego zainstalowania Klient nie dokonał żadnych zmian w instalacji wod-kan (nie przesuwał go, nie montował i nie wymontowywał itp., nie został przygnieciony np. pralką itp.) Tak się składa, że węzyki czasami pękaja - kupujący nie ma gwranacji, że wężyk jest sztuką prosto spod "pieca" (byc może lezy juz na póce 5-6 lat?). Nie istnieją ŻADNE przepisy prawne, mówiące o życiu technicznym wężyków doprowadzających wodę jak również nie istnieją ŻADNE przepisy prawne (np. w prawie budowlanym) mówiące o konieczności wymiany wężyków np. raz na 3 lata.
Jeżeli Pan, jako Poszkodowany, nie wykaże, że winę za pęknięcie węzyka ponosi Pana sąsiad, brak jest JEGO (sąsiada który zalał) odpowiedzialności USTAWOWEJ tj,. prawnej. I nie jesto to tak, że TU nie chce płacić - TU płaci za swojego Klienta wtedy, keidy jest jego odpowiedzialność. W tym przypadku brak jest odpowiedzialności opartej o przepisy k.c. samego sąsiada.

Pozdr.

RAV

PS. proszemnie nie pytac dlaczego tak prawo jest skonstruowane. Prosze pytac Sąd Najwyższy, któryn w tym przypadku wypowiadał się już 3krotnie.
Link do wypowiedziLink
Marta Pergoł

Marta Pergoł poligrafia, analizy
strategiczne

Temat: zalanie

Adam Bulandra:
prawda jest taka, ze po zalaniu trzeba bylo sporzadzic protokol szkod powstalych i najlepiej dokumentacje fotograficzna...
Jesli tego nie bylo to sprytna babcia mogla spryskac sciany spryskiwaczem do kwiatkow, podobnie zaslony i ubrania i we wlasnym zakresie dokumentowac. trzeba liczyc na trozsadek sadu i nie wdawac sie w pyskowki podczas rozprawy. Przyznac co jest do przyznania i stwierdzic dobitnie ale raz, ze to wszytko na co mozna przystac. Przede wszystkim zrobic na sadzie wrazenie osoby racjonalnej rozsadnej i ugodowej, a starca sie by babcia wyszla na pieniaczke i oszolomke

Adam, całe szczęście był sporządzony protokół przez administrację. są w nim zawarte jedynie zacieki na suficie oraz (wątpliwe, że pod wpływem zalania) naruszenie mozaiki podłogowej
zdjęcia też są, niestety tylko takie zrobione przez sąsiadkę, ponieważ mi nie pozwoliła robić
Link do wypowiedziLink
Adam Bulandra

Adam Bulandra doktor nauk
prawnych, radca
prawny

Temat: zalanie

no to nie trzeba sie martwic... moze pani wziac sobie nawet radce prawnego do sprawy, zeby babinka zaplacila wyzsze koszty, co ja moze czegos na krotki juz okres zycia nauczy
Link do wypowiedziLink
Marta Pergoł

Marta Pergoł poligrafia, analizy
strategiczne

Temat: zalanie

Adam Bulandra:
no to nie trzeba sie martwic... moze pani wziac sobie nawet radce prawnego do sprawy, zeby babinka zaplacila wyzsze koszty, co ja moze czegos na krotki juz okres zycia nauczy

ona raczej w drugą stronę zadziałała
do pozwu jest dołączone, między innymi, zaświadczenie z zusu o wysokości renty
i jej prośba o umożenie jej kosztów procesu
Link do wypowiedziLink
Marta Pergoł

Marta Pergoł poligrafia, analizy
strategiczne

Temat: zalanie

dzięki za odpowiedź
takie informacje też są cenne :)

problem polega na tym, że ten blok został oddany do użytku 20 lat temu
i od tej pory pani sąsiadka w tym swoim mieszkaniu nic nie robiła - to akurat wiem na pewno
np glazura w łazience z połowy ściany odpadła jej jakieś 6 lat temu, a ona teraz chce to podciągnąć też pod to zalanie
nie chcę jej płacić za wyremontowanie mieszkania, jakby przed zalaniem ono było nowiusieńkie
poza tym, najbardziej to mnie irytują te dodatki, w stylu zasłony czy ubrania
Link do wypowiedziLink
Marta Pergoł

Marta Pergoł poligrafia, analizy
strategiczne

Temat: zalanie

a ktoś by mi może mógł po krótce opisać, jak wygląda taka "wizyta"w sądzie?
Link do wypowiedziLink
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: zalanie

Rafał J.:
Robert Dorabiała:

A co powiedzieć o TU, które odpisuje mi mniej więcej tak: "Jak zostało ustalone wężyk z pralki był na gwarancji, od tego czasu nie dokonano żadnych zmian w instalacji wod-kan, a także nie nastąpiła żadna okoliczność zewnętrzna mająca wpływ na zmianę jego właściwości (moje: dziwne, że cudem się przerwał).
W związku z tym nie można przypisać Ubezpieczonemu żadnego zaniedbania, zaniechania czyli wystąpienia czynu niedozwolonego. Reasumując nie wykazano aby zachodziła odpowiedzialność naszego Ubezpieczonego".
I tu odmawia zalanemu odszkodowania z tyt. oc swojego klienta.

Że działania TU sa prawidłowe i przedsatwiona argumentacja (jezeli faktycznie tak było) jest w pełni uzasadnuiona przepisami prawa.Jak wskazałem w swoim pierwszym poście, odpowiedzialność za przeklawnie wody z lokalu powyżej do lokalu poniżej oparta jest o reżim odpowiedzialności oparty o zapisy art. 415 k.c. - kto z WINY swej wyrzadził drugiemu szkodę, opbowiązany jest do jej naprawienia.

Tak, a za Twoje rzeczy nie odpowiadasz Ty, tylko bóg, tak? Bardzo ciekawe.
PS. proszemnie nie pytac dlaczego tak prawo jest skonstruowane. Prosze pytac Sąd Najwyższy, któryn w tym przypadku wypowiadał się już 3krotnie.

Zacytuj, bo jakoś nie wierzę.
Link do wypowiedziLink
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: zalanie

Marta Pergoł:
Adam Bulandra:
no to nie trzeba sie martwic... moze pani wziac sobie nawet radce prawnego do sprawy, zeby babinka zaplacila wyzsze koszty, co ja moze czegos na krotki juz okres zycia nauczy

ona raczej w drugą stronę zadziałała
do pozwu jest dołączone, między innymi, zaświadczenie z zusu o wysokości renty
i jej prośba o umożenie jej kosztów procesu

Nie zwalnia to od zwrotu kosztów zasądzonych preciwnikowi.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: zalanie

Grzegorz P.:\>
Tak, a za Twoje rzeczy nie odpowiadasz Ty, tylko bóg, tak? Bardzo ciekawe.

Oczywiście ze odpowiadam za moje rzeczy, ale jak juz podkreślałem, w tym przypadku wg zasady WINY.
Jesteś aplikantem radcowskim i komu jak komu, ale Tobie zasady winy chyba tłumaczyc nie powinienem.
To, że mam daną rzecz i ją uzytkuje nie oznacza, że w pełni ponosze za nią odpowiedzialność - gdyby wszystko oparte było o zasadę ryzyka,to dopiero byłoby ciekawe.
I nigdzie nie powiedziałem, nie napisałem, że odpowiedzialności w tym przypadku nie ma - owszem, za tego typu działania niemal zawsze odpowiedzialny jest człowiek (jeżeli nie ma siły wyższej), ale dlaczego od razu JA ajko uzytkownik. Jest jeszcze odpowiedzialnośc producenta np.
PS. proszemnie nie pytac dlaczego tak prawo jest skonstruowane. Prosze pytac Sąd Najwyższy, któryn w tym przypadku wypowiadał się już 3krotnie.

Zacytuj, bo jakoś nie wierzę.

Nie wierze, że nie znasz tych wyroków (nie wiem zatem co myśleć o aplikancie radcowskim, szczególnie tak mocno się udzialającym na tym forum)...
A jezeli faktycznie nie znasz to prosze bardzo:
wyrok SN z dnia 5 marca 2002 roku ICKN 1156/99, wyrok z dnia 11.11.1980 r. – I CR 295/80 i 12.02.1969 r. – III CZP 3/69

ravRafał J. edytował(a) ten post dnia 21.09.09 o godzinie 09:08
Link do wypowiedziLink
Małgorzata S.

Małgorzata S. doradztwo
inwestycyjne w
zakresie
infrastruktury
liniowej

Temat: zalanie

na potwierdzenie tezy Rafała, do poczytania.

http://www.rp.pl/artykul/93291,126048_Co_zrobic__gdy_s...

a swoją drogą, Grzesiu, więcej pokory. człowiek uczy się całe życie...
Link do wypowiedziLink
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: zalanie

Małgorzata- S.:
na potwierdzenie tezy Rafała, do poczytania.

http://www.rp.pl/artykul/93291,126048_Co_zrobic__gdy_s...

Nie bardzo mi to wszystko pasuje pod wyłączenia z 433, ale niech będzie.
a swoją drogą, Grzesiu, więcej pokory. człowiek uczy się całe życie...

Ale o co chodzi??
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Zalanie mieszkania




Wyślij zaproszenie do
Anuluj