konto usunięte

Temat: zalana łazienka

Mam następujący problem:
Zalało mi mieszkanie (łazienkę). Pierwotnie winą obarczono sąsiadkę nade mną – sąsiadka uznała swoją winę a jej ubezpieczyciel przyznał odszkodowanie (jeszcze nie wpłynęło na moje konto). W międzyczasie okazało się, iż powodem zalania nie jest nieszczelność w łazience sąsiadki, lecz nieszczelność pionu kanalizacyjnego (pomiędzy piętrami). Po demontażu płyt kartonowo-gipsowych w mojej łazience – co doprowadziło do odkrycia rzeczywistej szkody – okazało się, iż szkody w mojej łazience są większe od pierwotnie wycenionych. W związku z tym:
- kto powinien ponieść koszt naprawy mojej łazienki – wypłacić odszkodowanie
- czy powinienem zwrócić ubezpieczycielowi sąsiadki przyznaną kwotę.
Z góry dziękuję za poradę

konto usunięte

Temat: zalana łazienka

Podepnę się ponieważ problem mam podobny...

Problem dotyczy awarii pionu lub rury ukrytej gdzieś w posadzce. Sąsiad zgłasza zalania lecz hydraulik stwierdza, że to nie problem mojej instalacji ponieważ cała instalacja w mieszkaniu jest natynkowa i jest szczelna. I tutaj pojawia się problem... trzeba będzie kuć posadzkę.

Kto ponosi odpowiedzialność finansową za zniszczenia powstałe w mieszkaniu jeśli wyrażę zgodę na "eksplorację"? Mam na myśli zerwanie posadzki ewentualne zniszczenie mebli kuchennych, etc?
Arkadiusz Dudkiewicz

Arkadiusz Dudkiewicz radca prawny,
rzeczoznawca
majątkowy, doradca
podatkowy, ...

Temat: zalana łazienka

Witam,
Jarosław Rutowicz:
Mam następujący problem:
Zalało mi mieszkanie (łazienkę). Pierwotnie winą obarczono sąsiadkę nade mną – sąsiadka uznała swoją winę a jej ubezpieczyciel przyznał odszkodowanie (jeszcze nie wpłynęło na moje konto).

Radzę wycofać wniosek o odszkodowanie lub / i zwrócić pieniądzę jak już wpłyną na konto.

W międzyczasie okazało się, iż powodem zalania
nie jest nieszczelność w łazience sąsiadki, lecz nieszczelność pionu kanalizacyjnego (pomiędzy piętrami). Po demontażu płyt kartonowo-gipsowych w mojej łazience – co doprowadziło do odkrycia rzeczywistej szkody – okazało się, iż szkody w mojej łazience są większe od pierwotnie wycenionych.

OK. Jak najszybciej należy zabezpieczyć miejsce zdarzenia (powstania szkody). Wezwać odpowiednie służby, które stwierdzą przyczynę i ustalą skąd wzięła się szkoda. Jeżeli potwierdzi się, że to faktycznie pion kanalizacyjny (musi to być opinia np. straży, albo innej służby, która się na tym zna - aby był to w miarę niepodważalny dowód dla sądu) - do odpowiedzialności należy pociągnąć albo wspólnotę, albo spółdzielnię (w zależności od tego, kto zarządza nieruchomością wspólną). I podstawowe pytanie. Czy ten pion wchodzi w skład nieruchomości wspólnej tego budynku? - to trzeba też ustalić.

Oczywiście po ustaleniu ww. okoliczności uderzamy najpierw do ubezpieczycieli ww. podmiotów ;)

W związku z tym:
- kto powinien ponieść koszt naprawy mojej łazienki – wypłacić odszkodowanie
- czy powinienem zwrócić ubezpieczycielowi sąsiadki przyznaną kwotę.
Z góry dziękuję za poradę

Nie ma za co. Polecam się do prowadzenia tego typu spraw.

Pozdrawiam,

Arkadiusz Dudkiewicz
http://doradztwo-dudkiewicz.pl
Arkadiusz Dudkiewicz

Arkadiusz Dudkiewicz radca prawny,
rzeczoznawca
majątkowy, doradca
podatkowy, ...

Temat: zalana łazienka

Witam,
Mariusz Rosiński:
Podepnę się ponieważ problem mam podobny...

Problem dotyczy awarii pionu lub rury ukrytej gdzieś w posadzce.
Tak jak w przypadku poprzednika - musimy ustalić co dokładnie jest przyczyną i kto za to odpowiada. Dopiero tedy trzeba podjąć konkretne działania.
Sąsiad zgłasza zalania lecz hydraulik stwierdza, że to nie problem mojej instalacji ponieważ cała instalacja w mieszkaniu jest natynkowa i jest szczelna. I tutaj pojawia się problem... trzeba będzie kuć posadzkę.

Kto ponosi odpowiedzialność finansową za zniszczenia powstałe w mieszkaniu jeśli wyrażę zgodę na "eksplorację"? Mam na myśli zerwanie posadzki ewentualne zniszczenie mebli kuchennych,
Ten, któremu udowodnimy, że za to odpowiada - więc wracamy do pkt 1
etc?


Pozdrawiam,

Arkadiusz Dudkiewicz
http://doradztwo-dudkiewicz.pl

konto usunięte

Temat: zalana łazienka

Arkadiusz Dudkiewicz:
Witam,

Tak jak w przypadku poprzednika - musimy ustalić co dokładnie jest przyczyną i kto za to odpowiada. Dopiero tedy trzeba podjąć konkretne działania.

Zgadza się ale ustalenie szkody wygeneruje szkodę kolejną. Mam na myśli zniszczenia w mieszkaniu (np. skuta posadzka wraz z gresami). Skoro administracja budynku musi wykonać ekspertyzę to ja się na nią zgadzam jednak chodzi mi o to co zrobić by uniknąć sytuacji, że do mojego mieszkania wtargnie hydraulik z kilkoma osiłkami zrujnują to na co pracowałem jakiś czas i sobie wyjdą nic nie znajdując - bo takie prawdopodobieństwo też istnieje.
Arkadiusz Dudkiewicz

Arkadiusz Dudkiewicz radca prawny,
rzeczoznawca
majątkowy, doradca
podatkowy, ...

Temat: zalana łazienka

Mariusz Rosiński:
Arkadiusz Dudkiewicz:
Witam,

Tak jak w przypadku poprzednika - musimy ustalić co dokładnie jest przyczyną i kto za to odpowiada. Dopiero tedy trzeba podjąć konkretne działania.

Zgadza się ale ustalenie szkody wygeneruje szkodę kolejną. Mam na myśli zniszczenia w mieszkaniu (np. skuta posadzka wraz z gresami). Skoro administracja budynku musi wykonać ekspertyzę to ja się na nią zgadzam jednak chodzi mi o to co zrobić by uniknąć sytuacji, że do mojego mieszkania wtargnie hydraulik z kilkoma osiłkami zrujnują to na co pracowałem jakiś czas i sobie wyjdą nic nie znajdując - bo takie prawdopodobieństwo też istnieje..

Moment. Jakaś przyczyna być musi. Chyba, że mamy do czynienia z cudem. Jezeli jest jakaś przyczyna i nie wynika ona z Pana winy, to trzeba tą szkodę wykazać. To jest pierwszy, podstawowy krok ... Innego wyjścia nie ma ... Zresztą w sumie - jest wyjście. Nie robić nic.

Jeżeli zostanie ustalona przyczyna, to sprawca szkody (lub odpowiedzialny za nią w inny sposób) jest zobowiązany do jej naprawienia, przy czym jeżeli ta szkoda spowodowała kolejną (np. rozbiórkę całej łazienki itp.), to oczywiście sprawca (lub inny podmiot) musi za nią odpowiedzieć. To jest normalne następstwo, istnieje szkoda, sprawca (lub podmiot inaczej odpowiedzialny - np. wspólnota, spółdzielnia, ubezpieczyciel) oraz związek przyczynowy pomiędzy zdarzeniem (działaniem / zaniechaniem) i szkodą ...

Także tak to winno wyglądać.

konto usunięte

Temat: zalana łazienka

Czyli w praktyce mogę spodziewać się przynajmniej kilku tygodni bałaganu w mieszkaniu.
Wolę nie myśleć co się stanie, gdy sprawca będzie się uchylał od odpowiedzialności i pozostanie mi droga sądowa.

Teraz pytanie ogólne na sam koniec.
Czy w takiej sytuacji nie byłoby najlepiej ubezpieczyć mieszkanie od takich wypadków wraz z opcją tzw. regresu? Czyli ubezpieczyciel pokryje koszty napraw i sam zajmie się egzekucją należności od sprawcy?



Wyślij zaproszenie do