Damian Kamiński

Damian Kamiński Zamieniam informacje
w wiedzę ...

Temat: Zakaz konkurencji a wykluczenie zawodowe

- sprawa dotyczy okresowej umowy o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy zawartej na piśmie z ustalonym odszkodowaniem (25%)

- umowa definiuje „działalność konkurencyjną” jako samodzielne bądź w jakiejkolwiek formie, wykonywanie jakichkolwiek czynności na rzecz dowolnej osoby/firmy/organizacji zajmującej się gromadzeniem i przetwarzaniem danych

- problem polega na tym że praktycznie każdą aplikacje biznesową idzie podciągnąć pod zapis „gromadzenie i przetwarzanie danych” co w efekcie oznacza dla programisty/projektanta/analityka wykluczenie zawodowe



Dlatego też prosił bym o odpowiedz na kilka pytań w kontekście tego co napisałem powyżej :

1. czy definicje oznaczającą w konsekwencji pełne wykluczenie zawodowe z obszaru w którym człowiek jest wykształcony i dotychczas pracował można traktować jako wadę prawną ?

2. czy pracodawca może dochodzić zadość uczynienia na podstawie DOMNIEMANIA (w sensie ze firma być może zacznie oferować w przyszłym roku takie usługi dlatego też uznajemy to za działanie konkurencyjne)

3. czy firma musi faktycznie ponieść stratę z tytułu „działań
konkurencyjnych” czy sam fakt wykonywania czegoś co się wpisuje w te działania jest wystarczający do nałożenia kary zawartej w umowie ?

4. co z usługami wykonywanymi dla firm zagranicznych nie działających na polskim rynku ?

5. co gdy członek rodziny prowadzi działalność potencjalnie konkurencyjną i pracodawca ma podejrzenie (a nie dowody) ze może dochodzić do naruszenia zakazu ?

6. czy jeżeli człowiek pracował (w firmie z którą zawarł umowę o zakazie konkurencji) jako specjalista np. od systemów przetwarzania faktur (co jest niewątpliwie gromadzeniem i przetwarzaniem danych) i teraz pojmuje własną działalność polegającą na obróbce dźwięku (edytor muzyczny) (co również jest gromadzeniem i przetwarzaniem danych) , to czy zachodzi tutaj naruszenie tak jak powyżej sformułowano zakazu konkurencji ? (przecież skoro firma nie zajmowała się konkretnie tym, to jak mogłem pozyskać jakąś wiedzę którą mógłbym teraz nieuczciwie wykorzystywać ?)


Pozdrawiam i liczę na wyjaśnienia

konto usunięte

Temat: Zakaz konkurencji a wykluczenie zawodowe

nie będę odnosił się punkt po punkcie, ale chcę poruszyć trzy kwestie:
1. zakaz konkurencji dotyczący byłego pracownika jest zdefiniowany w art. 101 z indeksem 2 Kodeksu pracy. Nie ma sensu go cytować, wszystko jest raczej jasne;
2. oczywiście zakaz konkurecji nie może być rozumiany zbyt szeroko, tzn jeżeli jestem pracownikiem cukierni i robię pączki na codzień to zakładając, że podpisałem umowe o zakazie konkurencji po ustaniu umowy o pracę, jak zatrudnie się w piekarni i będę robił bułki to zakaz konkurencji nie obowiązuje;
3. i najważniejsza rzecz, jeżeli nie został określony termin końcowy umowy o zakazie to umowa jest niważna (por. wyrok SN z 2 października 2003 r., I PK 453/02).

konto usunięte

Temat: Zakaz konkurencji a wykluczenie zawodowe

W praktyce nikt nie będzie się czepiał takiego pracownika o ile nie poczuje, że jego praca może przynosić szkodę jego biznesowi.

No chyba, że w złości się rozstali i chcą sobie dosolić.

konto usunięte

Temat: Zakaz konkurencji a wykluczenie zawodowe

Jerzy Bielec:
W praktyce nikt nie będzie się czepiał takiego pracownika o ile nie poczuje, że jego praca może przynosić szkodę jego biznesowi.
"W praktyce" mam we środę rozprawę w warszawskim sądzie przeciwko firmie, której pani prezes wymyśliła sobie, że podnosząc zarzut złamania zakazu konkurencji zaszantażuje mnie (dołownie - otrzymałem taka propozycję), abym nie dochodził należnych mi wypłat za spełnioną pracę.

konto usunięte

Temat: Zakaz konkurencji a wykluczenie zawodowe

Jerzy Bielec:
W praktyce nikt nie będzie się czepiał takiego pracownika o ile nie poczuje, że jego praca może przynosić szkodę jego biznesowi.

No chyba, że w złości się rozstali i chcą sobie dosolić.
____________

Jeżeli ktoś musi wypłacić osobie odchodzącej kasę ... to nigdy nie jest miło. Mam na koncie trochę zakazów konkurencji i zawsze podchodzę do tematu bardzo poważnie, patrzę co podpisuję, a jak już podpiszę to przestrzegam w 110%.

Były sytuacje gdy nawet w okresie zakazu nie kontaktowałem się ze znajomymi osobami prywatnie, aby nie robić sobie i im kłopotów.

Praktyka jest taka, że firmy-prawnicy firm polują na okazję wykorzystania tych zapisów - wiem, że dwukrotnie byłem sprawdzany (być może więcej, ale o tych dwóch przypadkach wiem)

Temat jest bardzo trudny i niestety przepisy w pełni działają przeciwko pracownikom. Firmy potrafią zmuszać pracowników do podpisywania umów o zakazie konkurencji i w ostatnim dniu pracy wypowiedzieć ją.
Prawo w tym obszarze jest bardzo ułomne, chroni cwaniaków i zwykłych oszustów.

konto usunięte

Temat: Zakaz konkurencji a wykluczenie zawodowe

Kazimierz H.:
Jerzy Bielec:
W praktyce nikt nie będzie się czepiał takiego pracownika o ile nie poczuje, że jego praca może przynosić szkodę jego biznesowi.
"W praktyce" mam we środę rozprawę w warszawskim sądzie przeciwko firmie, której pani prezes wymyśliła sobie, że podnosząc zarzut złamania zakazu konkurencji zaszantażuje mnie (dołownie - otrzymałem taka propozycję), abym nie dochodził należnych mi wypłat za spełnioną pracę.

No i właśnie przyszło uzsadnienie wyroku - sąd stwierdził, że prowadząc działalnośc gospodarczą - zgodnie z zasadą swobody zawierania umów - jeśli zawarłem taką umowę, powinieniem jej dotrzymać literalnie.
Koncepcja "sprzeczności z zasadami współżycia społecznego" przyjęta przez mją pełnomocnik upadła.
Nie pomogło taż wykazanie, że poprzednia firma zawiesiła działalnośc, więc de facto nie było konkurencji.
Nie pomogło powołanie się na zapisy ustawy o wstrzymaniu sie od nieuczciwej konkurencji i wykazanie, że nie naruszyłem tej ustawy i przestrzegałem zasad.

Czy ktoś ma pomysł, co z tym można jeszcze zrobić? Chętnie odwołam sie od wyroku, ale potrzebna mi wskazówka w tym zakresie.

Albo ktoś, kto by się podjął apelacji przekonując mnie, że jego koncepcja ma szanse...

konto usunięte

Temat: Zakaz konkurencji a wykluczenie zawodowe


Czy ktoś ma pomysł, co z tym można jeszcze zrobić? Chętnie odwołam sie od wyroku, ale potrzebna mi wskazówka w tym zakresie.

Albo ktoś, kto by się podjął apelacji przekonując mnie, że jego koncepcja ma szanse...

Podbijam, nikt?



Wyślij zaproszenie do