Temat: Zagwostka

Mam pytanie. Czy poświadczeie nieprawdy w decyzji administracyjnej dotyczącej lokalizacji celu publicznego polegające na tym ,że zapisano iż " Wójt Gminy przeprowadził postępowanie administarcyjne w trybie przepisów ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz ustawy Kodeks Postępowania Administracyjnego. Organ I instancji zapewnił czynny udział wszystkim stronom postępowania a przed wydaniem decyzji ,umożliwił wypowiedzenie się co do zebranych dowodów,materiałów oraz zgłoszonych żądań" jest poświadczeniem nieprawdy w myśl art 271 kk. Zgodnie ze stanem faktycznym żaden z właścicieli działek przez które przebiegać ma kanalizacja nie został poinformowany ani o wszczęciu postępowania ani o decyzji. Zgodnie z ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym „O wszczęciu postępowania w sprawie wydania decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego oraz postanowieniach i decyzji kończącej postępowanie strony zawiadamia się w drodze obwieszczenia, a także w sposób zwyczajowo przyjęty w danej miejscowości. Inwestora oraz właścicieli i użytkowników wieczystych nieruchomości, na których będą lokalizowane inwestycje celu publicznego, zawiadamia się na piśmie”.Decyzja została wydana w 2005 roku .
Konsekwencją takiego działania jest to, że wiele osób teraz dowiaduje się ,że ich działki nie będą mogły być zabudowane ponieważ Gmina powołuje się na art 53 ust 7 i 8 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym które mówią ,że jeśli minęło 12 miesięcy od doręczenia lub ogłoszenia decyzji nie unieważnia się jej.
W związku z tym mam kolejne pytanie :skoro jest mowa o doręczeniu a decyzja nie została doręczona żadnej ze stron ani nie została zamieszczona w BIP ( w sumie ok 350 osób) czy możliwe jest ,że jest ona nieprawomocna tzn ,że nie upłyęło ani 30 dni na uprawomocnienie zgodnie z KPA ani nie upłynął rok zgodnie z ustawą opizp?Krzysztof F. edytował(a) ten post dnia 03.03.09 o godzinie 10:25

Temat: Zagwostka

Krzysztof F.:
Mam pytanie. Czy poświadczeie nieprawdy w decyzji administracyjnej dotyczącej lokalizacji celu publicznego polegające na tym ,że zapisano iż " Wójt Gminy przeprowadził postępowanie administarcyjne w trybie przepisów ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz ustawy Kodeks Postępowania Administracyjnego. Organ I instancji zapewnił czynny udział wszystkim stronom postępowania a przed wydaniem decyzji ,umożliwił wypowiedzenie się co do zebranych dowodów,materiałów oraz zgłoszonych żądań" jest poświadczeniem nieprawdy w myśl art 271 kk.

Ciekawy pomysł. Prawdopodobnie tak, jeżeli zostało dokonane świadomie.

Konsekwencją takiego działania jest to, że wiele osób teraz dowiaduje się ,że ich działki nie będą mogły być zabudowane ponieważ Gmina powołuje się na art 53 ust 7 i 8 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym które mówią ,że jeśli minęło 12 miesięcy od doręczenia lub ogłoszenia decyzji nie unieważnia się jej.
W związku z tym mam kolejne pytanie :skoro jest mowa o doręczeniu a decyzja nie została doręczona żadnej ze stron ani nie została zamieszczona w BIP ( w sumie ok 350 osób) czy możliwe jest ,że jest ona nieprawomocna tzn ,że nie upłyęło ani 30 dni na uprawomocnienie zgodnie z KPA ani nie upłynął rok zgodnie z ustawą opizp?

Zgadza się. Nie upłynął również termin do złożenia odwołania.

Temat: Zagwostka

Grzegorz P.:

Ciekawy pomysł. Prawdopodobnie tak, jeżeli zostało dokonane świadomie.

To przestępstwo można popełnić tylko świadomie w przeciwieństwie do 231 kk. Ponadto o tym ,że było to świadome działanie świadczy to ,że organ analizował akta sprawy co też jest zawarte w uzasadnieniu decyzji.

Zgadza się. Nie upłynął również termin do złożenia odwołania.

Tak myślałem dziś złożyłem wniosek o unieważnienie lub uchylenie decyzji

Temat: Zagwostka

Pomysł jest rzeczywiście ciekawy.

Urzędnik, który przeprowadzał postępowanie i przygotowywał projekt decyzji musiałby wójta obciążyć współudziałem, albo sprawstwem kierowniczym. :)))

Może lepszy byłby pomysł, żeby "wstępnie" postawić wójtowi zarzut z art. 231 § 1, o niedopełnienie obowiązków?

Nie no, żartuję. Udowodnić w czymś takim celowość działania byłoby niezwykle trudno.

Na pewno jednak nie ma na razie mowy o jakimś ostatecznym i niepodważalnym uprawomocnieniu.
Zainteresowanym przysługuje wniosek o wznowienie postępowania na podstawie art. 145 § 1 pkt 4 kodeksu postępowania administracyjnego (strona bez własnej winy nie brała udziału w postępowaniu).
Przedawnienie wynosi w tym wypadku 5 lat od doręczenia lub ogłoszenia decyzji.