Aleksandra
Ś.
Główny Specjalista w
Centrali NFZ
Temat: zadłużenie zmarłego krewnego
Witam,W dniu dzisiejszym dostałam z banku pismo informujące o tym, że bank uzyskał informację o śmierci siostry mojego (też nieżyjącego) ojca. Z pisma wynika, że ta osoba pozostawiła po sobie długi, a ja i mój brat jesteśmy jej spadkobiercami.
Bank prosi o udzielenie następujących informacji:
1. czy w niniejszej sprawie był złożony wniosek do sądu o stwierdzenie nabycia spadku (jeśli tak to przesłać kopię) , ewentualnie czy spadek został przyjęty przed notariuszem (przesłać akt notarialny).
2. Informację o pozostałych spadkobiercach ustawowych/ testamentowych (podać dane adresowe).
Brak spłaty bądź kontaktu z mojej strony skutkować będzie podjęciem działań zmierzających do odzyskania należności.
Sprawa wygląda tak, że moi rodzice rozwiedli się pod koniec lat 80-tych, od tamtego czasu zupełnie nie utrzymywaliśmy kontaktu z rodziną ojca. Nie wiedziałam o śmierci jego siostry, dowiedziałam się z powyższego pisma.
Co mogę zrobić w tej sytuacji?
Czy datę otrzymania pisma z banku powinnam traktować jako moment powzięcia informacji o śmierci siostry ojca i od tego czasu mam 6 miesięcy na odrzucenie spadku (co uczynię jak najszybciej)? Nie wiem, czy była jakaś sprawa sądowa w tej sprawie, ja nie dostałam żadnej informacji.
Czy mam takie oświadczenie złożyć w formie aktu notarialnego?
Czy przesłanie takiego oświadczenia będzie dla banku wystarczające? (Oczywiście mogłam skłamać w kwestii niewiedzy o śmierci tej osoby - jak w takiej sytuacji mam udowodnić swoją rację?).
Rozumiem, że to standardowa procedura banku - szukają spadkobierców dłużnika, żeby odzyskać swoje środki. Czy w związku z tym mam się czego obawiać? Nie chciałabym, żeby komornik zajął moje konto, w dodatku w związku z osobą, z którą nie chciałam mieć i nie miałam nic wspólnego i która wyrządziła mojej rodzinie wiele szkody.
Bardzo proszę o poradę :)