Mateusz B.

Mateusz B. Samodzielny
Specjalista

Temat: xylamit a spółdzielnia mieszkaniowa

Witam

Mam dość nietypowy problem. Niedawno stwierdziłem obecność xylamitu na podłogach mojego mieszkania. Z tego co pamiętam środek stosowany był na przełomie lat 60-90-tych. Spółdzielnie pokrywały koszty wymiany podłóg i usunięcia chemii. W mojej jest jednak problem. Otóż powiedziano mi, że nie są w stanie pokryć kosztów z uwagi na to, że nie kupiłem mieszkania bezpośrednio od spółdzielni a właściciela prywatnego. Z ewentualnymi roszczeniami również zasugerowano mi by zwrócić się do niego. Zasłaniają się regulaminem. Chociaż z tego co się orientuję do czasów ustanowienia "owego" regulaminu takie zwroty świadczyli. Czy w tym przypadku dochodzenie swoich praw na wokandzie ma jakikolwiek sens? są jakieś szanse? Z góry serdecznie dziękuję za pomoc