Temat: WYPOWIEDZENIE UMOWY PRZYSZŁEMU PRSACODAWCY

Witam Was wszystkich,

Bardzo proszę o opinie i porady do sytuacji przedstawionej poniżej.

Jan Kowalski postanowił przyjąć ofertę pracy od pracodawcy "B" i podpisał umowę o pracę. Tym samym wypowiedział umowę o pracę aktualnemu pracodawcy "A" i znajduje się na okresie wypowiedzenia. Za dwa miesiące powinien rozpocząć świadczyć pracę u "B". Jednak w tym czasie otrzymał atrakcyjniejszą ofertę od pracodawcy "C" i postanawia ją przyjąć. Oznacza to, że nie rozpocznie pracy u "B".
W tym konkretnym przypadku moje pytanie brzmią:

1. Czy Jan Kowalski może się spodziewać jakiś konsekwencji ze strony pracodawcy "B", za to że wypowiedział podpisaną wcześniej umowę o pracę jeszcze zanim nadszedł termin od kiedy miał rozpocząć pracę?
2. Czy niedoszły przyszły pracodawca B może domagac sie odszkodowania? Jesli tak to jakiego, ew. w jakiej wysokości, i jakim tytułem?

Czy spotkaliście się albo słyszeliście o podobnych sytuacjach?

Z góry wszystkim dziękuję za opinie i porady.

Pozdrawiam
Arek

Temat: WYPOWIEDZENIE UMOWY PRZYSZŁEMU PRSACODAWCY

Nie jestem prawnikiem ale tak na chłopski rozum pracodawca B nie może wyciągnąć żadnych konsekwencji. Bo niby z jakiej paczki? Równie dobrze świeżo upieczony pracownik może pierwszego dnia pracy złożyć wypowiedzenie do Pana "B" i zgodnie z kodeksem pracy za dwa tygodnie go nie ma. To mu wolno. Myślę że w sytuacji z pracodawcą "B" umowa o pracę chroni bardziej przyszłego pracownika aby odchodząc ze starej pracy nie został nagle na lodzie.

Ja na miejscu "Kowalskiego" uprzedziłbym pracodawcę "B" że mam jednak apetyt na firmę "C", przeprosił za poświęcony czas i zaproponował wrzucenie sporządzonych umów do niszczarki.

Mamy wolny rynek i w walce o pracownika wygrywa ten kto zaproponuje lepsze warunki.

Temat: WYPOWIEDZENIE UMOWY PRZYSZŁEMU PRSACODAWCY

Michał Sadowski:
B nie może wyciągnąć żadnych konsekwencji. Bo niby z jakiej paczki?

Z takiej paczki, że została zawarta umowa, z której wynikają prawa i obowiązki obu stron. W przypadku pracownika także art. 100, 211 KP.

Rozstrzygające znaczenie ma jednak art. 26 KP: "Stosunek pracy nazwiązuje się w terminie określonym w umowie jako dzień rozpoczęcia pracy, a jeżeli terminu tego nie określono- w dniu zawarcia umowy".

Jeżeli zapisany w umowie termin rozpoczęcia pracy jeszcze nie nadszedł, to można złożyć oświadczenie o odstąpieniu od umowy.

Temat: WYPOWIEDZENIE UMOWY PRZYSZŁEMU PRSACODAWCY

Ma racje przedmówca, wystarczy oświadczenie woli ze strony pracownika, że nie podejmie pracy.
Wypada grzecznie podziękować i przeprosić, ew. uzasadnić obiektywnymi przyczynami...

Jeśli jednak termin rozpoczęcia pracy, wynikający z umowy już minął, to pracownik może jedynie złożyć wypowiedzenie lub pismo o zakończenie pracy za porozumieniem stron.

Aneta

Temat: WYPOWIEDZENIE UMOWY PRZYSZŁEMU PRSACODAWCY

Kodeks pracy mówi o rozwiązaniu umowy o pracę nie uzależniając tego od faktycznego nawiązania stosunku pracy, wskazując jednocześnie enumeratywną listę sposobów rozwiązania takiej umowy. Odstąpienie nie znajduje się na tej liście. Przepisy prawa pracy kładą duży nacisk na ochronę praw pracownika, jako z założenia słabszej strony stosunku pracy, jednak nie można zapominać, że mają również na celu ochrone praw pracodawcy. Przykładem może być chociażby to, że zarówno pracodawcę, jak i pracownika obowiazują te same okresy wypowiadania umów o pracę.
Może coś mi umknęło, np. jakieś orzeczenie SN, ale nie widzę podstaw prawnych dla możliwości całkowicie swobodnego zwolnienia się z dnia na dzień, bez zachowania rygorów prawa pracy, od zobowiązań przyjetych na siebie poprzez podpisanie umowy o pracę. Jeżeli jednak takie podstawy istnieją, to chętnie je poznam, w końcu uczymy się przez całe życie :)Magdalena Miara edytował(a) ten post dnia 07.12.07 o godzinie 20:15

Temat: WYPOWIEDZENIE UMOWY PRZYSZŁEMU PRSACODAWCY

Magdaleno,

Nie chodzi o całkowicie swobodne zwolnienie się, z dnia na dzień.
Mamy obecnie początek grudnia, a praca powina sie rozpocząć na początku lutego. I tak tez zostało wyraźnie określone w umowie. Wyraźnie określona data. Jeżeli pracodawca zosyanie poinformowany na dniach, to jest to wyprzedzenia niemal 2 miesięcy.
Pytanie, czy spotkałaś sie z podobną sytuacją w praktyce? ALbo czy przynajmniej czytałas o podobnych? Czy mówiąc , że nie sądzisz aby można było zupełnie swobodnie i bezkarnie odstąpić od świadczenia pracy, możesz jednocześnie przytoczyc jakimi sankcjami może być zagrożony pracownik? Czy niedoszły pracodawca ma prawo domagac sie jakiegokolwiek odszkodowania a jesli tal to jakiego?

Pozdrawiam
Arek

Temat: WYPOWIEDZENIE UMOWY PRZYSZŁEMU PRSACODAWCY

Magdalena Miara:
Kodeks pracy mówi o rozwiązaniu umowy o pracę nie uzależniając tego od faktycznego nawiązania stosunku pracy, wskazując jednocześnie enumeratywną listę sposobów rozwiązania takiej umowy. Odstąpienie nie znajduje się na tej liście. Przepisy prawa pracy kładą duży nacisk na ochronę praw pracownika, jako z założenia słabszej strony stosunku pracy, jednak nie można zapominać, że mają również na celu ochrone praw pracodawcy. Przykładem może być chociażby to, że zarówno pracodawcę, jak i pracownika obowiazują te same okresy wypowiadania umów o pracę.
Może coś mi umknęło, np. jakieś orzeczenie SN, ale nie widzę podstaw prawnych dla możliwości całkowicie swobodnego zwolnienia się z dnia na dzień, bez zachowania rygorów prawa pracy, od zobowiązań przyjetych na siebie poprzez podpisanie umowy o pracę. Jeżeli jednak takie podstawy istnieją, to chętnie je poznam, w końcu uczymy się przez całe życie :)

Niestety nie zgadzam się z takimi twierdzeniami. Wspomniany wniosek o rozwiązanie umowy o pracę to jeden ze sposobów na ustanie stosunku pracy (inaczej rzecz ujmując: stosunek pracy może ustać przez wygaśnięcie albo rozwiązanie).

W przytoczonym kazusie nie ma jeszcze stosunku pracy (art. 26 KP), który mógłby ustać poprzez rozwiązanie umowy. Nie ma jeszcze ani pracownika ani pracodawcy. Nie mogą mieć tu jeszcze zastodowania przepisy o rozwiązaniu umowy.

Jedynym możliwym rozwiązaniem jest tu odstąpienie od umowy.Roland Semik edytował(a) ten post dnia 07.12.07 o godzinie 21:37

Temat: WYPOWIEDZENIE UMOWY PRZYSZŁEMU PRSACODAWCY

Niestety nie zgadzam się z takimi twierdzeniami. Wspomniany wniosek o rozwiązanie umowy o pracę to jeden ze sposobów na ustanie stosunku pracy (inaczej rzecz ujmując: stosunek pracy może ustać przez wygaśnięcie albo rozwiązanie).

W przytoczonym kazusie nie ma jeszcze stosunku pracy (art. 26 KP), który mógłby ustać poprzez rozwiązanie umowy. Nie ma jeszcze ani pracownika ani pracodawcy. Nie mogą mieć tu jeszcze zastodowania przepisy o rozwiązaniu umowy.

Jedynym możliwym rozwiązaniem jest tu odstąpienie od umowy.

Zacytuję tezę z komentarza do art. 26 k.p. autorstwa sędzi (?) Marii Romer: "Zastrzeżenie późniejszego, w stosunku do daty zawarcia umowy, terminu rozpoczęcia pracy nie ma znaczenia dla bytu samej umowy. Umowa zostaje zawarta z zastrzeżeniem terminu rozpoczęcia pracy. Dlatego też strony mogą umowę taką rozwiązać, zgodnie z przepisami kodeksu pracy, jeszcze przed rozpoczęciem świadczenia pracy przez pracownika."

Komentarz Małgorzaty Gersdorf do tegoż artykułu: "Natomiast zawierając umowę o pracę z określonym w niej terminem późniejszym rozpoczęcia pracy, kontrahenci nawiązują już więź prawną, umawiając się jedynie co do terminu nawiązania stosunku pracy. Innymi słowy, umowa o pracę wiąże już jej strony, natomiast jej realizacja następuje w terminie późniejszym, określonym przez kontrakt." i "Przepis wyraźnie odróżnia chwilę zawarcia umowy od momentu powstania stosunku pracy."

Podsumowując: trzeba odróżnić nawiązanie stosunku pracy od nawiązania umowy o pracę. Roland ma rację: stosunku pracy nie ma. Ale z treści przepisu wyraźnie wynika, że istnieje umowa o pracę. Można ją rozwiązać, ale bynajmniej nie w oparciu o przepisy k.c., bowiem kwestię tę reguluje - jak wspomniała Magdalena - KP, a konkretnie art. 30 i nast. k.p. Pracownik powinien zatem wypowiedzieć umowę o pracę. Skoro pracy jeszcze nie rozpoczął, okres wypowiedzenia wyniesie 2 tygodnie.

W praktyce zrobiła tak moja koleżanka. Porozumieli się z przyszłym-niedoszłym pracodawcą i rozwiązali za porozumieniem stron.

A odpowiadając na dwa początkowe pytania Arkadiusza: jeśli wypowie umowę zgodnie z KP, w szczególności z zachowaniem okresu wypowiedzenia - pracodawca nie ma w stosunku do niego żadnych roszczeń.

Temat: WYPOWIEDZENIE UMOWY PRZYSZŁEMU PRSACODAWCY

Tomaszu,

Jeśli pozwolisz zadam w takim razie dodatkowe pytania. Otóż, umowa została zawarta od samego początku na czas nieokreślony. Od samego początku strony umówiły się także na 3-miesięczny okres wypowiedzenia. Zatem czy w tym konkretnym przypadku przysłowiowego Kowalskiego obowiązuje także termin 3-miesięczny? Czy tez jesli uznamy że KP z zasady chroni stronę słabszą, a więc pracownika, znajdzie zastosowanie termin 2-tygodniowy, o którym wspominasz?

I pytanie drugie - czy niedoszły pracodawca może się domagac jakiegoś odszkodowania? Oczywiście, jesli dojdzie do porozumienia, wówczas jest sprawa jasna. Ale jesli do porozumienia nie dojdzie, a Kowalskiego obowiązuje 3-miesięczny termin wypowiedzeania, ale jednak nie chce on świadczyc pracy? Czego może się domgagac niedoszły pracodawca, chociazby na drodze sądowej? ( zakładając, że będzie się chciał wikłać w spór sądowy).

Pozdrawiam
Arek

Temat: WYPOWIEDZENIE UMOWY PRZYSZŁEMU PRSACODAWCY

Jeśli pozwolisz zadam w takim razie dodatkowe pytania. Otóż, umowa została zawarta od samego początku na czas nieokreślony. Od samego początku strony umówiły się także na 3-miesięczny okres wypowiedzenia. Zatem czy w tym konkretnym przypadku przysłowiowego Kowalskiego obowiązuje także termin 3-miesięczny? Czy tez jesli uznamy że KP z zasady chroni stronę słabszą, a więc pracownika, znajdzie zastosowanie termin 2-tygodniowy, o którym wspominasz?

Ja też zadam dodatkowe pytanie: czy umowa przewiduje zatrudnienie na stanowisku związanym z odpowiedzialnością materialną za powierzone mienie? Bo tylko dla takiego przypadku kodeks rezerwuje możliwość umownego przedłużenia okresu wypowiedzenia.
I dwa: ile wynosi okres pracy u tego pracodawcy? Termin 3 miesięczny wypowiedzenia obowiązuje jeśli 1) osoba przepracowała u pracodawcy ponad 3 lata ALBO 2) jeśli przepracowała co najmniej 6 miesięcy, umowa o pracę przewiduje zatrudnienie jak w pkt. 1 (odpowiedzialność za powierzone mienie) i strony umowy o pracę 3 miesięczny termin wypowiedzenia w umowie zastrzegły.

I pytanie drugie - czy niedoszły pracodawca może się domagac jakiegoś odszkodowania? Oczywiście, jesli dojdzie do porozumienia, wówczas jest sprawa jasna. Ale jesli do porozumienia nie dojdzie, a Kowalskiego obowiązuje 3-miesięczny termin wypowiedzeania, ale jednak nie chce on świadczyc pracy? Czego może się domgagac niedoszły pracodawca, chociazby na drodze sądowej? ( zakładając, że będzie się chciał wikłać w spór sądowy).

Moim zdaniem trzeba rozróżnić dwie sytuacje:
1. pracownik rozwiązuje umowę o pracę bez wypowiedzenia naruszając przepisy (chodzi głównie o brak uzasadnionej przyczyny po stronie pracodawcy uzasadniającej rozwiązanie bez wypowiedzenia). Pracodawcy przysługuje odszkodowanie zgodnie z art. 61(1) k.p.,

2. Kowalski ignoruje terminy wypowiedzenia (tzn. wypowiada umowę, ale nie przychodzi do pracy w okresie wypowiedzenia albo w ogóle nie wypowiada umowy - kiedyś nazywało się to porzucenie pracy). k.p. z tego co wiem tego obecnie nie reguluje, ale pracodawca może uznać to za przesłankę rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika z powodu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych zgodnie z art. 52 § 1 pkt 1 k.p. Pracodawcy przysługuje wtedy też odszkodowanie, regulują to przepisy art. 114-122 k.p.

Temat: WYPOWIEDZENIE UMOWY PRZYSZŁEMU PRSACODAWCY

Dziękuje Tomaszu za twoje fachcowe odpowiedzi i porady !

Odpowiadając na twoje dodatkowe pytanie to:
- umowa jest zawarta z przyszłym pracowadawcą z którym pracownik nie miał do tej pory żadnego kontaktu
- problem dotyczy osoby na stanowisku kierowniczym, aczkowiek umowa o prace nie mówi nic o odpowiedzialności materialnej - czy w takiej sytuacji 3 miesięczny okres wypowiedzenia można uznać za nieprawny - naruszający swobodę pracownika w rozwiązywaniu stosunku pracy ??

I pytanie o wyjście z tej sytuacji !?
Czy można w takim razie złożyć wypowiedzenie przed rozpoczęciem stosunku pracy w terminie określnonym w umowie i uniknąć roszczeń pracodawcy w trybie art. 61(1) k.p., ... a następnie nie stawić się do pracy w wyniku czego pracodawca może traktować to za przesłankę rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika i zgłaszać jedynie roszczenia w trybie art. 114-122 k.p. (które pracodawca musi udowodnić ) ???

z góry dziękujeARKADIUSZ B. edytował(a) ten post dnia 11.12.07 o godzinie 11:03

Temat: WYPOWIEDZENIE UMOWY PRZYSZŁEMU PRSACODAWCY

ARKADIUSZ B.:
Dziękuje Tomaszu za twoje fachcowe odpowiedzi i porady !

Odpowiadając na twoje dodatkowe pytanie to:
- umowa jest zawarta z przyszłym pracowadawcą z którym pracownik nie miał do tej pory żadnego kontaktu
- problem dotyczy osoby na stanowisku kierowniczym, aczkowiek umowa o prace nie mówi nic o odpowiedzialności materialnej - czy w takiej sytuacji 3 miesięczny okres wypowiedzenia można uznać za nieprawny - naruszający swobodę pracownika w rozwiązywaniu stosunku pracy ??

wydaje mi się, że można się do tego przyczepić. wszystko zależy od szczegółowych sformułowań umowy

I pytanie o wyjście z tej sytuacji !?
Czy można w takim razie złożyć wypowiedzenie przed rozpoczęciem stosunku pracy w terminie określnonym w umowie i uniknąć roszczeń pracodawcy w trybie art. 61(1) k.p., ... a następnie nie stawić się do pracy w wyniku czego pracodawca może traktować to za przesłankę rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika i zgłaszać jedynie roszczenia w trybie art. 114-122 k.p. (które pracodawca musi udowodnić ) ???

można wypowiedzieć przed rozpoczęciem pracy. ale jeśli termin wypowiedzenia nie minie przed rozpoczęciem, to sugerowałbym nie doprowadzać do sporu sądowego, bo tak naprawdę nie wiesz jakie szkody pracodawca jest w stanie udokumentować. wypowiedzieć umowę. stawiać się do pracy w okresie wypowiedzenia przez czas, jaki wynika z k.p. Jeśli pracodawca zażąda stawiennictwa również po upływie tego okresu - poprosić o wyjaśnienie na piśmie dlaczego wprowadza dłuższy okres wypowiedzenia, niż wynika z k.p. jeśli pracodawca zacznie robić problemy lub nie udzieli wyjaśnienia: przekazać sprawę do Państwowej Inspekcji Pracy.