Temat: wyłączność na odpowiedzialność

Sprawa wygląda następująco. Właśnie zaczynam działalność jako coach i wiem że kilku ludzi bierze czasami za bardzo do siebie moje porady (juz mialem takie przypadki) i potem obarcza mnie za zaistniałe sytuacje. Tak więc napisałem sobie coś takiego jak ponizej i potrzebuje fachowej opini czy to mnie zwalnia z takiej odpowiedizalnośći?

Oświadczenie
Oświadczam, iż wszystko co usłyszałem/usłuszałam spotykając się z Markiem Gońda traktuje jako treść edukacyjną czy też poradę. Poinformowano mnie o fakcie że Marek Gońda nie posiada wykształcenia medycznego ani w dziedzinie psychoterapii. Wiem o fakcie że Marek Gońda nie przeprowadza psychoterapii pod żadną postacią ani w żadnej formie. Wszystkie decyzje jakie podejmę po spotkaniu z Markiem Gońda są moimi własnymi decyzjami i oświadczam nie obarczać Marka Gońda żadnymi konsekwencjami decyzji które samodzielnie podejmuje. Jestem sam/sama odpowiedzialna za wszystkie decyzje które podejmuje!
Jednocześnie Ja- Marek Gońda oświadczam, że wszelkie informacje uzyskane od klienta podczas spotkania pozostaną tylko i wyłącznie miedzy mną a klientem.

Podpisano: Podpisano:

Marek

Temat: wyłączność na odpowiedzialność

Na pewno fragment "oświadczam nie obarczać" jest niepoprawny językowo.

A.

Temat: wyłączność na odpowiedzialność

Andrzej L.:
Na pewno fragment "oświadczam nie obarczać" jest niepoprawny językowo.

A.

Jak powinno to brzmieć żeby było poprawnie jezykowo i jednocześnie żeby ,miało moc prawną?

Temat: wyłączność na odpowiedzialność

Marek Gońda:

Andrzej L.:
Na pewno fragment "oświadczam nie obarczać" jest niepoprawny językowo.

A.

Jak powinno to brzmieć żeby było poprawnie jezykowo i jednocześnie żeby ,miało moc prawną?

... i oświadczam, że p. Marek Gońda nie ponosi żadnej odpowiedzialności za decyzje, które podejmuję osobiście i we własnym zakresie.

Generalnie, należałoby to napisać od nowa. Ale raczej lepiej by było, gdyby zrobił to prawnik.

A.

Temat: wyłączność na odpowiedzialność

Andrzej L.:

Generalnie, należałoby to napisać od nowa. Ale raczej lepiej by było, gdyby zrobił to prawnik.

Niestety nie znam zadnego prawnika dla tego pytam na tym forum.
Czy ktoś ma ochote mi pomóc w napoisaniu tego?

Pozdrawiam Marek

Temat: wyłączność na odpowiedzialność

Marek Gońda:
Sprawa wygląda następująco. Właśnie zaczynam działalność jako coach i wiem że kilku ludzi bierze czasami za bardzo do siebie moje porady (juz mialem takie przypadki) i potem obarcza mnie za zaistniałe sytuacje. Tak więc napisałem sobie coś takiego jak ponizej i potrzebuje fachowej opini czy to mnie zwalnia z takiej odpowiedizalnośći?

Oświadczenie
Oświadczam, iż wszystko co usłyszałem/usłuszałam spotykając się z Markiem Gońda traktuje jako treść edukacyjną czy też poradę. Poinformowano mnie o fakcie że Marek Gońda nie posiada wykształcenia medycznego ani w dziedzinie psychoterapii. Wiem o fakcie że Marek Gońda nie przeprowadza psychoterapii pod żadną postacią ani w żadnej formie. Wszystkie decyzje jakie podejmę po spotkaniu z Markiem Gońda są moimi własnymi decyzjami i oświadczam nie obarczać Marka Gońda żadnymi konsekwencjami decyzji które samodzielnie podejmuje. Jestem sam/sama odpowiedzialna za wszystkie decyzje które podejmuje!
Jednocześnie Ja- Marek Gońda oświadczam, że wszelkie informacje uzyskane od klienta podczas spotkania pozostaną tylko i wyłącznie miedzy mną a klientem.

z kim są podpisywane te oświadczenia? z Polakami? z obcokrajowcami? bo co z tego, że prawo polskie mówi "a", skoro przed sądem zagranicznym znaczy to "b".

proponowałbym raczej spisać normalną umowę o współpracę czy też coaching jeśli wolisz.

Temat: wyłączność na odpowiedzialność

Tomasz L.:

z kim są podpisywane te oświadczenia? z Polakami? z obcokrajowcami? bo co z tego, że prawo polskie mówi "a", skoro przed sądem zagranicznym znaczy to "b".

na samym początku bede pracował tylko z polakami z czasem również z anglikami. Jeżeli chodzi o anglików to dowiem sie jak to wygląda ze ze strony angielskiej. Jednak takie oświadczenie w stosunku do polaków musze mieć od samego początku

proponowałbym raczej spisać normalną umowę o współpracę czy też coaching jeśli wolisz.

Tomku... Jak wygląda normalna umowa o współprace albo o coaching. Masz jakiś wzór z którego moge skorzystać?

Pozdrawiam M

Temat: wyłączność na odpowiedzialność

na samym początku bede pracował tylko z polakami z czasem również z anglikami. Jeżeli chodzi o anglików to dowiem sie jak to wygląda ze ze strony angielskiej. Jednak takie oświadczenie w stosunku do polaków musze mieć od samego początku

Tomku... Jak wygląda normalna umowa o współprace albo o coaching. Masz jakiś wzór z którego moge skorzystać?

niestety nie mam wzoru

moim zdaniem - skoro pracujesz z obcokrajowcami - w umowie powinien znaleźć się m.in. zapis, ze prawem właściwym do rozpoznania sporu jest prawo polskie, a sądami właściwymi - sądy polskie

Temat: wyłączność na odpowiedzialność

Tomasz L.:

moim zdaniem - skoro pracujesz z obcokrajowcami - w umowie powinien znaleźć się m.in. zapis, ze prawem właściwym do rozpoznania sporu jest prawo polskie, a sądami właściwymi - sądy polskie

Szczerze mówiąc to nie chce mieć zabezpieczenie w postaci oświadczenia. Nie wiem czy ,usze umieszczać informacje odnośnie roztrzygania sporu i że sądy polskie będą orzekać o tym co sie ma z taką sprawą stać.

Oświadczenie które chce napisać ma być dla mnie potwierdzeniem że klient zrozumiał ze to co robie jest coachingiem i że wszystkie decyzje podejmuje samodzielnie i że ja za nie nie odpowiadam w żadnym stopniu. tylko tyle mi potrzeba ale nie wiem jak to ułożyć żeby było poprawnie z punktu widzenia prawa. Masz moze jakiś pomysł?

Pozdrawiam Marek

Temat: wyłączność na odpowiedzialność

Marek Gońda:

Tomasz L.:

moim zdaniem - skoro pracujesz z obcokrajowcami - w umowie powinien znaleźć się m.in. zapis, ze prawem właściwym do rozpoznania sporu jest prawo polskie, a sądami właściwymi - sądy polskie

Szczerze mówiąc to nie chce mieć zabezpieczenie w postaci oświadczenia. Nie wiem czy ,usze umieszczać informacje odnośnie roztrzygania sporu i że sądy polskie będą orzekać o tym co sie ma z taką sprawą stać.

Oświadczenie które chce napisać ma być dla mnie potwierdzeniem że klient zrozumiał ze to co robie jest coachingiem i że wszystkie decyzje podejmuje samodzielnie i że ja za nie nie odpowiadam w żadnym stopniu. tylko tyle mi potrzeba ale nie wiem jak to ułożyć żeby było poprawnie z punktu widzenia prawa. Masz moze jakiś pomysł?

jak uważasz, ale chyba oświadczenie takie sporządzasz pod kątem zabezpieczenia się przed żądaniami klientów. a takie zabezepiczenie może być inaczej rozumiane przez sąd polski, inaczej zagraniczny. stąd moja propozycja.

w polskim prawie według mojej wiedzy nie ma pojęcia umowy coachingu. możesz więc ten zapis skonstruować dowolnie. to co zaproponowałeś na początku jest prawidłowe i nie widzę sensu dzielić włosa na czworo, cyzelując to.

Temat: wyłączność na odpowiedzialność

Tomasz L.:

w polskim prawie według mojej wiedzy nie ma pojęcia umowy coachingu. możesz więc ten zapis skonstruować dowolnie. to co zaproponowałeś na początku jest prawidłowe i nie widzę sensu dzielić włosa na czworo, cyzelując to.

i włąśnie o to mi chodziło... jeżeli to co zaproponowaqłem jest ok z punktu widzenia prawa to taką formę zachowam :) najprościej chce sie uchronić od ludzi którzy chcieli by wszystkich wkoło i czasami coucha obarczyc odpowiedzialnośćią za swoje problemy :)
Dzieki Tomku :)

M