Karol W.

Karol W. Inwestor

Temat: Wycena eksperta komunikacyjnego - szkoda z OC

Witam

Mam szkode z OC. Ktos we mnie wjechal przyznal sie itd. Wszystko fajnie tylko podczas 'ogledzin' mojego samochodu przez mobilnego eksperta z firmy ubezpieczeniowej zostalo wg mnie zanizone proponowane odszkodowanie.

Poprostu za te pieniadze nie da sie naprawic auta i doprowadzic do stanu sprzed kolizji. Czy jak podjade do jakiegos serwisu blacharsko-lakierniczego i poprosze o wycene rzeczy do naprawy ktore wpisal pan ekspert komunikacyjny (nic nie chce dodatkowo dopisywac bo stan uszkodzen sie zgdza tylko odszkodowanie jest zanizone) i jak przesle taki kosztorys do TU to uwzglednia mi ten kosztorys? Jest jakas maksymalna stawka za dana prace jakos odgornie nakazana? I tak samo minimalna?

Pan z TU wycenil mi robocizne na poziomie zakladu u pana stasia. Ja nie chce oddawac auta do takiego warsztatu gdyz zawsze naprawiam auto w serwisie a nie warsztacie typu szopka. Tym bardziej nie chcialbym tego robic jak uszkodzenie nie jest z mojej winy.

Takze pytanie jest takie czy TU musi przyjac moj kosztorys czy ja musze przyjac ich? Co zrobic zeby przyznali do wyplaty realna kwote?

Jeszcze mam pytanie o dodatkowe ogledziny pojazdu. Pan z TU oszacowal tylko uszkodzenia ktore widac bez podnoszenia samochodu. Czy jesli pojade teraz do serwisu i okaze sie ze jest jeszcze cos do naprawy np tylna belka albo wydech to TU musi uznac to do szkody? Ile mam czasu na zgloszenie dodatkowych ogledzin? Chcialbym to zrobic po swietach ale nie wiem czy to nie bedzie za pozno i nie przyznaja odszkodowania bo np za dlugo zwlekalem...

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Wycena eksperta komunikacyjnego - szkoda z OC

Karol W.:
Witam

Mam szkode z OC. Ktos we mnie wjechal przyznal sie itd. Wszystko fajnie tylko podczas 'ogledzin' mojego samochodu przez mobilnego eksperta z firmy ubezpieczeniowej zostalo wg mnie zanizone proponowane odszkodowanie.

Poprostu za te pieniadze nie da sie naprawic auta i doprowadzic do stanu sprzed kolizji. Czy jak podjade do jakiegos serwisu blacharsko-lakierniczego i poprosze o wycene rzeczy do naprawy ktore wpisal pan ekspert komunikacyjny (nic nie chce dodatkowo dopisywac bo stan uszkodzen sie zgdza tylko odszkodowanie jest zanizone) i jak przesle taki kosztorys do TU to uwzglednia mi ten kosztorys? Jest jakas maksymalna stawka za dana prace jakos odgornie nakazana? I tak samo minimalna?

Pan z TU wycenil mi robocizne na poziomie zakladu u pana stasia. Ja nie chce oddawac auta do takiego warsztatu gdyz zawsze naprawiam auto w serwisie a nie warsztacie typu szopka. Tym bardziej nie chcialbym tego robic jak uszkodzenie nie jest z mojej winy.

Takze pytanie jest takie czy TU musi przyjac moj kosztorys czy ja musze przyjac ich? Co zrobic zeby przyznali do wyplaty realna kwote?

Jeszcze mam pytanie o dodatkowe ogledziny pojazdu. Pan z TU oszacowal tylko uszkodzenia ktore widac bez podnoszenia samochodu. Czy jesli pojade teraz do serwisu i okaze sie ze jest jeszcze cos do naprawy np tylna belka albo wydech to TU musi uznac to do szkody? Ile mam czasu na zgloszenie dodatkowych ogledzin? Chcialbym to zrobic po swietach ale nie wiem czy to nie bedzie za pozno i nie przyznaja odszkodowania bo np za dlugo zwlekalem...

W punktach, w razie pytań - pytaj.

1. Masz prawo do naprawy samochodu do kwoty jego wartości rynkowej (są od tego systemy wspólne dla ubezpieczycieli)
2. Pierwsze wyceny w ten czy inny sposób praktycznie zawsze mają na celu obniżenie wypłaconego odszkodowania, nie przejmuj się tym. Całość prac zazwyczaj bywa wyceniana przy pomocy narzędzi używanych przez wszystkich ubezpieczycieli (AUDATEX), to czym manipulują towarzystwa to stawka za rbh (czasami też trafi się jakiś drobiazg/część, szczególnie jeżeli chcą uzasadnić nieekonomiczność naprawy).
3. To co powinieneś znać to a) wartość Twojego samochodu, b) szczegółową wycenę (nie tylko kwotę końcową) -> ubezpieczyciel ma obowiązek na Twoj(?) wniosek dostarczenia Ci tego. Jeżeli nie masz, proś o szczegółowe rozbicie wyceny
4. Przy ew. dodatkowych szkodach uważaj, by koszt naprawy z częściami nie przekroczył wartości samochodu
5. Co do terminów, do 30 dni ubezpieczyciel wypłaca kwotę bezsporną (chyba tak się nazywa), zdobądź w międzyczasie od niego wszystkie dokumenty
6. Jeżeli chcesz mieć naprawione w ASO i przynajmniej w teorii nowe części, po prostu udaj się do nich (dobrze gdybyś miał wstępne wyceny) i poproś o wycenę. Nie znam szerszych praktyk, ale często zrobią to za friko (to dla nich interes, stawki za rbh są 2-3 razy wyższe niż u pana stasia)

7. Jeżeli wycena z ASO jest niższa niż wartość samochodu (jak najbardziej ASO może wycenić dodatkowe elementy), odwołuj się (zwykłe pismo do TU), praktycznie nie ma szans by TU nie zapłaciło.


Pozdrawiam
Piotr J.

Piotr J. Aplikant radcowski

Temat: Wycena eksperta komunikacyjnego - szkoda z OC

Możesz już na tym etapie wybrać się do rzeczoznawcy, który dokona oględzin i wyceni wartość pojazdu na dzień szkody oraz wartość naprawy. Taka prywatna opinia będzie podstawą do dochodzenia większego odszkodowania, czy to na etapie zgłaszania szkody, czy już na etapie postępowania sądowego. W każdym razie byłaby ona bardzo pomocna.
Przykładowo w Olsztynie taki koszt to 300 - 500 zł.
Karol W.

Karol W. Inwestor

Temat: Wycena eksperta komunikacyjnego - szkoda z OC

Dziekuje za odpowiedzi

Ogolnie jest do dosc mala szkoda zderzak. Nie chcialbym sie z tym za duzo 'bawic'. Czyli jak podjade do serwisu zeby mi wycenili te rzeczy ktore wpisal pan z TU i ile oni beda chcieli za taka naprawe i oni zrobia mi kosztorys i napisza ze dotyczy tego konkretnego auta ja wysle ten kosztorys do TU to musza wyplacic tyle czy dopiero na podstawie faktury VAT z danego serwisu?

Ja juz dostalem kosztorys z TU i pewnie za niedlugo wysla mi pieniadze na konto. Czy jak juz wysla te pieniadze to ja moge jeszcze dochodzic dalsze naleznosci? Czy musze sie 'wyrobic' z zalatwieniem dokumentow i wyslaniem do TU przed tym jak przeleja mi pieniadze?

Odrazu pisze ze nie chce rozliczenia bezgotowkowego bo juz raz sie dalem na to nabrac i mialem spore komplikacje i duzo straconego czasu. Ostatnio robilem bezgotowkowo w ASO i na poczatek dali mi do podpisania kwit ze w razie jak TU nie przyzna tyle ile oni chca to ja doplace reszte.

POzniej jakos sie dogadalem ze niech najpierw zrobia wycene i poczekaja na akceptacje kosztorysu przez TU i pozniej dopiero robia. Auto stalo ponad miesiac w serwisie. Koniec koncow zrobili ale za miesiac dostalem wezwanie do zaplaty VATu bo TU im nie oddalo. I znowu musialem wyjasniac z TU wysylac pisma itd ze maja oddac VAT serwisowi. Czyli wszystko musialem robic ja a oni wzieli kase a ja auta nie mialem przez miesiac. JEszce naciagneli mnie na auto zastepcze ze niby bedzie za darmo do tygodnia bo maja z tym ubezpieczycielem podpisane ze oddaja za auto. Jak wiadomo z tym tez byl pozniej problem i chceli mnie wkrecic zebym iles tam doplacal za to auto. Takze teraz chce pieniadze do reki - ale takie jak sie naleza a nie zanizone.

Ogolnie nie bardzo rozumiem ta praktyke - moze ktos mi to wytlumaczyc? Chodzi o to ze jak robie bezgotowkowo to TU daje wycene realna nawet wg mnie zbyt wysoka, przesadzana. Np ostatnio za jakies tam pierdoly uznali ponad 6 tys zł. Teraz mam podobna szkode i mi daja jakies marne grosze. Co za roznica komu oni placa czy serwisowi czy mi. Pewnie to wynika z tego ze serwis bardziej zna swoje prawa i nie da sie zrobic tak jak zwykly szary uzytkownik pojazdu?Karol W. edytował(a) ten post dnia 28.03.13 o godzinie 10:21

konto usunięte

Temat: Wycena eksperta komunikacyjnego - szkoda z OC

Karol W.:
Dziekuje za odpowiedzi

Ogolnie jest do dosc mala szkoda zderzak. Nie chcialbym sie z tym za duzo 'bawic'. Czyli jak podjade do serwisu zeby mi wycenili te rzeczy ktore wpisal pan z TU i ile oni beda chcieli za taka naprawe i oni zrobia mi kosztorys i napisza ze dotyczy tego konkretnego auta ja wysle ten kosztorys do TU to musza wyplacic tyle czy dopiero na podstawie faktury VAT z danego serwisu?

To jest etap bardziej negocjacji niż bezwarunkowego przyjęcia. Jeżeli jednak części/proces/ilość prac się zgadza, to TU nie ma dużego pola manewru. ASO mają umowy z TU na rbh, po prostu wstawiają swoją stawkę, a TU dostosowuje się do de facto swojej wyceny

Ja juz dostalem kosztorys z TU i pewnie za niedlugo wysla mi pieniadze na konto. Czy jak juz wysla te pieniadze to ja moge jeszcze dochodzic dalsze naleznosci? Czy musze sie 'wyrobic' z zalatwieniem dokumentow i wyslaniem do TU przed tym jak przeleja mi pieniadze?

Ja tematem bawiłem się przez 3 miesiące, miesiąc jest na wypłatę kwoty bezspornej, w przypadku odwołań ten czas dla TU przedłuża się bodajże (nie jestem pewny terminów) do 3 miesięcy. To jest do zweryfikowania. Generalnie radziłbym ASAP, dzięki czemu jest szansa na szybsze dostanie pieniędzy.


Odrazu pisze ze nie chce rozliczenia bezgotowkowego bo juz raz sie dalem na to nabrac i mialem spore komplikacje i duzo straconego czasu. Ostatnio robilem bezgotowkowo w ASO i na poczatek dali mi do podpisania kwit ze w razie jak TU nie przyzna tyle ile oni chca to ja doplace reszte.

Jeżeli możesz jeździć samochodem, to punkt dla Ciebie i nie bój się naprawy bezgotówkowej. Zgłoś się do ASO gdy będziesz miał zgodę ubezpieczyciela na naprawę w podanej kwocie (pisemną)

POzniej jakos sie dogadalem ze niech najpierw zrobia wycene i poczekaja na akceptacje kosztorysu przez TU i pozniej dopiero robia. Auto stalo ponad miesiac w serwisie. Koniec koncow zrobili ale za miesiac dostalem wezwanie do zaplaty VATu bo TU im nie oddalo. I znowu musialem wyjasniac z TU wysylac pisma itd ze maja oddac VAT serwisowi. Czyli wszystko musialem robic ja a oni wzieli kase a ja auta nie mialem przez miesiac. JEszce naciagneli mnie na auto zastepcze ze niby bedzie za darmo do tygodnia bo maja z tym ubezpieczycielem podpisane ze oddaja za auto. Jak wiadomo z tym tez byl pozniej problem i chceli mnie wkrecic zebym iles tam doplacal za to auto. Takze teraz chce pieniadze do reki - ale takie jak sie naleza a nie zanizone.

Jeżeli masz DG, ubezpieczyciel wypłaca kwotę netto, VAT ty dopłacasz (i sobie odliczasz). Jeżeli jesteś osobą fizyczną (tzn samochód zarejestrowany jest tak), to ubezpieczyciel wypłaca całość. Słyszałem o różnych podejściach, można znaleźć wyroki sądów, które dyscyplinują ubezpieczycieli do wypłaty całości kwoty. Innymi słowy ubezpieczyciel potwierdza kwotę, z tym idziesz do ASO, wyznaczają termin, przez parę dni naprawiają i po temacie.

Auto zastępcze - jego koszt nie podwyższa kwoty naprawy samochodu (to zupełnie coś niezależnego). Najlepszy jest model, gdzie firma zewnętrzna po prostu da Ci samochód zastępczy na czas naprawy i sama będzie się martwić o ściągnięcie kasy od ubezpieczyciela.


Ogolnie nie bardzo rozumiem ta praktyke - moze ktos mi to wytlumaczyc? Chodzi o to ze jak robie bezgotowkowo to TU daje wycene realna nawet wg mnie zbyt wysoka, przesadzana. Np ostatnio za jakies tam pierdoly uznali ponad 6 tys zł. Teraz mam podobna szkode i mi daja jakies marne grosze. Co za roznica komu oni placa czy serwisowi czy mi. Pewnie to wynika z tego ze serwis bardziej zna swoje prawa i nie da sie zrobic tak jak zwykly szary uzytkownik pojazdu?

Generalnie są dwa podejścia, wyceny są zawyżone gdy ubezpieczyciel dąży do tego by naprawa była ekonomicznie nieuzasadniona, wtedy ścieżka jest następująca:
a) wystawiają Twoje auto na licytacji (na podstawie zdjęć, także nawet o tym nie wiesz)
b) od wartości samochodu odliczają to co dostaniesz na licytacji, resztę wypłacają, ty pozostajesz bez samochodu.

Jeżeli trudno jest uzasadnić nieekonomiczność naprawy, wtedy po prostu wyceniają po stawkach pana Stasia, ale Ty masz prawo do naprawy do wartości samochodu PRZED szkodą. Czy z niego skorzystasz to już Twoja sprawa. nie każdy o tym wie.

Interesem ubezpieczyciela jest to by wypłacić jak najmniej.
Karol W.

Karol W. Inwestor

Temat: Wycena eksperta komunikacyjnego - szkoda z OC

DObra czyli ja to widze tak. Jade do ASO prosze o ich kosztorys na te prace co sa ujete w kosztorysie TU. Wysylam ten kosztorys do TU z prosba o wyplacenie takiej stawki gdyz ASO tak wycenilo ta szkode. Dostane wtedy z TU pieniadze? Czy dopiero jak zrobie samochod w serwisie i doatne za robote fature vat? Tego bym nie chcial robic bo nie mam pewnosci ze TU odda pieniadze za naprawe a wiadomo ze ASO kasuje ile kasuje. Czy na podstawie jedynie kosztorysu z ASO TU musi uznac te stawki za normalne i wyplacic ta kwote mi na konto?
Ireneusz Kaczmarek

Ireneusz Kaczmarek Menadżer BHP ,
Kierownik BHP PPOŻ ,
Dyrektor ds
Odszkodowań,

Temat: Wycena eksperta komunikacyjnego - szkoda z OC

Karol W.:
Dziekuje za odpowiedzi
>Pewnie to wynika z tego ze serwis bardziej
zna swoje prawa i nie da sie zrobic tak jak zwykly szary uzytkownik pojazdu?

Sedno tematu. Natomiast szkoda jest obiektywna i niezależna od faktu czy i gdzie się ją naprawia.
Może Pan wziąć kaskę i nic nie zrobić (nie naprawić), to Pana własność i Pan ma o tym zadecydować.

IKAR

konto usunięte

Temat: Wycena eksperta komunikacyjnego - szkoda z OC

Karol W.:
DObra czyli ja to widze tak. Jade do ASO prosze o ich kosztorys na te prace co sa ujete w kosztorysie TU. Wysylam ten kosztorys do TU z prosba o wyplacenie takiej stawki gdyz ASO tak wycenilo ta szkode. Dostane wtedy z TU pieniadze? Czy dopiero jak zrobie samochod w serwisie i doatne za robote fature vat? Tego bym nie chcial robic bo nie mam pewnosci ze TU odda pieniadze za naprawe a wiadomo ze ASO kasuje ile kasuje. Czy na podstawie jedynie kosztorysu z ASO TU musi uznac te stawki za normalne i wyplacic ta kwote mi na konto?

TU wypłaca kwotę bezsporną na podstawie własnych kosztorysów, całkowitą (gdy poszkodowany się odwołuje) *na podstawie szczegółowej faktury (robicizna/części/itp)*

To czy TU wypłaci na konto poszkodowanego , czy bezpośrednio do ASO to już leży w decyzji poszkodowanego, ja w jednym przypadku kwotę bezsporną dostałem na konto, reszte ASO sobie rozliczyło z TU (ma umowę z konkretnym TU). Dla formalności przy marżach jakie ma ASO kwota na fakturze będzie zgodna co do grosza z tym, co było w wycenie, także nie ma obawy, że coś dorzucą.

Z ASO zawarłem umowę, iż oni rozliczają się z TU. ASO zgodziło się wtedy, gdy otrzymali potwierdzenie, iż TU wypłaci taką kwote. Podobnie było z firmą wynajmującą samochód zastępczy - całkowite rozliczenia były poza mną.Rafał Łukawski edytował(a) ten post dnia 28.03.13 o godzinie 11:20
Karol W.

Karol W. Inwestor

Temat: Wycena eksperta komunikacyjnego - szkoda z OC

Ja nie mam ASO z takim podejsciem do klienta. U mnie jest albo podpisuje ze w razie jak nie wyplaci TU wszystkich pieniedzy to reszte zobowiazuje sie doplacic ja albo w ogole nie robia. I jeszce mi wciskaja ze wszystkie zaklady maja takie oswiadczenia i kazdy je podpisuje tylko ja mam problem ;)

Takze napewno nie bede dawal na bezgotowkowe rozliczenie.

Czyli uściślając - nic mi nie da kosztorys od ASO na naprawe taka jaka ujelo TU w w swoim kosztorysie tylko oczywiscie z wyzsza cena. Jak wysle do TU kosztorys z ASO to oni i tak tego nie uwzglednia? Dopiero jak bym im dal fakture VAT to moze by oddali? Z kosztorysem nie ma szans? Pytam bo nie wiem czy oplaca sie jechac po kosztorys.

konto usunięte

Temat: Wycena eksperta komunikacyjnego - szkoda z OC

Karol W.:
Ja nie mam ASO z takim podejsciem do klienta. U mnie jest albo podpisuje ze w razie jak nie wyplaci TU wszystkich pieniedzy to reszte zobowiazuje sie doplacic ja albo w ogole nie robia. I jeszce mi wciskaja ze wszystkie zaklady maja takie oswiadczenia i kazdy je podpisuje tylko ja mam problem ;)

Takze napewno nie bede dawal na bezgotowkowe rozliczenie.

Czyli uściślając - nic mi nie da kosztorys od ASO na naprawe taka jaka ujelo TU w w swoim kosztorysie tylko oczywiscie z wyzsza cena. Jak wysle do TU kosztorys z ASO to oni i tak tego nie uwzglednia? Dopiero jak bym im dal fakture VAT to moze by oddali? Z kosztorysem nie ma szans? Pytam bo nie wiem czy oplaca sie jechac po kosztorys.

TU dba o to by klient nie zarobił, IMHO nie wypłacą bez FV ponieważ klient może odstąpić od naprawy w ASO i zrobić sobie u pana Stasia, dzięki temu sporo zarobi...

Faktura jest gwarancją tego, że wypłacone odszkodowanie zostało przeznaczone na naprawę.

Można ryzykować z ASO, pisemna akceptacja nowej wyceny przez TU jest dokumentem, w razie problemów można się dalej odwoływać.

Następna dyskusja:

SZKODA W PROCESIE KARNYM




Wyślij zaproszenie do