Temat: Współwłasność, zniesienie współwłasności

Cześć,
Mam prośbę o poradę.

Moja babcia kupiła nieruchomości przeznaczone na cele gospodarstwa rolnego i ustanowiła współwłasność ułamkową:

32/32 - całość
23/32 ma mój tata
3/32 jego siostra (Katarzyna Kowalska)
3/32 jego siostra (Barbara Kowalska)
3/32 jego brat (Jan Kowalski - zmarł, odziedziczył dzieci, ale swoje ułamki przepisały na matkę, czyli żonę Jana - Aleksandra Kowalska)

Działki te są położone w różnych miejscowościach w Lipowie (gdzie mój tata ma nieruchomość zabudowaną - dom, i grunty rolne), Stryków (w Strykowie są grunty rolne i nieruchomość zabudowana, babcia (matka Katarzyny, Barbary, Jana i tata) ma prawo dożywotniego mieszkania w tej nieruchomości; w Strykowie udziały ułamkowe są na odwrót tj. Aleksandra Kowalska ma 23/32, reszta po 3/32.

Aleksandra wystąpiła z wnioskiem o zniesienie współwłasności. I ma odbyć się w związku z tym rozprawa 3 sierpnia br. Co ma mój tata zrobić? Wiem, że zgodnie z orzecznictwem SN sądy orzekają w tej sprawie w pierwszorzędnej kolejności o podziale fizycznym, potem spłacie pieniężnej i potem sprzedaniu bez zniesienia współwłasności. W ogóle to tata chciał założyć sprawę o zasiedzenie (30 lat bo to w złej wierze i chyba od momentu faktycznego zamieszkania - 1983 - 28 lat, a nie zameldowania - 1989 - 22 lata).

Mój tata chciałby zachować na pewno to co jest w Lipowie i Makowcach dla siebie. Niby można to podzielić fizycznie, ale 3/32 z 2,8623 ha to byłby mały kawałek więc to jest jak dla mnie sprzeczne z zasadą współżycia społecznego.

Jakie kroki prawne może mój tata zastosować? Mój tata nie będzie miał aż tyle pieniędzy, żeby spłacić pozostałe siostry i bratową. Proszę o pomoc, jeśli coś jest nie zrozumiałe to wyjaśnię załączam jeszcze akt notarialny.

Czy ta sprawa będzie się ciągnęła latami czy da się to jakoś szybko załatwić?

Na mail mogę podesłać akt notarialny, zawiadomienie z sądu i wniosek o zniesienie współwłasności.

Zasiedzenie raczej nie wchodzi w grę. Wystąpienie z wnioskiem o zniesienie współwłasności przerwało bieg przedawnienia...

Temat: Współwłasność, zniesienie współwłasności

A próbowaliście się dogadać? Określenie całkowitej wartości nieruchomości i na tej podstawie spłacenie reszty?

Temat: Współwłasność, zniesienie współwłasności

Obawiam się, że mojego taty nie będzie stać. Wchodzą w to jeszcze jakieś waśnie rodzinne i nerwy i ciężko będzie się dogadać. Ja bym chciała, żeby się dogadać.

Jakieś środki prawne jakie mój tata może zastosować?

Temat: Współwłasność, zniesienie współwłasności

Zniesienie współwłasności dotyczy całej nieruchomości a nie tylko jej części.

Jeżeli wartość nieruchomości (działki) w Strykowie, gdzie Aleksandra K. ma większościowe udziały jest taka sama jak w Lipowie, to można dojść do zgodnego porozumienia rodzeństwa i dokonać wzajemnej darowizny.

Twój tato daruje Aleksandrze swoje 3/32 w Strykowie a Aleksandra daruje twojemu ojcu 3/32 w Lipowie.

Dwoje pozostałego rodzeństwa Aleksandra musi spłacić lub dokonać podziału nieruchomości : grunty rolne + zabudowania.

Wszystko jest dzielone równo na 3 tj. w zabudowaniach Aleksandra ma 23/32 a pozostali po 3/32, w gruntach jest podobnie.

Podział na zasadzie, że 23/32 Aleksandry, to zabudowania i grunty rolne jest możliwy ale tylko za zgodą reszty spadkobierców.

Jeżeli wartość nieruchomości (działki) w Strykowie jest większa niż w Lipowie, to twój ojciec może (za dopłatą) zgodnie z Aleksandrą dokonać wzajemnej darowizny.

Twój tato daruje Aleksandrze swoje 3/32 w Strykowie (za dopłatą) a Aleksandra daruje twojemu ojcu 3/32 w Lipowie.

Gdy ziemia w Lipowie będzie droższa od ziemi w Strykowie, to będzie odwrotnie.

Przypadająca twemu ojcu ziemia w Strykowie to nieruchomośc o powierzchni ok. 30 a (wraz z częścią zabudowaną), jej wartośc w zależności od położenia może być dużo większa niż nieruchomości w Lipowie ( nie podajesz jej powierzchni).

To na Aleksandze będzie spoczywał główny ciężar związany z nieruchomością w Strykowie.

Przy zgodzie, twój ojciec będzie miał tylko do spłaty swoje siostry : Katarzynę i Barbarę.