GoldenLine
Zaloguj się
Paweł Szydlik

Paweł Szydlik Sprzedaż

Temat: wezwanie na rospraę na adres inny niż zamieszkania/pobytu

Witam,
pracuję w firmie handlowej, kilka dni temu otrzymałem przesyłkę z firmy - kurierem.
dziś otwieram paczkę i ku mojemu ździwieniu otrzymałem wzwanie narozprawę (w charakterze świadka) wezwanie zaadresowane na adres firmy i moje nazwisko.
nie mieszam w firmie, nie mam tam meldunku ani nie bytuję tam.
jak mam się odnieść do tego wezwania - jstem zobowiązany do stawienia się
(bynajmniej tak jest zaznaczone w wezwaniu - STAWIENNICTWO OBOWIĄZKOWE)
W firmie - teoretycznie - mogło pracować kilka osób o identycznym nazwisku i imieniu.
a adresu zamieszkania nie było w wezwaniu.
Link do wypowiedziLink
Konrad Pogoda

Konrad Pogoda Adwokat

Temat: wezwanie na rospraę na adres inny niż zamieszkania/pobytu

Zgodnie z art. 135. § 1. k.p.c. doręczenia dokonuje się w mieszkaniu, w miejscu pracy lub tam, gdzie się adresata zastanie.

Zatem doręczenie jest skuteczne i konieczym będzie stawiennictwo na rozprawie. Nieusprawiedliwione niestawiennictwo może narazić Pana na grzywnę lub nawet doprowadzenie na rozprawę.
Link do wypowiedziLink
Paweł Szydlik

Paweł Szydlik Sprzedaż

Temat: wezwanie na rospraę na adres inny niż zamieszkania/pobytu

Dziękuję,
lecz jeszcze jedno mnie nurtuje, jeśli w pracy przesyłkę odebrała sekretarka, której nie jestem bezpośrednim ani nawet pośrednim przełożonym,
tak de facto nie ma ona obowiązku (tak mi się wydaje) bezzwłocznego przekazania przesyłki mojej osobie.

Tak teoretyzując,
a co gdybym w tak zwanym między czasie się zwolnił i zmienił miejsce zamieszkania, przecież nie mam obowiązku informowania byłego pracodawcy o zmianie mejsca zamieszkania.
Sekretarka jest w posiadaniu pisma, nie jest stanie nic z nim zrobić, nie chce lub nie umie więc pismo trafia do kosza...
itd itd historii można dopowiadać całą masę.
Chodzi mi o same sensu stricte postępowanie sądu w tej sprawie.
Link do wypowiedziLink
Anna Schmidt

Anna Schmidt radca prawny

Temat: wezwanie na rospraę na adres inny niż zamieszkania/pobytu

sąd doręcza przez pocztę przeważnie wezwania i zawiadomienia, ważne kto odebrał korespondecję, jeżeli Pan osobiscie pokwitował to nie ma wyjscia, jeżeli ktos inny to czy był upoważniony do odbioru przesyłki i czy zobowiązał ja sie przekazać adresatowi
Link do wypowiedziLink
Malgorzata D.

Malgorzata D. tłumacz przysięgły
języka
holenderskiego
POLNET, taal, ad...

Temat: wezwanie na rospraę na adres inny niż zamieszkania/pobytu

Paweł Szydlik:
Tak teoretyzując,
a co gdybym w tak zwanym między czasie się zwolnił i zmienił miejsce zamieszkania, przecież nie mam obowiązku informowania byłego pracodawcy o zmianie mejsca zamieszkania.
Sekretarka jest w posiadaniu pisma, nie jest stanie nic z nim zrobić, nie chce lub nie umie więc pismo trafia do kosza...
itd itd historii można dopowiadać całą masę.
Chodzi mi o same sensu stricte postępowanie sądu w tej sprawie.

Istnieje pojęcie 'adresu do dostarczeń' tak jak podaje to Pan Konrad (włącznie z definicją tego pojęcia). Widać, że ktoś wskazał adres miejsca pracy, bo być może nie znał adresu domowego.

Sąd ma wskazany adres do dostarczeń. Jeżeli pismo nie wróci do sądu, to traktowane jest jako dostarczone.
Raczej nie ma tu miejsca na większe spekulacje - każde pismo jest dostarczone lub nie. Innej możliwości nie ma.
Link do wypowiedziLink
Paweł Szydlik

Paweł Szydlik Sprzedaż

Temat: wezwanie na rospraę na adres inny niż zamieszkania/pobytu

anna schmidt:
sąd doręcza przez pocztę przeważnie wezwania i zawiadomienia, ważne kto odebrał korespondecję, jeżeli Pan osobiscie pokwitował to nie ma wyjscia, jeżeli ktos inny to czy był upoważniony do odbioru przesyłki i czy zobowiązał ja sie przekazać adresatowi


zobowiązał się lecz nie wywiązał...
wtedy ja zostanę doprowadzony na rozprawę a osoba która się zobowiązała zostanie ukarana?
czy muszę założyć sprawę cywilną?
Link do wypowiedziLink
Malgorzata D.

Malgorzata D. tłumacz przysięgły
języka
holenderskiego
POLNET, taal, ad...

Temat: wezwanie na rospraę na adres inny niż zamieszkania/pobytu

Paweł Szydlik:
zobowiązał się lecz nie wywiązał...
wtedy ja zostanę doprowadzony na rozprawę a osoba która się zobowiązała zostanie ukarana?
czy muszę założyć sprawę cywilną?

Jeżeli jakiś bywający tu adwokat zechce odpowiedzieć na zadane tu pytania, to chyba cała sytuacja wymaga pewnego wyjaśnienia:
czy przesyłka dotarła do Pana za późno? W jakim sensie osoba, która odebrała przesyłkę nie wywiązała się ze swojego zobowiązania?
(w swoim pierwszym poście pisze Pan, że parę dni temu otrzymał Pan przesyłkę, ale dopiero dziś Pan ją otworzył);Malgorzata D. edytował(a) ten post dnia 30.08.11 o godzinie 21:38
Link do wypowiedziLink
Bogusz Julian Kasowski

Bogusz Julian Kasowski zawodowy INV€$TOR

Temat: wezwanie na rospraę na adres inny niż zamieszkania/pobytu

Malgorzata D.:
(w swoim pierwszym poście pisze Pan, że parę dni temu otrzymał Pan przesyłkę, ale dopiero dziś Pan ją otworzył);
otrzymał przesyłkę z firmy - czyli firma dostarczyła dokumenty. Jeśli jako pracownik firmy odebrał przesyłkę, ale nie otwierał (bo np miał urlop) to miał do tego prawo, bo nie musiał chyba wiedzieć, że w przesyłce jest pismo z sądu?
Odbierając przesyłkę z firmy (nawet własnej) nie muszę wiedzieć że w kopercie oznaczonej jako Kowalski sp. z o.o. znajduje się druga, której adresatem jest Sąd Rejonowy?
Link do wypowiedziLink
Malgorzata D.

Malgorzata D. tłumacz przysięgły
języka
holenderskiego
POLNET, taal, ad...

Temat: wezwanie na rospraę na adres inny niż zamieszkania/pobytu

Bogusz K.:

otrzymał przesyłkę z firmy - czyli firma dostarczyła dokumenty. Jeśli jako pracownik firmy odebrał przesyłkę, ale nie otwierał (bo np miał urlop) to miał do tego prawo, bo nie musiał chyba wiedzieć, że w przesyłce jest pismo z sądu?
Odbierając przesyłkę z firmy (nawet własnej) nie muszę wiedzieć że w kopercie oznaczonej jako Kowalski sp. z o.o. znajduje się druga, której adresatem jest Sąd Rejonowy?

Skoro osoba, która przesyłkę odebrała, przekazała ją Panu Pawłowi, to chyba adres zawierał nie tylko nazwę samej firmy, ale i konkretnego odbiorcę w tej firmie. Inaczej sekretarka mogłaby przesyłkę zanieść do prezesa:)

Często przed otwarciem paczki, listu, przesyłki nie mamy pojęcia co znajduje się w środku:)Malgorzata D. edytował(a) ten post dnia 30.08.11 o godzinie 22:08
Link do wypowiedziLink
Paweł Szydlik

Paweł Szydlik Sprzedaż

Temat: wezwanie na rospraę na adres inny niż zamieszkania/pobytu

Malgorzata D.:
Paweł Szydlik:
zobowiązał się lecz nie wywiązał...
wtedy ja zostanę doprowadzony na rozprawę a osoba która się zobowiązała zostanie ukarana?
czy muszę założyć sprawę cywilną?

Jeżeli jakiś bywający tu adwokat zechce odpowiedzieć na zadane tu pytania, to chyba cała sytuacja wymaga pewnego wyjaśnienia:
czy przesyłka dotarła do Pana za późno? W jakim sensie osoba, która odebrała przesyłkę nie wywiązała się ze swojego zobowiązania?
(w swoim pierwszym poście pisze Pan, że parę dni temu otrzymał Pan przesyłkę, ale dopiero dziś Pan ją otworzył);

dwa różne przypadki,
ktoś odebrał list skierowany do mnie mimo że nie było to w moim interesie
Link do wypowiedziLink
Paweł Szydlik

Paweł Szydlik Sprzedaż

Temat: wezwanie na rospraę na adres inny niż zamieszkania/pobytu

Bogusz K.:
Malgorzata D.:
(w swoim pierwszym poście pisze Pan, że parę dni temu otrzymał Pan przesyłkę, ale dopiero dziś Pan ją otworzył);
otrzymał przesyłkę z firmy - czyli firma dostarczyła dokumenty. Jeśli jako pracownik firmy odebrał przesyłkę, ale nie otwierał (bo np miał urlop) to miał do tego prawo, bo nie musiał chyba wiedzieć, że w przesyłce jest pismo z sądu?
Odbierając przesyłkę z firmy (nawet własnej) nie muszę wiedzieć że w kopercie oznaczonej jako Kowalski sp. z o.o. znajduje się druga, której adresatem jest Sąd Rejonowy?

i zaczyna się problem...
kto zajmie jasne stanowisko poparte paragrafem lub kilkoma?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: wezwanie na rospraę na adres inny niż zamieszkania/pobytu

ale nad czym tu deliberować?

odebrał Pan przesyłkę dostarczoną zgodnie z prawem, zapoznał się Pan z pismem i skoro stawiennictwo jest obowiązkowe to należy się udać
i na tym koniec:)
Link do wypowiedziLink
Paweł Szydlik

Paweł Szydlik Sprzedaż

Temat: wezwanie na rospraę na adres inny niż zamieszkania/pobytu

niech ten post będzie równeż przestrogą dla tych którzy mogą znaleść się w sytuacji gdzie owa sekretarka nie przekaże pisma adresatowi.
Po to właśne jest ten post.

Poprostu, co by było gdybym się zwolnił z pracy i nie otrzymał na czas przesyłkę którą odebrała osoba do tego nie upoważniona.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: wezwanie na rospraę na adres inny niż zamieszkania/pobytu

Paweł Szydlik:
niech ten post będzie równeż przestrogą dla tych którzy mogą znaleść się w sytuacji gdzie owa sekretarka nie przekaże pisma adresatowi.
Po to właśne jest ten post.

Poprostu, co by było gdybym się zwolnił z pracy i nie otrzymał na czas przesyłkę którą odebrała osoba do tego nie upoważniona.

Za nieusprawiedliwione stawiennictwo Sąd może nałożyć grzywnę. Jednak gdy swoje niestawiennictwo należycie Pan usprawiedliwi (czyt. wykaże, że faktycznie nie otrzymał Pan przesyłki), wówczas Sąd uchyli postanowienie o ukaraniu grzywną:

Świadek w ciągu tygodnia od daty doręczenia mu postanowienia skazującego go na grzywnę lub na pierwszym posiedzeniu, na które zostanie wezwany, może usprawiedliwić swe niestawiennictwo. W razie usprawiedliwienia niestawiennictwa sąd zwolni świadka od grzywny i od przymusowego sprowadzenia. - art. 275 k.p.c.

Ps. nie ma co gdybać co by było gdyby - w tej, konkretnej sprawie wezwanie zostało skutecznie doręczone.
Link do wypowiedziLink
Bogusz Julian Kasowski

Bogusz Julian Kasowski zawodowy INV€$TOR

Temat: wezwanie na rospraę na adres inny niż zamieszkania/pobytu

Malgorzata D.:
Często przed otwarciem paczki, listu, przesyłki nie mamy pojęcia co znajduje się w środku:)
Jeśli na kopercie nadawcą jest sąd to się otwiera bezzwłocznie. Jeśli natomiast dostaję przesyłkę z innego miejsca (firmy, banku etc) to niekoniecznie się ją otwiera od razu. I co wtedy jeśli firma po prostu przesyła nam w tej paczce list z sądu?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: wezwanie na rospraę na adres inny niż zamieszkania/pobytu

Bogusz K.:
Malgorzata D.:
Często przed otwarciem paczki, listu, przesyłki nie mamy pojęcia co znajduje się w środku:)
Jeśli na kopercie nadawcą jest sąd to się otwiera bezzwłocznie. Jeśli natomiast dostaję przesyłkę z innego miejsca (firmy, banku etc) to niekoniecznie się ją otwiera od razu. I co wtedy jeśli firma po prostu przesyła nam w tej paczce list z sądu?

Od strony prawnej to już nikogo nie obchodzi. Wezwanie dotarło do adresata w taki sposób, że mógł się zapoznać z jego treścią - i o to przy doręczeniach chodzi - o możliwość zapoznania się z treścią pisma, a nie o fakt, czy ktoś się z nim rzeczywiście zapoznał, czy je zrozumiał, czy był trzeźwy, jak czytał itp.

Ta reguła dotyczy wszystkich pism, nie tylko tych przesyłanych przez Sąd. Jeśli wyślę Ci choćby oświadczenie woli (np. wypowiedzenie umowy), to zostanie ono skutecznie złożone z chwilą, gdy adresat mógł się zapoznać z jego treścią (art. 61 par. 1 k.c.), okoliczność zaś, czy się z nim faktycznie zapoznał, jest z prawnego punktu widzenia bez znaczenia. Tu obowiązuje generalna zasada, że "chcącemu nie dzieje się krzywda" - chcesz, to się zapoznaj z treścią, nie chcesz - Twoja sprawa, ale też i Twoje konsekwencje. Czyjeś zwyczaje jaką korespondencję otwiera niezwłocznie, a jaką nie, nie mają w tym kontekście żadnego znaczenia.
Link do wypowiedziLink
Malgorzata D.

Malgorzata D. tłumacz przysięgły
języka
holenderskiego
POLNET, taal, ad...

Temat: wezwanie na rospraę na adres inny niż zamieszkania/pobytu

Bogusz K.:
Malgorzata D.:
Często przed otwarciem paczki, listu, przesyłki nie mamy pojęcia co znajduje się w środku:)
Jeśli na kopercie nadawcą jest sąd to się otwiera bezzwłocznie. Jeśli natomiast dostaję przesyłkę z innego miejsca (firmy, banku etc) to niekoniecznie się ją otwiera od razu. I co wtedy jeśli firma po prostu przesyła nam w tej paczce list z sądu?

Prawde powiedziawszy to akademicka dyskusja:) Nikt z nas nie ma obowiazku otwierania poczty nawet jak ja sie odebralo. Troche juz inaczej z konsekwencjami takich zachowan.
Bank przysle mi w swojej 'najprawdziwszej' kopercie wezwanie do zaplaty, a ja sobie pomysle, ze to moze byc reklama i wyrzuce do kosza...
Naprawde, akademicka dyskusja:)

Teraz juz kolejnych dwoch prawnikow - Pan Piotr i Pan Jaroslaw - dokladnie powiedzieli jak to dziala.
I jak slusznie pisze Pan Piotr - nie ma nad czym tu deliberowac:)

I taka uwaga na marginesie - sprawa dotyczy sytuacji w Polsce. Gdyby dzialo sie to w Holandii, wygladaloby to dokladnie tak samo! A wiec i cala sytuacja, jak i jej osadzenie w prawie nie jest zadnym 'polskim dziwactwem':)
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj