Temat: Wada ukryta mieszkania z rynku wtórnego
Agnieszka Michalska:
Czy odkrycie wilgoci i grzyba na ścianie po tygodniu od wprowadzenia się do zakupionego mieszkania mozna uznac za wadę ukrytą?? Po konsultacji z developerem przyczyna jest zle "przerobiona" przez poprzedniego właściciela, kanalizacja wodna w łazience(zmiana projektu łazienki przez pierwszego właściciela). Mieskznie jest w bloku 2 letnim i znajduje sie na 3 piętrze, nie jest mieszkaniem narożnym a wilgoć jest na ściance dzielącej łazienke i pokój.
Jeśli to wada ukryta to jakie powinnam podjąć działania. Dodam,że w umowie kupna slowem nie wspomnialiśmy o wadach ukrytych.
W mojej ocenie jest to wada ukryta. Problemem jednak będzie wykazanie, że ujawniła się dopiero teraz. Sprzedawca może się bowiem bronić tym, że widziałaś ów grzyb gdy kupowałaś mieszkanie (art. 556 k.c.). Zatem tę okoliczność będziesz musiała prawdopodobnie wykazać świadkami.
Teraz powinnaś bezwzględnie zawiadomić na piśmie sprzedawcę o dostrzeżonej wadzie i zażądać obniżenia ceny. Aby wyliczyć wysokość owego obniżenia ceny pożądane będzie zlecenie rzeczoznawcy wykonania opinii w tym zakresie. Opinia ta jest też o tyle istotna, że będzie stanowiła dowód w ewentualnym postępowaniu sądowym. Zawiadomienie wyślij listem poleconym. I teraz uwaga - na zawiadomienie sprzedawcy o wadzie masz miesiąc czasu licząc od dnia, w której wadę wykryłaś. Jeżeli tego zawiadomienia nie wyślesz w tym terminie to utracisz uprawnienia z rękojmi za wady rzeczy sprzedanej (art. 563 k.c.).
Tyle zatem musisz zrobić na początek. Jeśli do rozwiązania sporu nie dojdzie na drodze polubownej, pozostanie Ci dochodzenie należności z tytułu obniżenia ceny sprzedaży mieszkania na drodze sądowej.