Temat: Uszkodzilem auto w dziurze na drodze - odmowiono mi...

Witam,

moje auto zostalo uszkodzone w dziurze w drodze (prowadzila zona, w nocy, zgodnie z przepisami).
Rano zauwazylem, ze kierownica jest wykrzywiona - zona wpadla w dziure i uszkodzila zawieszenie.
Rano pojechalem na miejsce, zrobilem fotki, zglosilem na policje, ale nie pryjechali, bo przyjezdzaja tylko do aktualnego wezwania.
Niemniej zadzwonilem do zarzadu drog, stamtad dostalem formularze, ktore im wysyalem wraz ze zdjeciami.

Po prawie 2 miesiacach dostalem pismo od ubezpieczyciela zarzadcy drog (Vienna Insurance Group - InterRisk) z odmowa wyplaty naleznosci (na dowod napraw wyslalem badania geometrii i faktury za czesci i uslugi serwisu).
Stwierdzili prawnym belkotem, ze zarzadca nie dopuscil sie zaniedban, i nie widza podstaw do wyplaty odszkodowania. A zdjecia rowniez im wyslalem.
W dodatku auto dalej ma wade, kierownica mimo napraw dalej ucieka mi na boki.
Dali mi na odwolanie od decyzji 30 dni, co mam napisac w tym odwolaniu?

Ewentualnie czy jest jakis adwokat z Warszawy (ja jestem z Sochaczewa), ktory chcialby sie podjac tej sprawy?

Z gory dziekuje i pozdrawiam
MLMarcin Lewandowski edytował(a) ten post dnia 30.07.10 o godzinie 13:45

Temat: Uszkodzilem auto w dziurze na drodze - odmowiono mi...

Marcin Lewandowski:

InterRisk to wyjątkowo "trudna" firma.

Nie mniej jednak jeśli żona jechała zgodnie z przepisami, dziura nie była oznakowana (nawierzchnia uszkodzona) i nie obowiązywało oznakowanie prędkości - to jest to ewidentnie zaniedbanie i odszkodowanie się należy.

Pozostaje pytanie - jakie znaki były ustawione na drodze ?

A poza tym podpowiem, że jeśli kierownica nadal jest krzywo - to wypadałoby sprawdzić drążki i wahacze, jeśli są ok - to opierdzielić tego który ustawiał zbieżność i geometrię, żeby zrobił to prawidłowo.

edit: ubezpieczalnia powinna dać Ci takie pismo najpóźniej w terminie 30 dni od rozpoczęcia się sprawy(nadaniu jej numeru) a nie po 2 miesiącachPaweł G. edytował(a) ten post dnia 30.07.10 o godzinie 13:57

Temat: Uszkodzilem auto w dziurze na drodze - odmowiono mi...

Nie bylo zadnego oznakowania, specjalnie tam zajechalem i obejrzalem.
Co smieszne, w pismie od interisk napisane bylo, ze zarzadca organizowal objazdy, co jest bzdura, bo tamtedy idzie tylko jedna droga (Leszno k. Blonia), nie bylo zadnych znakow, nic, zreszta jak w przypadku kazdej wyrwy w polskiej nawierzchni.
Dziure oczywiscie w kilka dni po moim zgloszeniu zalatano, a dzien wczesniej, jak sie dowiedzialem, moj znajomy rozerwal opone w tej samej dziurze.

Co do uszkodzenia auta - wszystko wykonane bylo profesjonalnie, zareczam.
Kierownica krzywi sie w stosunku do pochylosci drogi (jakby kontruje, zeby jechac prosto, a auto jak puszcze kierownice, sciaga w strone pochylosci, z przewaga w prawa strone (dziure zaliczyly prawe kola)
Przed dziura tego nie bylo.
Podejrzenia z ASO padaja na maglownice, ktora mogla dostac mikro luz, nie wyczuwalny diagnostycznie.
Dodam, ze niedlugo przed tym incydentem wymieniane mialem wiele czesci zawieszenia, w tym amortyzatory i elementy gumowe.Marcin Lewandowski edytował(a) ten post dnia 30.07.10 o godzinie 14:29

Temat: Uszkodzilem auto w dziurze na drodze - odmowiono mi...

może to coś pomoże?
http://www.rzu.gov.pl/warto-przeczytac/Odpowiedzialnos...

http://www.rzu.gov.pl/skargi/najczestsze-pytania-i-odp...

Temat: Uszkodzilem auto w dziurze na drodze - odmowiono mi...

Dominika Małgorzata Słomińska:
może to coś pomoże?
http://www.rzu.gov.pl/warto-przeczytac/Odpowiedzialnos...

http://www.rzu.gov.pl/skargi/najczestsze-pytania-i-odp...

Dziekuje za linki, jednak jestem ogolnie zaznajomiony z ta tematyka, gdyz zawsze walcze o swoje prawa i poznaje temat od podszewki zanim zaczne dzialac.

Moja sprawa jest juz na kolejnym etapie - tj. odmownym.

Teraz tylko pytanie, jak ujac w slowa odwolanie, zeby bylo tresciwe i przekonujace. Czy od razu grozic pozwem?