Temat: Urlop macierzyński, powrót do pracy, wypowiedzenie...etc.
Wiele kwesti naraz...
Olga Krawczyk-Majeran:
Witam!
Chciałam zapytać czy (w świetle niedawno zmienionych niektórych przepisów KP) jest jakaś 'ochrona' dla powracających do pracy po urlopie MACIERZYŃSKIM kobiet?
Na podstawie zmienionych przepisów po zakończeniu przez pracownika urlopu macierzyńskiego, pracodawca musi dopuścić go do pracy na dotychczasowym stanowisku - a jeżeli okaże się to niemozliwe - na stanowisku równorzędnym z zajmowanym przez niego przed rozpoczęciem urlopu lub na stanowisku odpowiadającym jego kwalifikacjom zawodowym. Tak przywróconemu pracownikowi przysługuje wynagrodzenie, jakie otrzymywałby, gdyby nie korzystał z urlopu
Czy można otrzymać wypowiedzenie już pierwszego dnia po powrocie?
Niestety może, ale moim zdaniem "otrze" się o zarzuty dyskryminacji, chyba, że będzie miał argumenty. Po ostatnich zmianach w kodeksie można się przed tym obronić składając wniosek o obniżenie wymiaru pracy. Wystarczy o jedną godzinę i już jesteś objeta ochnoną. Od momentu złożenia wniosku o obniżenie etatu aż do powrotu do nieobnizonego wymiaru czasu - nie dłużej jednak, jak 12 miesięcy - jesteś chroniona przed zwolnieniem.
A co z urlopem wypoczynkowym - podobno pracodawca nie może odmówić udzielenia urlopu wypoczynkowego zaraz po urlopie macierzyńskim...
Nie może odmówić udzielenia zaległego urlopu wypoczynkowego, ale to ty musisz zlożyć wniosek.
I podobno tak samo jest z wychowawczym?
Co do urlopu wychowawczego, masz rację pracodawca nie może odmówić udzielenia. Ale wniosek składa się na 2 tygodnie przed planowanym rozpoczęciem.
Ile w tym prawdy? Jakie przepisy to regulują?
A co, jeżeli pracownica podpisała rozwiązanie umowy o pracę na czas określony (ale konczący się za wiele lat :-)) za porozumieniem stron, po czym dowiedziała sie o ciąży i 'anulowała' to porozumienie?
Ale pracodawca uznał to? I jak rozumiem odbyło się to przed urlopem macierzyńskim?
Zgodnie z orzecznictwem sądowym, pracownica, która nie wiedziała, że jest w ciąży, i złożyła oświadczenie woli zmierzające do rozwiązania umowy o pracę, może się uchylić od skutków tego oświadczenia woli. W praktyce oznacza to, że pracownica może złożyć pracodawcy oświadczenie, iż wycofuje swoją decyzję co do zawarcia porozumienia o rozwiązaniu umowy o pracę oraz domaga się dopuszczenia do pracy. W rezultacie porozumienie uważane jest za nieważne od dnia jego podpisania, a jego wszelkie postanowienia i zobowiązania stron stają się bezskuteczne.
Czy wchodzi ono niejako 'w życie' w dniu jej powrotu do pracy, czy uznane jest ono po prostu za niebyle?
Niebyłe
I kiedy poiformować pracodawcę (i w jaki sposób) że się chce wykorzystać urlop wypoczynkowy tuz po macierzyńskim?
Tak, jak każdy urlop wypoczynkowy, w sposób przyjety w danym zakładzie pracy.
Z góry dziękuję za odpowiedzi :)Andrzej S. edytował(a) ten post dnia 26.01.09 o godzinie 10:03