Temat: urlop a okres wypowiedzenia bez świadczenia pracy
O ile mogę kilka groszy, jak Mariusz wspomniał art 167 (1) daje pracodawcy prawo do wysłania pracownika na urlop bez jego zgody. "W okresie wypowiedzenia umowy o pracę pracownik jest obowiązany wykorzystać przysługujący mu urlop, jeżeli w tym okresie pracodawca udzieli mu urlopu."
Jest tam sformułowanie w okresie wypowiedzenia, zatem jedna mała porawka w tym wypadku pracodawca nie mógł nakazać pójść na urlop w dniu 27 lutego (to nie był jeszcze okres wypowiedzenia). Zatem mógł to zrobić na okres od 2 marca (rozumiem, że 35 dni to urlop proporcjonalny z tego roku 11 dni i zaległy z 2008 - 25 dni) do 20 kwietnia.
Póżniej masz zwolnienie ze świadczenia pracy, za który i tak ci przysługuje wynagrodzenie ustalane na podstawie odpowiednich przepisów (nie wchodzę w szczegóły).
Również za słowami Mariusza, zgadzam się za art 166 kodeku pracy, który mówi, że część urlopu nie wykorzystaną z powodu między innymi czasowej niezdolności do pracy wskutek choroby, pracodawca jest obowiązany udzielić w terminie późniejszym.
Nie zauważyłem informacji na jaki okres miałaś wystawione zwolnienie lekarskie... ten okres urlopu ulaga zawieszeniu. I, aby pracodawca udzielił ci go w terminie późniejszym, po 20 kwietnia, musi cię podkreślę "skutecznie" odwołać z nieświadczenie pracy.
Tutaj w grą wchodzą przepisu kodeksu cywilnego art 60 i 61 o oświadczeniach woli.
Zatem jak cię skutecznie odwoła, będziesz zobligowana do powrotu do pracy, aby prawdopodobnie zostać skierowana na zaległy urlop do końca okresu wypowiedzenia. Jeżeli pracodawcy się to nie uda (nie będziesz odbierała maili, terefonów, awizo itp) na koniec okresu wypowiedzenie pracodawca będzie zobligowany do wypłaty ekwiwalentu za zaległy i niewykorzystany urlop.