Temat: Umowa zlecenie - połowa miesiąca brak umowy.

Pracuje od półtora roku prawie w jednej firmie na umowe zlecenie, która jest przedłużana co jeden lub co trzy miesiące. Jednak teraz jest tak, ze skonczyła mi się umowa w marcu i mamy juz połowę kwietnia a ja nie dostałam umowy. Nie ma z kim rozmawiac bo dyrektor "ma czas" kadrowa i reszta biura stosuje politykę "spychologii". Moje pytanie jest takie. Czy ja mogę tak sobie bez umowy pracowac? Czy moze jest jakis paragraf czy cos że "stosunek pracy jest zachowany" a umowa to tylko papierek? Bo do pracy kazali mi przychodzić cały czas.

A tak przy okazji zapytam:
Czy na umowę zlecenie jest jakiś limit godzin w pracy? Bo nie ukrywam że bardzo mi się nie podoba to że pracuję tak jak wszyscy od 7.30 do 15.30 ale jak co do czego to - "Ty nie jestes pracownikiem firmy" i wkurza mnie to..

Temat: Umowa zlecenie - połowa miesiąca brak umowy.

jeśli pracujesz w określonym miejscu, czasie i pod kierownictwem za wynagrodzeniemto są to podstawowe cechy umowy o pracę i taką powinnaś mieć zawartą (bez względu jaką nazwę będzie miała umowa, to jest to stosunek pracy).Małgorzata Zawadzka edytował(a) ten post dnia 14.04.11 o godzinie 13:34

Temat: Umowa zlecenie - połowa miesiąca brak umowy.

Umowa zlecenia, jako umowa cywilnoprawna rządzi się innymi prawami niż stosunek pracy- nie obowiązują Cię w tym przypadku zapisy kodeksu pracy w zakresie czasu pracy czy też dopuszczenia do pracy i zawarcia umowy.

Jednakże wracając do umowy zlecenia- przypominam, iż umowa ustna jest również umową ważną- jeśli więc wykonujesz określone czynności na zlecenie zleceniodawcy pomimo braku zawarcia umowy na piśmie- wynagrodzenie będzie ci również należne.

odrębną kwestią jest to, czy twoja praca na zlecenie jest jedynie próbą obejścia przepisów, zaś świadczone przez Ciebie czynności noszą znamiona stosunku pracy- jeśli tak możesz dochodzić przed sądem ustalenia istnienia stosunku pracy.

Temat: Umowa zlecenie - połowa miesiąca brak umowy.

Tak proszę Pani ja to doskonale wiem... od października ubiegłego roku mam "mydlone oczy" że będę miała stałą umowę... i tak przesuwają przesuwają i dlatego pytam bo nie wiem czy mogę się tak jakby "zbuntować" że nie chcę tyle godzin pracować co pracownicy na normalnych umowach o pracę.

I wiem że mogę dochodzić swoich praw przed sądem tylko co ja biedny żuczek wskóram na przeciw firmie....Dorota Otwinowska edytował(a) ten post dnia 14.04.11 o godzinie 13:44

Temat: Umowa zlecenie - połowa miesiąca brak umowy.

Dorota Otwinowska:
Pracuje od półtora roku prawie w jednej firmie na umowe zlecenie, która jest przedłużana co jeden lub co trzy miesiące. Jednak teraz jest tak, ze skonczyła mi się umowa w marcu i mamy juz połowę kwietnia a ja nie dostałam umowy. Nie ma z kim rozmawiac bo dyrektor "ma czas" kadrowa i reszta biura stosuje politykę "spychologii". Moje pytanie jest takie. Czy ja mogę tak sobie bez umowy pracowac? Czy moze jest jakis paragraf czy cos że "stosunek pracy jest zachowany" a umowa to tylko papierek? Bo do pracy kazali mi przychodzić cały czas.

A tak przy okazji zapytam:
Czy na umowę zlecenie jest jakiś limit godzin w pracy? Bo nie ukrywam że bardzo mi się nie podoba to że pracuję tak jak wszyscy od 7.30 do 15.30 ale jak co do czego to - "Ty nie jestes pracownikiem firmy" i wkurza mnie to..

Doroto sprawa jest trudna,

gdyż w zasadzie pracujesz już od dawna na umowę o pracę, a nie na umowę zlecenie.
Jeżeli jesteś odważna powinnaś pilnie wystąpić do pracodawcy z pismem i zlożyć na dziennik w tej firmie prośbę o zamianę statusu umowy zlecenia na umowę o pracę...nie zapomnij o kopii tego pisma, będzie ona potrzebna w Sądzie Pracy.
Jeżeli nie będą Ci chcieli przyjąć pisma, to wyślij listem polecnym.

Jest też taka zasada, że jeżeli nie masz żadnej umowy, a poprzednia Ci skończyła/wygasła nie powinnaś świadczyć żadnej pracy..
Z dniem wygaśnięcia umowy już nie przychodzisz do pracy, chyba że szef ustnie poinformował Cię, że dalej pracujesz...wtedy mamy do czynienia z umową ustna...dobrze mieć świadka, że szef przyobiecał umowę...lub nagrać słowa szefa na dyktafon, który jest w telefonie komórkowym.

Tu masz troszkę info:

http://prawo.money.pl/aktualnosci/okiem-eksperta/artyk...

BARDZO WAŻNE:
- w firmie w której " pracujesz " powinna być lista obecności...nie zapomnij podpisywać się codziennie, jak przychodzisz do pracy, gdyż to ważny dowód w walce o swoje prawa i wypłacenie zaległego wynagrodzenia za okres "bez umowy".
Jeżeli nie masz umowy o pracę, a przychodzisz do pracy i pracujesz...warto codziennie zrobić ksero z listy obecności z twoim podpisem i datą.

Pzdr DarioDariusz Szul edytował(a) ten post dnia 14.04.11 o godzinie 13:54

Temat: Umowa zlecenie - połowa miesiąca brak umowy.

możesz zgłosić do PIP-u a oni w Twoim imieniu mogą wnieść do sądu o uznanie stosunku pracy

Temat: Umowa zlecenie - połowa miesiąca brak umowy.

Póki nie próbuje się dochodzić przysługującym nam praw to faktycznie nic nie wskóramy. A umowa cywilnoprawna nie zapewnia ze swej istoty przywilejów pracowniczych.

Temat: Umowa zlecenie - połowa miesiąca brak umowy.

Pragnę wskazać, iż nie ma obowiązku by osoba na umowę zlecenie podpisywała listę obecności.

To czy dany stosunek prawny nosi znamiona stosunku pracy jest odrobinę bardziej zawiłe niz fakt, że się pracuje od 1,5 roku. Przed sądem należy wykazać cechy stosunku pracy.

Z roszczeniem o ustalenie istnienia stosunku pracy, jeżeli łączący strony stosunek pracy wbrew zawartej miedzy nimi umowie ma cechy stosunku pracy, może wystąpić każdy, kto ma w tym interes prawny.

Temat: Umowa zlecenie - połowa miesiąca brak umowy.

Przy umowie zleceniu , spóźnienie , nieobecność , albo przysłanie dowolnie wybranej przez siebie osoby na zastępstwo nie moze byc przyczyna zerwania umowy.Krzysztof Łukasiak edytował(a) ten post dnia 14.04.11 o godzinie 14:09

Temat: Umowa zlecenie - połowa miesiąca brak umowy.

Dariusz Szul:

Dorota Otwinowska:
Pracuje od półtora roku prawie w jednej firmie na umowe zlecenie, która jest przedłużana co jeden lub co trzy miesiące. Jednak teraz jest tak, ze skonczyła mi się umowa w marcu i mamy juz połowę kwietnia a ja nie dostałam umowy. Nie ma z kim rozmawiac bo dyrektor "ma czas" kadrowa i reszta biura stosuje politykę "spychologii". Moje pytanie jest takie. Czy ja mogę tak sobie bez umowy pracowac? Czy moze jest jakis paragraf czy cos że "stosunek pracy jest zachowany" a umowa to tylko papierek? Bo do pracy kazali mi przychodzić cały czas.

A tak przy okazji zapytam:
Czy na umowę zlecenie jest jakiś limit godzin w pracy? Bo nie ukrywam że bardzo mi się nie podoba to że pracuję tak jak wszyscy od 7.30 do 15.30 ale jak co do czego to - "Ty nie jestes pracownikiem firmy" i wkurza mnie to..

Doroto sprawa jest trudna,

gdyż w zasadzie pracujesz już od dawna na umowę o pracę, a nie na umowę zlecenie.
Jeżeli jesteś odważna powinnaś pilnie wystąpić do pracodawcy z pismem i zlożyć na dziennik w tej firmie prośbę o zamianę statusu umowy zlecenia na umowę o pracę...nie zapomnij o kopii tego pisma, będzie ona potrzebna w Sądzie Pracy.
Jeżeli nie będą Ci chcieli przyjąć pisma, to wyślij listem polecnym.

Jest też taka zasada, że jeżeli nie masz żadnej umowy, a poprzednia Ci skończyła/wygasła nie powinnaś świadczyć żadnej pracy..
Z dniem wygaśnięcia umowy już nie przychodzisz do pracy, chyba że szef ustnie poinformował Cię, że dalej pracujesz...wtedy mamy do czynienia z umową ustna...dobrze mieć świadka, że szef przyobiecał umowę...lub nagrać słowa szefa na dyktafon, który jest w telefonie komórkowym.

Tu masz troszkę info:

http://prawo.money.pl/aktualnosci/okiem-eksperta/artyk...

BARDZO WAŻNE:
- w firmie w której " pracujesz " powinna być lista obecności...nie zapomnij podpisywać się codziennie, jak przychodzisz do pracy, gdyż to ważny dowód w walce o swoje prawa i wypłacenie zaległego wynagrodzenia za okres "bez umowy".
Jeżeli nie masz umowy o pracę, a przychodzisz do pracy i pracujesz...warto codziennie zrobić ksero z listy obecności z twoim podpisem i datą.

Pzdr Dario

No własnie jak napisała Pani Aleksandra - nie podpisuje żadnej listy - ale nie zawsze tak było przez pierwsze 7 mies podpisywałam ale potem zmieniło się prezesostwo i juz nie podpisuję. na dodatek jak szłam podpisac listę to musiałam "cyknąć" takim urządzeniem na czytnik wejść i wyjść zawsze więc to tez mogłby być dowód tylko jak mówiłam od czerwca ubiegłego roku juz mi tego nie kazano robić.

Poprzednia umowa wygasła a nikt -kadrowa ani księgowa ani prezes nie poinformowali mnie nawet ustnie że mam dalej pracować. jednak ja przychodzę bo co mam zrobic...
Dokładnie wiem że moja praca nosi znamiona umowy o pracę a nie zlecenie ale juz teraz nie chcę nawet się tego dochodzić tylko chodzi mi o to czy jest jakiś przepis którym mogę się podeprzeć w rozmowie z prezesem o skrócenie czasu pracy( zamierzam w niedługim czasie podjąć równolegle inną pracę)

Temat: Umowa zlecenie - połowa miesiąca brak umowy.

Krzysztof Łukasiak:
Przy umowie zleceniu , spóźnienie , nieobecność , albo przysłanie dowolnie wybranej przez siebie osoby na zastępstwo nie moze byc przyczyna zerwania umowy.

Ok . Ale nie przysługuje mi urlop, chorobowe itd. Czy jak nie przyjdę do pracy bo np. dostanę goraczki 39 stopni to czy poniosę jakieś konsekwencje z tego powodu? Pytam bo niejeden raz siedziałam z temperaturą w pracy.

Temat: Umowa zlecenie - połowa miesiąca brak umowy.

Dorota Otwinowska:

Dariusz Szul:

Dorota Otwinowska:
Pracuje od półtora roku prawie w jednej firmie na umowe zlecenie, która jest przedłużana co jeden lub co trzy miesiące. Jednak teraz jest tak, ze skonczyła mi się umowa w marcu i mamy juz połowę kwietnia a ja nie dostałam umowy. Nie ma z kim rozmawiac bo dyrektor "ma czas" kadrowa i reszta biura stosuje politykę "spychologii". Moje pytanie jest takie. Czy ja mogę tak sobie bez umowy pracowac? Czy moze jest jakis paragraf czy cos że "stosunek pracy jest zachowany" a umowa to tylko papierek? Bo do pracy kazali mi przychodzić cały czas.

A tak przy okazji zapytam:
Czy na umowę zlecenie jest jakiś limit godzin w pracy? Bo nie ukrywam że bardzo mi się nie podoba to że pracuję tak jak wszyscy od 7.30 do 15.30 ale jak co do czego to - "Ty nie jestes pracownikiem firmy" i wkurza mnie to..

Doroto sprawa jest trudna,

gdyż w zasadzie pracujesz już od dawna na umowę o pracę, a nie na umowę zlecenie.
Jeżeli jesteś odważna powinnaś pilnie wystąpić do pracodawcy z pismem i zlożyć na dziennik w tej firmie prośbę o zamianę statusu umowy zlecenia na umowę o pracę...nie zapomnij o kopii tego pisma, będzie ona potrzebna w Sądzie Pracy.
Jeżeli nie będą Ci chcieli przyjąć pisma, to wyślij listem polecnym.

Jest też taka zasada, że jeżeli nie masz żadnej umowy, a poprzednia Ci skończyła/wygasła nie powinnaś świadczyć żadnej pracy..
Z dniem wygaśnięcia umowy już nie przychodzisz do pracy, chyba że szef ustnie poinformował Cię, że dalej pracujesz...wtedy mamy do czynienia z umową ustna...dobrze mieć świadka, że szef przyobiecał umowę...lub nagrać słowa szefa na dyktafon, który jest w telefonie komórkowym.

Tu masz troszkę info:

http://prawo.money.pl/aktualnosci/okiem-eksperta/artyk...

BARDZO WAŻNE:
- w firmie w której " pracujesz " powinna być lista obecności...nie zapomnij podpisywać się codziennie, jak przychodzisz do pracy, gdyż to ważny dowód w walce o swoje prawa i wypłacenie zaległego wynagrodzenia za okres "bez umowy".
Jeżeli nie masz umowy o pracę, a przychodzisz do pracy i pracujesz...warto codziennie zrobić ksero z listy obecności z twoim podpisem i datą.

Pzdr Dario

No własnie jak napisała Pani Aleksandra - nie podpisuje żadnej listy - ale nie zawsze tak było przez pierwsze 7 mies podpisywałam ale potem zmieniło się prezesostwo i juz nie podpisuję. na dodatek jak szłam podpisac listę to musiałam "cyknąć" takim urządzeniem na czytnik wejść i wyjść zawsze więc to tez mogłby być dowód tylko jak mówiłam od czerwca ubiegłego roku juz mi tego nie kazano robić.

...no właśnie Doroto...szkoda...gdyż kopie listy obecności byłaby świetnym dowodem w ewentualnej sprawie. Miałaś też obliczany czas pracy na zasadzie systemu kontroli dostępu...obydwie te czynności zostały Ci odebrane celowo i z rozmysłem, aby nie zamienić Ci formy zatrudnienia na umowę o pracę.

Poprzednia umowa wygasła a nikt -kadrowa ani księgowa ani prezes nie poinformowali mnie nawet ustnie że mam dalej pracować. jednak ja przychodzę bo co mam zrobic...

możesz zrobić sobie sama listę obecności i podpisywać ją każdego dnia jak wchodzisz do firmy. WAŻNE: jeżeli w biurowcu na recepcji jest ochrona wpisuj się do książki wejść i wyjść z biurowca...zawsze potem ( w razie sprawy w Sądzie ) możesz wystąpić do administracji budynku o wykaz ile razy wchodziłaś i wychodziłaś z firmy/biurowca.

Dokładnie wiem że moja praca nosi znamiona umowy o pracę a nie zlecenie ale juz teraz nie chcę nawet się tego dochodzić tylko chodzi mi o to czy jest jakiś przepis którym mogę się podeprzeć w rozmowie z prezesem o skrócenie czasu pracy( zamierzam w niedługim czasie podjąć równolegle inną pracę)

...jeżeli posiadasz umowę - zlecenie przygotuj nowy załącznik nr. 1 do umowy z dnia....lub nową umowę zlecenie: że od dnia takiego, a takiego będziesz pracowała krócej o ...i przekaż ją za pokwitowaniem na dziennik w dziale personalnym firmy.

Pzdr DarioDariusz Szul edytował(a) ten post dnia 15.04.11 o godzinie 13:33

Temat: Umowa zlecenie - połowa miesiąca brak umowy.

To ja tak mogę? :O A jak mi powiedzą - a to nie my juz dziękujemy..?

Temat: Umowa zlecenie - połowa miesiąca brak umowy.

Umowa lub aneks do umowy musi być podpisany przez obie strony. Załącznik do umowy może powstać wtedy, gdy jest o nim mowa w umowie (wtedy jest jej częścią).
Więc raczej wątpię, żeby ten numer się udał.

Możesz na pewno wystąpić do sądu o określenie stosunku pracy. Możesz zażądać na piśmie umowy na cz. nieokreślony. Możesz. I zapewne wtedy również poszukasz nowej pracy - pytanie więc brzmi : czy chcesz tam pracować czy nie.
Jeśli chcesz - umów się na rozmowę do szefa i załatw to z nim.
Jeśli nie - PIP i sąd pracy.

Temat: Umowa zlecenie - połowa miesiąca brak umowy.

Dorota Otwinowska:

Krzysztof Łukasiak:
Przy umowie zleceniu , spóźnienie , nieobecność , albo przysłanie dowolnie wybranej przez siebie osoby na zastępstwo nie moze byc przyczyna zerwania umowy.

Ok . Ale nie przysługuje mi urlop, chorobowe itd. Czy jak nie przyjdę do pracy bo np. dostanę goraczki 39 stopni to czy poniosę jakieś konsekwencje z tego powodu? Pytam bo niejeden raz siedziałam z temperaturą w pracy.

A dlaczego nie poszłaś do lekarza i nie przyniosłaś L4 ? Tego nie wiem.
Jeśli odprowadzane są składki na chorobowe to będziesz miała płatne. Jeśli nie - to nie.Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 19.04.11 o godzinie 14:28