Temat: umowa wydawnicza
Witam,
Wiem co prawda, że zostało napisane "przeniesienie majątkowych praw autorskich", co wskazuje jednoznacznie na to z jaką formą przejścia autorskich praw majątkowych mamy w tej sytuacji do czynienia, ale na wszelki wypadek zapytam:
Czy umowa, w formie co najmniej pisemnej, zawiera wyraźne postanowienie o przeniesieniu prawa? Gdyż jeżeli nie zawiera to należy mówić o licencji (art. 65 Pr.Aut.U) czyli o "umowie o korzystanie z utworu" (art. 41 ust. 2). Jeżeli jest to licencja, a termin nie został podany, to wygasa ona po 5 latach.
Natomiast jeżeli mamy do czynienia z przeniesieniem majątkowych praw autorskich to ciężko mówić o konieczności formułowania konkretnego "terminu, ani sformułowania, że na zawsze" bowiem nie mamy wówczas do czynienia ze stosunkiem prawnym o charakterze ciągłym (jak przy licencji) ale z PRZEJŚCIEM PRAWA NA NABYWCĘ czyli ze zdarzeniem o skutku TRWAŁYM. W doktrynie porównuje się te dwie umowy do typowo cywilistycznych stosunków jak dzierżawa (jak przy licencji) czy sprzedaż (jak przy przeniesieniu) - R. Golat, Prawa autorskie i prawa pokrewne, Warszawa 2005, str. 190.
Oczywiście pozostaje jeszcze kwestia pól eksploatacji itd. itp.
No i prawdziwym kwiatkiem, o czym warto wspomnieć, jest prawo twórcy do odstąpienia od umowy (bądź jej wypowiedzenia) na zasadach przewidzianych w ustawie (art. 56). Cymes!;)