Temat: Ulga prorodzinna - wyłudzenie?

Witam

Chciałabym się dowiedzieć jak wygląda prawnie moja sytuacja, co do ulgi prorodzinnej.

W roku 2009 zamieszkiwałam wraz z ojcem moich dzieci do października. Mamy dwoje dzieci w wieku szkolnym. Jednak ojciec dzieci wydzielał mi pieniądze, w sumie to nie dawał nic, oczywiście kupował żywność (choć to też według jego potrzeb) natomiast na inne potrzeby dzieci praktycznie nie łożył. Ja nie pracowałam, natomiast trochę zarobiłam na umowę zlecenie i o dzieło. W październiku się wyprowadziłam, mam tymczasowe zameldowanie i moje dzieci w innym miejscu zamieszkania, zmieniłam również urząd skarbowy.

Jak to wygląda prawnie, czy ojciec dzieci może sobie odliczyć ulgę prorodzinną, skoro wtedy mieszkaliśmy razem? Wiem że nie ma prawa odliczać sobie z pewnością, ulgi za miesiące od października do grudnia. Jednak, czy ja jako że nie osiągnełam takich dochodów by zyskać zwrot podatku z ulgi, a wychowywałam dzieci - nie mam prawa do części zwrotu z jego rozliczenia? W końcu jest wspólność majątkowa?

Dowiedziałam się ponadto że mąż odliczył sobie ulgę prorodzinną już i to za nawet te miesiące kiedy dzieci nie mieszkały z nim.
Ja dopiero zamierzam się rozliczyć. Moje dochody były bardzo małe, jednak chcę dla zasady i praw jakie mam odliczyć za ostatnie miesiące roku jakie dzieci były tylko ze mną.

W jaki sposób mogę wykazać oszustwo męża? Czy należy mi się coś więcej, jakaś część z tego okresu gdy mieszkaliśmy razem z dziećmi?

Jak dochodzić swoich praw? Jakie kary obowiązują w razie wyłudzenia ulgi prorodzinnej?
Prosze pilnie o odpowiedź.