Katarzyna Gołownicka

Katarzyna Gołownicka Asystent ds.
Sprzedaży

Temat: ukryte wady wynajmowanego mieszkania

Witam,

W zaszłym tygodniu podpisałam umowę najmu mieszkania. Mam się wprowadzić od września, natomiast juz teraz otrzymałam klucze aby wysprzątać je i pomalować. Podczas malowania okazało się że zlew w łazience jest zatkany, zlew w kuchni przecieka ( czego nie było widać wcześniej ponieważ wmontowany jest w szafkę-dopiero po ściągnięciu dolnej listwy szafki zajrzałam pod nią i okazało się że woda leje się niczym wodospad po ścianie), poza tym kibelek przecieka i w łazience po pewnym czasie zbiera się woda na podłodze. Zadzwoniłam do właściciela który powitał mnie stwierdzeniem " czego Pani teraz ode mnie oczekuje" stwierdził że powinnam była sama wszystki sprawdzić i że jak dla niego ja zaakceptowałam stan tego mieszkania więc nie powinnam mieć pretensji do niego. Nie wystarczyło tłumaczenie że nikt w dzień podpisania umowy najmu nie wstawia prania żeby sprawdzić czy działa pralka!! więc skąd mogłam przypuszczać że cała część sanitarna mieszkania jest w ruinie!
Mam zatem pytanie czy mogę wezwać hydraulika który naprawi szkody wypisze fakturę i później odciągnąć sobie to od czynszu wysyłając jednocześnie list do właściciela z informacją o kosztach napraw ukrytych wad mieszkania??

Będę bardzo wdzięczna za szybką odpowiedź
z góry dziękuję!

konto usunięte

Temat: ukryte wady wynajmowanego mieszkania

Mozna sprobowac, generalnie naklady konieczne powinny byc okreslone w umowie najmu. Co w niej jest, to kluczowe dla tego problemu..

konto usunięte

Temat: ukryte wady wynajmowanego mieszkania

Pani Katarzyno, proszę zażądać od właściciela spisania z Panią aneksu do umowy, w którym to aneksie wyszczególni Pani wszystkie wady tego mieszkania - będzie Pani miała podkładkę, co było zepsute na wejściu, i przy zdawaniu mieszkania właściciel nie będzie mógł Pani pociągnąć do odpowiedzialności za to.

Jeśli chodzi o ponoszenie kosztów bieżących napraw - od strony prawnej nie pomogę. W normalnym układzie przyjęte jest, że naprawia Pani na swój koszt, po czym odlicza to od czynszu.

konto usunięte

Temat: ukryte wady wynajmowanego mieszkania

Ja popsuty piecyk itp. zgłaszałam właścicielce, po czym ona na własny koszt dokonywała napraw. Zależy od umówienia się z właścicielem w jaki sposób się rozlicza takie naprawy.
Katarzyna Gołownicka

Katarzyna Gołownicka Asystent ds.
Sprzedaży

Temat: ukryte wady wynajmowanego mieszkania

W umowie mam zapisane że podczas uzytkowania wszelkie drobne naprawy należą do mnie. Ale ja tak naprawde sie jeszzce nie wprowadziłam wiec to co jest zepsute na chwile obecna to wady ukryte ktore wydaje mi sie powinien pokryc własciciel!a ogladajac mieszkanie przed podpisaniem umowy nie bylam wstanie zauwazyc ze woda w kuchni leje sie za szafka a nie w syfon albo ze toaleta przecieka przy spuszczaniu wody! Mam tylko nadzieje ze ze strony prawnej racja stoi po mojej stronie!

konto usunięte

Temat: ukryte wady wynajmowanego mieszkania

Katarzyna Deszczyków:
W umowie mam zapisane że podczas uzytkowania wszelkie drobne naprawy należą do mnie. Ale ja tak naprawde sie jeszzce nie wprowadziłam wiec to co jest zepsute na chwile obecna to wady ukryte ktore wydaje mi sie powinien pokryc własciciel!a ogladajac mieszkanie przed podpisaniem umowy nie bylam wstanie zauwazyc ze woda w kuchni leje sie za szafka a nie w syfon albo ze toaleta przecieka przy spuszczaniu wody! Mam tylko nadzieje ze ze strony prawnej racja stoi po mojej stronie!
nie wyobrażam sobie, ze miałabys to na własny koszt naprawiać.

A malujesz za swoje? sprzątasz też?
Katarzyna Gołownicka

Katarzyna Gołownicka Asystent ds.
Sprzedaży

Temat: ukryte wady wynajmowanego mieszkania

Niestety tak...bajzel sprzatamy sami, samo sprzatanie kuchni zajelo nam caly dzien!!!!! malujemy tez sami i za swoje ale to akurat nasza wina bo wczesniej nie uzgodnilismy zeby to odciagnac od czynszu. Tak czy inaczej awaria poki co zgloszona do administracji mozliwe ze problem jest nizej i wybija u nas. A jesli nie to wzywamy hydraulika i rachunek odciagniemy od czynszu. Dowiedzialam sie od prawnika ze mozemy nawet napisac pismo wyjasniajace szkody ukryte i wyznaczyc wlascicielowi date do ktorej ma to naprawic a jesli nie to sami to zrobimy i wtedy go obciązymy kosztami. Nie chce az tak od poczatku robic sobie kolo "nosa" i wyznaczac date wiec po prostu zaplace mniej czynszu wysle rachunki i zobaczymy jak zareaguje. Poprzedni lokatorzy mieli dokladnie to samo! powiedzial ze nie zaplaci wiec wyslali mniej czynszu rachunki i nawet nie oddzwonil:)jest nadzieja:)

konto usunięte

Temat: ukryte wady wynajmowanego mieszkania

Katarzyna Deszczyków:
Niestety tak...bajzel sprzatamy sami, samo sprzatanie kuchni zajelo nam caly dzien!!!!! malujemy tez sami i za swoje ale to akurat nasza wina bo wczesniej nie uzgodnilismy zeby to odciagnac od czynszu. Tak czy inaczej awaria poki co zgloszona do administracji mozliwe ze problem jest nizej i wybija u nas. A jesli nie to wzywamy hydraulika i rachunek odciagniemy od czynszu. Dowiedzialam sie od prawnika ze mozemy nawet napisac pismo wyjasniajace szkody ukryte i wyznaczyc wlascicielowi date do ktorej ma to naprawic a jesli nie to sami to zrobimy i wtedy go obciązymy kosztami. Nie chce az tak od poczatku robic sobie kolo "nosa" i wyznaczac date wiec po prostu zaplace mniej czynszu wysle rachunki i zobaczymy jak zareaguje. Poprzedni lokatorzy mieli dokladnie to samo! powiedzial ze nie zaplaci wiec wyslali mniej czynszu rachunki i nawet nie oddzwonil:)jest nadzieja:)
oj, widzę, że ten pan to właściciel z gatunku cwaniaków...
nie daj się i już! naprawiaj i wszystko odliczaj od czynszu!

konto usunięte

Temat: ukryte wady wynajmowanego mieszkania

ja bym tam uciekała od tego najmu... to już zapowiedź, że znienawidzisz potem to mieszkanie...Angelika Kaczmarek edytował(a) ten post dnia 10.08.10 o godzinie 15:01
Katarzyna Gołownicka

Katarzyna Gołownicka Asystent ds.
Sprzedaży

Temat: ukryte wady wynajmowanego mieszkania

juz mi sie niedobrze robi jak mam tam jechac....ale podpisalismy umowe wiec generlanie niewiele jestem w stanie zrobic. Na odejscie za porozumieniem stron sie pewnie wlasciciel nie zgodzi wiec poki co musze to naprawic odjac od czynszu i spotkac sie znim zeby ulozyc aneks do umowy na przyszlosc! tylko czy mi go podpisze? chcialabym po prostu uscislic co bedziemy musieli w przyszlosci naprawiac a co nie czyli co dla niego znaczą "drobne naprawy" zawarte w umowie...przyznam ze powoli brakuje mi sił!

konto usunięte

Temat: ukryte wady wynajmowanego mieszkania

Katarzyna Deszczyków:
juz mi sie niedobrze robi jak mam tam jechac....ale podpisalismy umowe wiec generlanie niewiele jestem w stanie zrobic. Na odejscie za porozumieniem stron sie pewnie wlasciciel nie zgodzi wiec poki co musze to naprawic odjac od czynszu i spotkac sie znim zeby ulozyc aneks do umowy na przyszlosc! tylko czy mi go podpisze? chcialabym po prostu uscislic co bedziemy musieli w przyszlosci naprawiac a co nie czyli co dla niego znaczą "drobne naprawy" zawarte w umowie...przyznam ze powoli brakuje mi sił!
ja bym na twoim miejscu spróbowała się wycofać z umowy, a jak nie to wypowiedzieć i pomęczyć się chwilę, a znaleźć coś pożądnego. Ja swój ostatni najem znienawidziłam, problemy, kłamstwa od początku, nie wspominając o próbie wyłudzenia pieniędzy (!) i z hukiem się wyniosłam ;) a teraz mam moje, swoje, własne M :)Angelika Kaczmarek edytował(a) ten post dnia 12.08.10 o godzinie 11:13



Wyślij zaproszenie do