Temat: Uczeń z gimnazjum naruszył nietykalność cielesną innego...

Dzień dobry,

Chciałabym się dowiedzieć co mniej więcej należy uczynić w takiej oto sprawie:

Podczas zajęć szkolnych w gimnazjum, pewni chłopcy (w wieku 15 lat) zamknęli w łazience innego chłopca i siłą próbowali zdjąć mu spodnie i bieliznę (ostatecznie zsunęli je z tylnej części ciała). Następnie w szkole rozpowiedzieli, iż ów chłopiec sam się rozbiera i obnaża. Na reakcję nie trzeba było długo czekać, cała szkoła śmiała się i wytykała palcami tego chłopca. Dodam, że sprawcy tego czynu już wcześniej sprawiali problemy w szkole. Rodzice zostali wezwani do szkoły, policja także przyjechała na miejsce zdarzenia.

Jak w takiej sprawie należy postąpić (będąc rodzicem pokrzywdzonego)? W mojej ocenie mamy tutaj do czynienia z naruszeniem nietykalności cielesnej, w takim przypadku sprawa powinna znaleźć miejsce w sądzie rodzinnym - postępowanie w sprawach nieletnich. Jednakże wezwana do szkoły policja stwierdziła, iż nie widzi znamion przestępstwa (co dla mnie jest bardzo wątpliwe). Ponadto, czy pokrzywdzony uczeń może domagać się skutecznie zadośćuczynienia za doznaną krzywdę? Myślę, że nie ma wątpliwości co do tego, iż krzywda została wyrządzona.

Dziękuję za każdą odpowiedź

Temat: Uczeń z gimnazjum naruszył nietykalność cielesną innego...

Należy sprawę zgłosić na policji (muszą spisać protokół) i zażądać ścigania na wniosek pokrzywdzonego, inaczej nie zostanie wszczęte postępowanie.