Małgorzata
S.
Kierownik ds.
szkoleń i rozwoju,
trener, psycholog,
dorad...
Temat: ubezwłasnowolnienie?
Ciotka nie będzie odpowiadać za zobowiązania bratanka (chyba, że poręczyła ich spłatę itp.)Sprecyzuj proszę co masz na myśli, że "mają wspólne mieszkanie." Czy są współwłaścicielami, czy razem wynajmują, czy jeszcze inaczej. To ma znaczenie, jeśli chodzi o ewentualne przyszłe postępowanie egzekucyjne prowadzone przeciwko bratankowi.
W opisanym przez Ciebie przypadku w grę wchodzi ubezwłasnowolnienie całkowite albo częściowe (zależy od rodzaju choroby i stopnia jej zaawansowania).
W wypadku ubezwłasnowolnienia całkowitego sąd wyznaczy opiekuna (rozumiem, że ciotka chce nim być), który będzie sprawował pieczę nad osobą i majątkiem pozostającego pod opieką. Opiekun podlega przy tym nadzorowi sądu opiekuńczego.
W wypadku ubezwłasnowolnienia częściowego zostaje powołany kurator (jeśli ciotka zechce może nim być) do reprezentowania i zarządu nad majątkiem ubezwłasnowolnionego, w zakresie w jakim sąd to określi.Tomasz Święch edytował(a) ten post dnia 05.10.08 o godzinie 23:25
Małgorzata
S.
Kierownik ds.
szkoleń i rozwoju,
trener, psycholog,
dorad...
Temat: ubezwłasnowolnienie?
.Małgorzata S. edytował(a) ten post dnia 19.03.10 o godzinie 12:41Temat: ubezwłasnowolnienie?
W tym wypadku mogą być problemy. Egzekucja może być prowadzona z własności ułamkowej części nieruchomości. Trudno przewidzieć, czy ktoś będzie zainteresowany nabyciem "ułamka".Co do eksmisji to niebezpieczeństwo jest znikome:
Pamiętaj jednak, że w tej chwili Twoja ciocia jest ciągle współwłaścicielem. O eksmisji można będzie ewentualnie mówić dopiero wtedy, gdy:
1) przeciwko bratankowi zapadnie prawomocny wyrok sądowy zasądzający jakąś kwotę, której nie jest w stanie spłacić np. z renty/emerytury. Bratanek pewnie brał pożyczki w Providencie, Żaglu czy czymś podobnym, bo bank kredytu mu nie udzieli ze względu na brak zdolności kredytowej - musi się więc odbyć normalne postępowanie sądowe;
2) na podstawie ww. wyroku zostanie wszczęta egzekucja z udziału we współwłasności nieruchomości i ktoś ten udział kupi (co jest mało prawdopodobne);
3) wreszcie jak ktoś to kupi i będzie chciał się pozbyć Twojej cioci, to musiałby wystąpić do sądu o zniesienie współwłasności (kolejne postępowanie sądowe);
4) sąd by musiał znieść współwłasność w taki sposób, że Twoja ciotka otrzymałaby spłatę swojego "ułamka" a nowy współwłaściciel całość nieruchomości;
5) jeśliby się Twoja ciocia mimo to nie wyprowadziła, dopiero wtedy nowy właściciel mógłby wytoczyć powództwo o eksmisję;
6) orzeczenie eksmisji też nie nastąpi z automatu. Twoją ciocię chroni Ustawa o ochronie praw lokatorów (...). Jeśli przysługują jej uprawnienia do lokalu socjalnego (przy ewentualnym wyroku eksmisyjnym sąd bada to z urzędu), wówczas nie może zostać wyrzucona na bruk.
Uprawnienie to przysługuje, jeśli się spełnia określone w ustawie i odpowiedniej uchwale rady miasta kryteria. Są również inne ograniczenia co do eksmisji, których omawianie nie jest celowe w tym momencie.
Prawdopodobieństwo, że Twoją ciotkę ktoś eksmituje jest bardzo niewielkie i nawet to potencjalne niebezpieczeństwo jest odłożone znacznie w czasie.
Pozdrawiam,
TomekTomasz Święch edytował(a) ten post dnia 06.10.08 o godzinie 00:50
Małgorzata
S.
Kierownik ds.
szkoleń i rozwoju,
trener, psycholog,
dorad...
Temat: ubezwłasnowolnienie?
dziękuje za odpowiedz..Małgorzata S. edytował(a) ten post dnia 19.03.10 o godzinie 12:40
konto usunięte
Temat: ubezwłasnowolnienie?
witam, znajduję sie w podobnej sytuacji; mieszkam z mamą w domu będącym jej własnością, wiosną tego roku mama zaczęła poważnie chorować (zdiagnozowano min. chorobę alkoholową) i wtedy okazało się, że jest zadłużona z tytułu kredytów na ponad 60 tys zł (ma rentę 1300 zł , obecnie zajętą przez komornika z tytułu poręczenia kredytu i otrzymuje 900 zł),okazało się także że w dziwny sposób "wyparowały" pieniadze z funduszu na którym miała ok.10 zł ; mama ok.roku temu zaczęła zadawać się z podejrzanym towarzystwem i wydaje mi się że to właśnie oni wyłudzili od mamy pieniadze; zaczynam się obawiać, że w razie śmierci mamy zostanę (wraz z dzieckiem) na bruku bo banki po prostu przejmą nieruchomość, a mnie nie stać juz na regulowanie jej kredytów - przez 4 lata spłaciłam za mamę 35 tys sama się zadłużając; pomimo zaburzeń z pamięcią (włączony gaz, nie kojarzenie dni tygodnia, nie płacenie rach za tel, prąd itp)w jakiś sposób mama uzyskuje kolejne kredyty , czy banki nie sprawdzają wiarygodności ?? na dokładkę ostatnio zamawia codziennie taxi (zawsze jeżdziła autem i jak mówi "nie będzie z bydłem jeżdzić autobusem" - w domyśle ja jestem tym bydłem)i jeździ na kredyt mówiąc że odda jak dostanie rentę, zakupy tez bierze na "krechę" ;; co mam zrobić w tej sytuacji - myślę o darowiżnie aby zabezpieczyć dom przed ewentualną egzekucją , prosze o pomoc, jestem już na skraju załamania nerwowego
Małgorzata
S.
Kierownik ds.
szkoleń i rozwoju,
trener, psycholog,
dorad...
Temat: ubezwłasnowolnienie?
.Małgorzata S. edytował(a) ten post dnia 18.10.08 o godzinie 19:50Mateusz Czaja Concierge
Temat: ubezwłasnowolnienie?
Ja mam pytanie trochę z innej beczki. Chodzi o osobę częściowo ubezwłasnowolnioną, która składa pozwy w rożnych sądach przeciwko komornikowi, Skarbowi Państwa itp. o zwrot zajętego majątku. Czy za każdym razem kurator musi wysyłać oświadczenie o tym, że jest kuratorem żeby móc zablokować dalsze działania ? Sądy nie mają jakiegoś rejestru ?konto usunięte
Temat: ubezwłasnowolnienie?
Mateusz Czaja:
Ja mam pytanie trochę z innej beczki. Chodzi o osobę częściowo ubezwłasnowolnioną, która składa pozwy w rożnych sądach przeciwko komornikowi, Skarbowi Państwa itp. o zwrot zajętego majątku. Czy za każdym razem kurator musi wysyłać oświadczenie o tym, że jest kuratorem żeby móc zablokować dalsze działania ? Sądy nie mają jakiegoś rejestru ?
Niestety nie ma żadnego rejestru (ewidencji) osób ubezwłasnowolnionych.
Podobne tematy
Następna dyskusja: