Temat: Tymczasowe zameldowanie

No i sie usmiejesz ;)

Krzysztofie, zakladamy sytuacje typowo fikcyjna.

Meldujesz kogos, bo chcesz komus pomoc, bo ktos nie ma meldunku itp.
Fikcyjnie, bo ktos nie mieszka u Ciebie. Tymczasowo.
I ten ktos zaczyna wyczyniac cyrki - zjawia sie z policja i zada dostepu do mieszkania, pokazujac meldunek...

A Ty teoretycznie nie masz wyjscia. Bo policja glupieje.
Chcesz wymeldowac? Jasne. Njiby mozna. W trybie decyzji administracyjnej. Ale wiesz iel sie na to czeka???? Okolo 6 miesiecy.
A ten ktos w tym czasie skutecznie utrudnia Ci zycie, do tego moze juz domagajac sie mieszkania socjalnego...

Szukamy ciekawszego rozwiazania ;)?

Temat: Tymczasowe zameldowanie

Krzysztof B.:
Główny lokator nie traci w żaden sposób prawa do lokalu gdy zamelduje kogokolwiek.

Główny lokator nie ma w tej sprawie w ogóle nic do gadania, bo po pierwsze to nie on melduje tylko urząd meldunkowy.
Po drugie również nie główny lokator będzie potwierdzał urzędowi zamieszkanie nowego lokatora, lecz zostanie o to poproszony właściciel, czyli spółdzielnia.
Jak się łatwo domyśleć spółdzielnia nie będzie zainteresowana "waletowaniem" obcej osoby, więc jedyną możliwością na to, aby nowy lokator mieszkał jest jego współudział z głównym lokatorem w oszukiwaniu właściciela (spółdzielni) poprzez zamieszkiwanie "na czarno" i samodzielny udział w wykroczeniu polegającym na niezameldowaniu się.

Temat: Tymczasowe zameldowanie

Magdalena B.:
No i sie usmiejesz ;)

Krzysztofie, zakladamy sytuacje typowo fikcyjna.

Meldujesz kogos, bo chcesz komus pomoc, bo ktos nie ma meldunku itp.
Fikcyjnie, bo ktos nie mieszka u Ciebie. Tymczasowo.
I ten ktos zaczyna wyczyniac cyrki - zjawia sie z policja i zada dostepu do mieszkania, pokazujac meldunek...

A Ty teoretycznie nie masz wyjscia. Bo policja glupieje.

Wiedza policjantów na temat niuansów meldunkowych jest równie kiepska jak reszty społeczeństwa, więc właściciel musi mieć trochę "jaj" i po prostu dalej nie wpuszczać "lokatora".
Oczywiście może tak robić tylko wtedy, gdy "lokator" nie ma ważnej umowy oraz nie ma w mieszkaniu jego rzeczy osobistych świadczących o zamieszkiwaniu.

Temat: Tymczasowe zameldowanie

Sławomir K.:

Magdalena B.:
No i sie usmiejesz ;)

Krzysztofie, zakladamy sytuacje typowo fikcyjna.

Meldujesz kogos, bo chcesz komus pomoc, bo ktos nie ma meldunku itp.
Fikcyjnie, bo ktos nie mieszka u Ciebie. Tymczasowo.
I ten ktos zaczyna wyczyniac cyrki - zjawia sie z policja i zada dostepu do mieszkania, pokazujac meldunek...

A Ty teoretycznie nie masz wyjscia. Bo policja glupieje.

Wiedza policjantów na temat niuansów meldunkowych jest równie kiepska jak reszty społeczeństwa, więc właściciel musi mieć trochę "jaj" i po prostu dalej nie wpuszczać "lokatora".
Oczywiście może tak robić tylko wtedy, gdy "lokator" nie ma ważnej umowy oraz nie ma w mieszkaniu jego rzeczy osobistych świadczących o zamieszkiwaniu.

Przeszlam temat z drugiej strony.
Bez mojej wiedzy zameldowal sie wlasciciel domu w mieszkaniu.
My mamy wazna umowe najmu, wiec bez zgody naszej i bez sprawdzenia naszej umowy najmu nie wolno bylo urzedniczkom go zameldowac.
Jednak zostal zameldowany.

Pewnego dnia przyszedl z diaksem. Przepilowal sztaby antywlamaniowe. Policja stala i patrzyla. Bo mial papier, ze jest zameldowany.
NIKT nie sprawdzil, czy sa jego rzeczy...

Potem co prawda go wymeldowano, bo zameldowal sie nieprawnie.
Ale da sie?? Da.

Temat: Tymczasowe zameldowanie

Sławomir K.:
Główny lokator nie ma w tej sprawie w ogóle nic do gadania, bo po pierwsze to nie on melduje tylko urząd meldunkowy.

Na wniosek i za zgodą głównego lokatora. Tylko i wyłącznie.

Po drugie również nie główny lokator będzie potwierdzał urzędowi zamieszkanie nowego lokatora, lecz zostanie o to poproszony właściciel, czyli spółdzielnia.

Spółdzielnia NIE JEST właścicielem mieszkania tylko zarządcą w imieniu spółdzielców.
Spółdzielnia nie ma wpływu na to kogo i dlaczego melduje właściciel mieszkania spółdzielczego. Lub osoba przez niego uprawniona.

Jak się łatwo domyśleć spółdzielnia nie będzie zainteresowana "waletowaniem" obcej osoby,

Jak się łatwo domyślić, w takiej sytuacji spółdzielnia może jedynie naliczyć dodatkowe opłaty od mediów liczonych ryczałtowo "od osoby".

możliwością na to, aby nowy lokator mieszkał jest jego współudział z głównym lokatorem w oszukiwaniu właściciela (spółdzielni) poprzez zamieszkiwanie "na czarno" i samodzielny udział w wykroczeniu polegającym na niezameldowaniu się.

j.w.

Temat: Tymczasowe zameldowanie

Magdalena B.:

Bez mojej wiedzy zameldowal sie wlasciciel domu w mieszkaniu.

Tak bywa. Jest wolnym człowiekiem i nie musiał Cię informować o tym co robi.

My mamy wazna umowe najmu, wiec bez zgody naszej i bez sprawdzenia naszej umowy najmu nie wolno bylo urzedniczkom go zameldowac.

Można się załamać jak się czyta po raz tysięczny te same ....
Czy Ty na prawdę wierzysz, że w ustawie jest zdanie "obywatel ma być zameldowany, ale tylko wtedy gdy Magdalena B. się na to zgodzi."?

Pewnego dnia przyszedl z diaksem. Przepilowal sztaby antywlamaniowe. Policja stala i patrzyla. Bo mial papier, ze jest zameldowany.

Czy złożyłaś zawiadomienie do prokuratury, że policja ochraniała włamanie?

Temat: Tymczasowe zameldowanie

Krzysztof B.:

Sławomir K.:
Główny lokator nie ma w tej sprawie w ogóle nic do gadania, bo po pierwsze to nie on melduje tylko urząd meldunkowy.

Na wniosek i za zgodą głównego lokatora. Tylko i wyłącznie.

Ani wniosek ani zgoda ani główny lokator.

"Witam, wynajmuję mieszkanie od znajomych, nie jest to mieszkanie własnościowe, lecz lokatorskie".

Nie trzeba zgody na coś co jest obowiązkowe.
Gdy prowadzisz samochód i widzisz znak "nakaz jazdy w lewo" to stajesz i pytasz policjanta/kogokolwiek, czy możesz skręcić w lewo?

WŁAŚCICIEL POTWIERDZA urzędnikowi, że obywatel zgłaszający zgodnie z obowiązującym prawem swoje nowe miejsce zamieszkania, rzeczywiście tam mieszka.

Spółdzielnia NIE JEST właścicielem mieszkania tylko zarządcą w imieniu spółdzielców.

Wszystko jest czyjąś własnością. Czyją własnością jest wyżej wymienione mieszkanie lokatorskie?

Temat: Tymczasowe zameldowanie

Sławomir K.:

Magdalena B.:
Bez mojej wiedzy zameldowal sie wlasciciel domu w mieszkaniu.

Tak bywa. Jest wolnym człowiekiem i nie musiał Cię informować o tym co robi.

Musial:))) Jak widac nieznajomosc prawa bardzo Panu szkodzi. ja juz ustawe o ochronie lokatorow zaczynam prawie recytowac po obudzeniu w nocy. Podobnie ustawe o ewidencji ludnosci i dowodach osobistych.

My mamy wazna umowe najmu, wiec bez zgody naszej i bez sprawdzenia naszej umowy najmu nie wolno bylo urzedniczkom go zameldowac.

Można się załamać jak się czyta po raz tysięczny te same ....
Czy Ty na prawdę wierzysz, że w ustawie jest zdanie "obywatel ma być zameldowany, ale tylko wtedy gdy Magdalena B. się na to zgodzi."?

Jest niestety (choc chyba racezj stety) obowiazujace prawo. Prawo stanowi pewne zasady. Zadsdy, ktore jak widac nie wszystkim pasuja. Ja takim ludziom mowie spokojnie: jesli nei pasuje, zmiencie kraj, przynajmniej bedzie spokojniej. Skoro eni umiecie pojac zasad, przyjac ich jako panujace, trudno.
Jest bowiem zapisane w prawie, ze niestety jesli ktos ma wazna umowe najmu to wlasciciel domu nei moze sie tam zameldowac. Tak jakby w tym momencie ta umowa najmu miala wyzszosc.
no tak juz jest i koniec.

Pewnego dnia przyszedl z diaksem. Przepilowal sztaby antywlamaniowe. Policja stala i patrzyla. Bo mial papier, ze jest zameldowany.

Czy złożyłaś zawiadomienie do prokuratury, że policja ochraniała włamanie?

Tak. I co? Nic.
Zreszta doniesien do prokuratury bylo kilka.
Prokuratura chroni ludzi z pieniedzmi a nie tych, ktorzy sa tlamszeni.

Temat: Tymczasowe zameldowanie

Paranoja.

Nie moge pojsc do urzedu i powiedziec: nazywam sie Magdalena B. Prosze mnie zameldowac od dzis pod adresem ul... nr .. mieszkania ... poniewaz wlasnie mija termin i zlamalabym ustawe.

Pani w okienku po pierwsze da mi druczek do wypelnienia.
Potem poprosi o TYTUL PRAWNY do mieszkania albo osobe a takim tytulem prawnym (wlasnosc, umowa najmu itp..), ktora moze mnie zameldowac.

Jedyna mozliwosc, gdzie sie melduje bez wiedzy i zgody, ktora znam (ale prosze mnei skorygowac) to przypadek, gdy narodzi sie dziekco i jest ono zwykle jakby z automatu meldowane tam gdzi ematka. Wtedy nikt nie prosi o te wszystkie dokumenty itp.

Temat: Tymczasowe zameldowanie

Magdalena B.:

Musial:))) Jak widac nieznajomosc prawa bardzo Panu szkodzi. ja juz ustawe o ochronie lokatorow zaczynam prawie recytowac po obudzeniu w nocy. Podobnie ustawe o ewidencji ludnosci i dowodach osobistych.

Prosze więc podac numer i treść tego "paragrafu".

Jest bowiem zapisane w prawie, ze niestety jesli ktos ma wazna umowe najmu to wlasciciel domu nei moze sie tam zameldowac. Tak jakby w tym momencie ta umowa najmu miala wyzszosc.
no tak juz jest i koniec.

Jak wyżej.

Prokuratura chroni ludzi z pieniedzmi a nie tych, ktorzy sa tlamszeni.

Taka była odpowiedź od prokuratury?

Temat: Tymczasowe zameldowanie

Zeby nie byc goloslowna.
http://www.trybuna-robotnicza.pl/index.php?option=com_...

Nie bede skanowac Panu wszystkich odpowiedzi prokuratury i innych urzedow (przez 2 lata zebralismy roznych pism i odpowiedzi 2 segregatory) , na szczescie ostatni wyrok sadu oddalil eksmisje.
W miedzyczasie moj ojciec niestety zmarl...

Wiec WIEM co pisze.

Temat: Tymczasowe zameldowanie

Sławomir K.:
WŁAŚCICIEL POTWIERDZA urzędnikowi, że obywatel zgłaszający zgodnie z obowiązującym prawem swoje nowe miejsce zamieszkania, rzeczywiście tam mieszka.

Składając WNIOSEK o zameldowanie go.

Wszystko jest czyjąś własnością. Czyją własnością jest wyżej wymienione mieszkanie lokatorskie?

Spółdzielców.