Sylwia
M.
Project Manager
SZUKAM PRACY
Temat: Szef mnie oszukał na ZUSie i pensji, proszę o pomoc!
Witam bardzo Was proszę o pomoc, bo nie wiem, czy jest sens walczyć i składać pozew. Nie wiem, czy odzyskam swoje pieniądze.Już piszę w czym rzecz.
Pracowałam w Związku (nie wiem dokładni jaki to podmiot prawny był, ale się nazywał Związek Pracodawców-Wystawców Kosmetyki Profesjonalnej). Ów ZP-WKP zrzeszał firmy kosmetyczne. Generalnie założycielami podmiotu byli właściciele firm i firmy.
I tak sobie istniał przez chyba 15 lat. Ostatnio miał problemy finansowe, do których rękę przyłożył również ostatni prezes. Na koncie nie wiele pieniędzy, ale generalnie starczało na opłaty.
Zostałam zwolniona w czerwcu z tegoż Związku (umowa o pracę na czas niekoreslony), nie odtrzymałam bodaj ostatnich dwóch pensji oraz składka za styczeń 2012 nie została odprowadzona do ZUS. Jednak jeszcze w marcu były pieniądze chociażby na to aby opłacić mój zus. (Mam na to dowód w postaci wyciągu z konta).
Sytuacja jest taka, że podobno ów prezes nie jest już prezesem i jest ustanowiony tylko prokurent (ktory jest tylko na papierze, bo generalnie w Zwiazku nie ma zadnego pracownika juz). Podobno również na koncie ZP-WKP jest wielkie zero.
Jednak Pan prezes oraz kilku innych członków (lub byłych członków Związku) założyło spółkę, w której są udziałowcami, a ów prezes właścicielem. Dodatkowo sam Związek również jest udziałowcem z kapitałem ok 100 tysięcy zł. Dodam, ze Związek prawnie nie upadł!
(ale nie wiem, czy zrzesza jakies firmy jeszcze, czy wszyscy sie juz wypisali).
I pytanie jest takie, czy ja w ogóle odzyskam swoje pieniądze? Bo na koncie jest zero, ale z drugiej strony jest on udziałowce w spółce, wiec teoretycznie jakieś pieniądze były.
Czy jest sens walczyć? Bo nie bardzo mnie stać na adwokatów i ponoszenie kosztów sądowych. Jedak jesli odzyskam pieniądze to jak najbardziej chcę iść do sądu.
Proszę Was o poradę! Co można w ogóle zrobić i czy się da odzyskać pieniądze?. Mam nadzieje, że nie napisałam zbyt chaotycznie:)
Sylwia