Temat: Stać mnie na poradę ale nie mam kogo się poradzić - czy...
zamówiłam na podstawie umowy stronę interetową.
podpisalismy umowe
wnosiłam opłaty za zlecone dzieło w ratach ustalonych wg harmonogramu w umowie.
Niestety prace sie opóźniały, a rozmowy dotyczące opóźnień były przeprowadzane telefonicznie.
Nie naciskałam zbyt mocno na wykonawce gdyż starałam sie rozumieć, sytuację drugiej strony.
Jednakże po upływie terminu wykonania nie otrzymałam nic.
Pieniądze zapłacone.
Strony nie ma - zażądałam natychmiastowego oddania zleconego dzieła.
Wykonawca postanowił doliczyć koszty extra za rzeczy objęte już wczesniej umową - nie zgodziłam sie. Wypowiedziałam umowe. Sprawa trafiła do sądu.
Wykonawca stwierdził ze stronę wydał.
Ja stwierdziłam, że nie dostałam (zgodnie z prawdą)
1 i 2 instancja sądu gospodarczego przegrałam.
prokuratura nie widzi znamion przestępstwa.
co moge teraz zrobić ?
czas trwania 3,5 roku
do dzis nie mam pieniądzy ani strony.
Gdzie się udać co mogę jeszcze zrobić
Ewa
Ewa Kozikowska edytował(a) ten post dnia 01.10.09 o godzinie 16:28