Temat: Sprawa o odrzucenie spadku przez małoletnie dziecko.
sylwia swiecka:
dziekuje za odpowiedz :)
no ale to spadek po tesciowej a nie po moim dziecku...strasznie to nielogioczne sie wydaje bo spadek jest dorobkiem zycia danej osoby i tak jak tu dorobek tej kobiety dziedzicza jej zstepni czyli najpierw jej syn potem jej wnuk...to ja dla niej jestem nikim (nawet miligrama jej "krwi" nie mam w swych zylach)
bo moje dziecko odrzuca spadek po babci a nie po ojcu
Nie, dziecko odrzuca spadek po ojcu, dlatego, że ojciec odrzucił spadek po swojej mamie. Osobę, która odrzuciła spadek traktuje się, jakby nie dożyła otwarcia spadku. Jeśli zatem chcesz zrozumieć ten mechanizm, to wyobraź sobie taką sytuację: spadkodawca (teściowa) umiera - po niej spadek przechodzi na jej dziecko (Twojego męża); Twój mąż umiera - spadek przechodzi na jego dziecko i żonę (Ciebie) w częściach równych; Twoje dziecko umiera - część spadku, które przeszło wcześniej na dziecko teraz przechodzi na Ciebie.
W tym modelu spadek częściowo dziedziczysz po swoim mężu, a częściowo po swoim dziecku. Wynika to z faktu, że po śmierci męża z mocy ustawy do dziedziczenia powołana jest żona i dzieci. Po śmierci dziecka zaś, jeśli dziecko zmarło nie pozostawiwszy żony ani własnych dzieci - dziedziczą rodzice.
To, że w Twoich żyłach nie ma ani kropli krwi pierwotnego spadkodawcy nie ma znaczenia, bo do dziedziczenia uprawniają nie tylko więzy krwi, ale też małżeństwo - stąd taka sytuacja jest możliwa.
a kiedy mam odrzucic ten spadek?...
moge jeszcze przed odrzuceniem w imieniu dziecka? (bo to znacznie szybciej za posrednictwem notariusza pojdzie)
czy nie mam jeszcze podstaw? (no bo teraz musialabym sie zrzekac spadku po tesciowej a jego zrzekac sie nie musze bo nie mam do niego prawa)
Spadek powinnaś odrzucić w terminie 6 miesięcy od powzięcia wiadomości, że Twój mąż odrzucił spadek, bo już po nim jesteś powołana do dziedziczenia (w części). Jeśli to zrobisz teraz, to później, po odrzuceniu spadku przez dziecko już tej czynności nie będziesz musiała ponawiać.
I to jeszcze nie koniec, bo jeśli Twój mąż i Twoje dziecko odrzucili spadek (w sensie prawnym jest to tak, jakby zmarli), to wchodzą w grę Twoi dalsi spadkobiercy tj. rodzice a następnie rodzeństwo, na których ten spadek przejdzie.
Ps. Właśnie z uwagi na takie problemy zawsze jak do jeża podchodzę do pomysłu odrzucania spadku i raczej doradzam przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza.