Magdalena Jania

Magdalena Jania wspólnik, MAGNEZJA
s.c.

Temat: Spór o wynagrodzenie z klientem

W grudniu wykonaliśmy duże, ekspresowe zlecenie dla klienta (duża firma, z którą współpracujemy dłuższy czas).
Klient zaakceptował szacunkową wycenę, od której kwota na fakturze nie odbiegała. Klient potwierdził prawidłowość rozliczenia.
Termin płatności faktury minął prawie miesiąc temu, ale należność nie wpłynęła.
O zarzutach co do jakości dowiedzieliśmy się sporo po terminie płatności (ogólnie, że są zastrzeżenia), kiedy pytaliśmy o uregulowanie należności.

Po jakimś czasie klient zaproponował nam wypłacenie 50% (później - 60%) uzgodnionego wynagrodzenia, uzasadniając to niezadowalającą jakością wykonanego tłumaczenia.

Na naszą prośbę otrzymaliśmy pliki po zmianach klienta i po przejrzeniu ich uznaliśmy, że obniżka nie jest uzasadniona a zarzuty subiektywne. Zawiadomiliśmy klienta o naszym stanowisku, w uzasadnieniu przedstawiając porównanie odpowiednich fragmentów obu wersji.

Klient poinformował nas, że zwrócił się o opinię do niezależnego eksperta. Na nasze prośby o podanie jego tożsamości, kwalifikacji do oceny jakości tłumaczeń i potwierdzenie, czy ekspert zna
okoliczności zlecenia, nie otrzymaliśmy dotąd żadnej odpowiedzi.

Obawiamy się, że firma chce przerzucić na nas koszty dostosowania tekstu do własnych celów, jednak naszym zdaniem zmiany w plikach nie wynikały z jakości tłumaczenia.

Co powinniśmy zrobić? Komunikacja z klientem w tej sprawie jest marna albo żadna (niejednokrotnie brak odpowiedzi na maile, telefon odbiera automat).

Dzięki z góry za wskazówki.
Magda JaniaMagda Jania edytował(a) ten post dnia 18.01.10 o godzinie 14:03

konto usunięte

Temat: Spór o wynagrodzenie z klientem

Magda Jania:

Generalnie pozostaje Ci wezwać do zapłaty klienta listem poleconym. W przypadku braku reakcji, pozostaje Ci Sąd.

Ponieważ spór dotyczy jakości wykonanego tłumaczenia, musisz się liczyć z koniecznością powołania biegłego (tłumacza przysięgłego) przez Sąd.

Rolą biegłego będzie ocena prawidłowości dokonanego tłumaczenia i w konsekwencji prawidłowości wykonania przez Ciebie obowiązków wynikających z umowy.

Istotną kwestią jest przy tym to, że łączy was umowa o dzieło. Jeśli zatem tłumaczenie ma wady, to zamawiający powinien wezwać Cię do ich poprawienia w wyznaczonym terminie. Dopiero fakt nieusunięcia stwierdzonych wad daje mu podstawę do żądania obniżenia wynagrodzenia (art. 637 par. 2 kodeksu cywilnego). Jeśli zatem kontrahent nie wezwał Cię do usunięcia wad i nie wyznaczył Ci w tym celu odpowiedniego terminu, to nie może domagać się obniżenia wynagrodzenia.
Magdalena Jania

Magdalena Jania wspólnik, MAGNEZJA
s.c.

Temat: Spór o wynagrodzenie z klientem

Jarosław Markieta:
Magda Jania:

Generalnie pozostaje Ci wezwać do zapłaty klienta listem poleconym. W przypadku braku reakcji, pozostaje Ci Sąd.

Dzięki, tak właśnie zrobię. Wydaje mi się, że przy konsekwentnym braku odzewu z ich strony nie pozostaje nam nic innego.
Ponieważ spór dotyczy jakości wykonanego tłumaczenia, musisz się liczyć z koniecznością powołania biegłego (tłumacza przysięgłego) przez Sąd.

Jasne. Nawet wiem, ile to kosztuje, sama zeznaję w tym charakterze ;)
Rolą biegłego będzie ocena prawidłowości dokonanego tłumaczenia i w konsekwencji prawidłowości wykonania przez Ciebie obowiązków wynikających z umowy.

Istotną kwestią jest przy tym to, że łączy was umowa o dzieło. Jeśli zatem tłumaczenie ma wady, to zamawiający powinien wezwać Cię do ich poprawienia w wyznaczonym terminie. Dopiero fakt nieusunięcia stwierdzonych wad daje mu podstawę do żądania obniżenia wynagrodzenia (art. 637 par. 2 kodeksu cywilnego). Jeśli zatem kontrahent nie wezwał Cię do usunięcia wad i nie wyznaczył Ci w tym celu odpowiedniego terminu, to nie może domagać się obniżenia wynagrodzenia.

Klient może argumentować, że nie było na to czasu, bo tekst potrzebował pilnie i na własną rękę było szybciej. Hm?

Magda
Piotr Dobrowolski

Piotr Dobrowolski Dobrowolski -
Adwokaci i Radcowie
Prawni radca prawny

Temat: Spór o wynagrodzenie z klientem

Nie może tak argumentować. Przepis mówi jasno - należy wezwać i wyznaczyć termin. Skoro było mało czasu, to i termin mógł być krótki, ale być musiał.

Pamiętaj, żeby wszelką korspondencję wysyłać za zwrotnym potwierdzeniem odbioru.

Następna dyskusja:

przetwarzanie danych osobow...




Wyślij zaproszenie do