Temat: spadek

Witam,
Wiem, że temat poruszany był już wielokrotnie, jest też wiele stron internetowych mówiących o takiej sytuacji jednak im więcej czytam tym mniej wiem. I dlatego postanowiłam poprosić o pomoc.

Sytuacja wygląda w sposób następujący:
Śmierć ojca w czerwcu 2012
Osoba nie pracująca, pozostająca w związku małżeńskim, trójka dzieci (w tym jedno niepełnoletnie, a jedno w związku małżeńskim).
Stan posiadania rodziców: dom, samochód, ziemia (łąki, lasy) – wspólnota majątkowa.
Brak wiedzy na temat jakichkolwiek długów, zobowiązań. Brak testamentu.

I moje pytania:
Czy konieczne jest postępowanie spadkowe? (nie wiemy czy są jakieś długi dlatego chyba najlepiej byłoby przyjąć spadek z dobrodziejstwem inwentarza)
Jakie działania należy wykonać przed złożeniem wniosku do sądu?
Czy we wniosku należy dokonać jakiegoś spisu majątku? Jak to uczynić? Wycenić?
Kim są spadkobiercy – czy tylko żona i dzieci, czy tez zięć, albo rodzice, rodzeństwo?
Ile czasu jest na takie działania oraz z jakimi kosztami należy się liczyć (opłaty, wycena majątku, podatki)?

Temat jest bardzo świeży i najchętniej nie zajmowalibyśmy się nim. Jednak obawa o ew koszty (w i tak już trudnej sytuacji) mobilizuje do działania, dlatego bardzo proszę o pomoc. W przypadku potrzebnych szczegółów podam prywatnie.

Temat: spadek

Jeżeli nie było testamentu, to w pierwszej kolejności dziedziczą małżonek i dzieci w częściach równych, jednak małżonek nie może otrzymać mniej niż 1/4. Jeżeli pomiędzy małżonkami istniała wspólność majątkowa, to podziałowi podlega tylko połowa majątku.
Następnie, by uregulować obecny stan, konieczne jest przeprowadzenie postępowania spadkowego. Można to uczynić w sądzie (dłuższe, ale tańsze postępowanie) lub u notariusza (szybciej, znacznie drożej i wszyscy zainteresowani muszą stawić się w jednym miejscu).
W pierwszej kolejności należy postarać się o postanowienie o stwierdzenie nabycia spadku ( w sądzie) lub akt poświadczenia dziedziczenia (u notariusza). Na mocy tych dokumentów, spadkobiercy stają się współwłaścicielami wszystkich składników spadku.

Jeżeli to postępowanie zostanie przeprowadzone wcześniej, niż 6 miesięcy od otwarcia spadku- śmierci ojca, trzeba złożyć oświadczenia o przyjęciu spadku wprost (pełna odpowiedzialność za długi spadkowe), lub o przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza (tu należy liczyć się z kosztami jego spisu, za 2h pracy komornika ok. 700zł ) lub o odrzuceniu spadku. Takie złożenie oświadczeń wiąże się z dodatkowymi opłatami w sądzie - 50zł od każdej osoby, u notariusza maksymalnie 50zł + 23% VAT.

Często stan współwłasności jest niepożądany przez spadkobierców, dlatego przeprowadza się tzw. dział spadku ze zniesieniem współwłasności. Podobnie jak wyżej - w sądzie lub u notariusza. W tym przypadku, gdzie wartość spadku jest wysoka, taniej znacznie jest w sądzie:
wniosek o dział spadku ze zgodnym projektem działu i zniesieniem współwłasności -600zł, bez takiego projektu- 1000zł. u notariusza znacznie drożej -> http://www.gabryszidoradcy.pl/467/ koszty przede wszystkim pochłania taksa notarialna (tabela na dole).

Gdyby zdecydować się na postępowanie w sądzie, to jedno pismo moze zawierać wniosek o stwierdzenie nabycia spadku jak i dział spadku ze zniesieniem współwłasności

Wyprzedzając pytanie jak długo czeka się na sprawę w sądzie? To zależy od sądu, ale najkrócej 2 tygodnie, co bywa rzadkością. U notariusza właściwie nie jest problemem umówić wizytę w ciągu najbliższego tygodnia, warto wcześniej, telefonicznie zapytać jakie są potrzebne dokumenty, opłaty w danej sprawie.

Po przeprowadzonych postępowaniach, uzyskując odpis sądowych postanowień lub odpisy aktów notarialnych, należy zmienić wpisy w księgach wieczystych, przerejestrować samochód itd.

Proszę pamiętać, że wyżej wymienione informacje to tylko zarys. Sytuacja wymaga zebrania kompleksowo wszystkich danych oraz przygotowania dokumentów. Proszę sprawdzić także konta w banku, ewentualne lokaty, fundusze inwestycyjne, ofe, polisy ubezpieczeniowe, karty kredytowe.

Pozdrawiam,
Krzysztof Hantke

Temat: spadek

Notariusze niechętnie sporządzają akt poświadczenia dziedziczenia gdy nie ma testamentu . W rachubę wchodzi raczej jedynie postępowanie sądowe.

Temat: spadek

Monika Pawlik:
Notariusze niechętnie sporządzają akt poświadczenia dziedziczenia gdy nie ma testamentu .

Chyba żartujesz. Otrzymanie aktu poświadczenia dziedziczenia [bez testamentu] zajęło mi dwa dni, potrzebny był numer księgi wieczystej, akt zgonu i mój akt małżeństwa. Wszystko.

Temat: spadek

Dziękuje bardzo za odpowiedzi.
Przeanalizowalismy dokładnie wszystkie możliwości i wydaje nam się ze raczej żadnych długów nie znajdziemy, dlatego zastanawiamy się czy nie najrozsadniej będzie jeśli jako dzieci odrzucimy spadek tak by mama mogła go przyjac i dysponować całością według własnego uznania. Bez konieczności wyceny i ew dzielenia działek.

Jednak tu pojawia nam się kolejna wątpliwość.
Najmłodsze z dzieci jest niepelnoletnie (osiemnaste urodziny bedą we wrześniu tego roku). Jednak najstarsze jest w ciazy (wnuk urodzi się w październiku). Czy w tej sytuacji istnieje możliwość dopełnienie formalności bez angażowania sadu rodzinnego?
Czy w tej sytuacji mozemy skorzystać z możliwości spisana aktu u notariusza? Czy wówczas mama nie będzie musiała płacić podatku od własnego domu?
i czy nie bedą powołani inni spadkobiercy (rodzeństwo, rodzice - czy wszyscy muszą się zrzec, czy tylko dzieci jeśli mama spadek przyjmie)?

Z góry dziękuje.
Sylwia

Temat: spadek

Nie ma.
Ze względu na to, że najmłodszemu z dzieci chcecie "coś zabrać", a nie dać musicie mieć potwierdzenie sądu dla tej czynności.

Pozdr.

Temat: spadek

Po miesiącu, gdy już emocje troszkę opadły udaliśmy się do notariusza.
Otrzymałam informację, że już teraz możemy jako dzieci zmarłego odrzucić spadek, a mama go przyjąć i wszystko będzie ok.

Jednak coś mi tu nie pasuje - brat jest niepełnoletni (jeszcze do września). Poza tym usłyszeliśmy, że nie musimy się żadnym terminem półrocznym przejmować i sprawę możemy załatwić kiedy nam się podoba. A mój nienarodzony syn nie będzie powołany do spadku.

Dlatego mam jeszcze pytania, bo widzę wiele rozbieżności w tym co usłyszałam a tym co wcześniej czytałam:
1. Czy osoba niepełnoletnia może odrzucić spadek?
2. Czy gdy ja (jako jedyna mężatka w ciąży) odrzucając spadek nie spowoduję, że do spadku zostanie powołany mąż i syn (urodzi się w październiku)
3. Czy mama przyjmując spadek wprost nie będzie musiała płacić podatku od własnego domu?
4. Czy nie będą powołani inni spadkobiercy (rodzeństwo, rodzice - czy wszyscy muszą się zrzec, czy tylko dzieci jeśli mama spadek przyjmie)?

Z góry dziękuję za odpowiedź na moje pytania. Przyznam, że mam coraz większy mętlik w głowie.

Pozdrawiam,
Sylwia

Temat: spadek

odpowiem w skrócie.

termin na odrzucenie jak najbardziej obowiązuje.

1. konieczna jest zgoda sądu na złożenia oświadczenia o odrzucenie spadku w imieniu brata przed przed uzyskaniem niepełnoletności .
2. do spadku nie zostanie powołany mąż. Z tego co wyczytałem dziecko zostało poczęte wcześniej, niż nastąpiła śmierć ojca -dziadka poczętego dziecka, więc moim zdaniem takie dziecko jest spadkobiercom warunkowym, jeżeli urodzi się żywe, to staje się spadkobiercą części spadku, który Pani odrzuciła. do tego czasu może zostać ustanowiony kurator. od dnia narodzin obowiązuje 6miesięczny termin na złożenie oświadczenia o przyjęciu/odrzuceniu spadku z koniecznością uzyskania (możliwe, że już wcześniej) zgody sądu na dokonanie tej czynności prawnej.
3. co do zasady będzie zobowiązana do zapłaty spadku, chyba że skorzysta ze zwolnienia i wtedy nie zapłaci nic -> formularz SD-Z2 do US w ciągu 6 miesięcy od przyjęcia spadku.
4. jeżeli w pierwszej grupie, która dziedziczy (małżonek i dzieci, tutaj mama i dzieci), ktoś przyjmie spadek, a reszta odrzuci, to części spadku nie przechodzą na kolejne grupy tj. (rodzeństwo, rodziców (dziadków w tym przypadku), należy jednak pamiętać o wszystkich zstępnych (dzieciach i wnukach) osób, którzy odrzucili spadek, bowiem spadek przechodzi dalej.

Przyznam, że nie wiem jak sądy zachowują się w przypadku zgody na odrzucenie spadku, w którym nie ma żadnych długów, zobowiązań, bowiem byłoby pozbawienie niepełnoletniego spadkobiercy majątku. Zwłaszcza, że niedługo brat skończy 18 lat i będzie mógł podjąć decyzji samodzielnie.

Proszę pamiętać, że cała sprawa wymaga dokładnego zebrania wszystkich informacji i ich analizy, Pani sugestie i rozwiązania z odrzuceniem jak widać utrudniają całą procedurę. Proponuję skontaktować się z prawnikiem. Drogą internetową można się tylko rozeznać w temacie, ale o gotowe rozwiązania trudno, można sobie zaszkodzić.

Pozdrawiam.

Temat: spadek

Panie Krzysztofie, bardzo dziękuję za odpowiedzi.
sprawa okazuje się jeszcze bardziej skomplikowana niż myślałam, zatem faktycznie udam się do prawnika by przeanalizował wszystkie dokumenty i pomógł znaleźć najlepsze rozwiązanie.

jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.
Sylwia