Jacek
S.
Zarządzanie procesem
budowlanym
Temat: "Śmieszna" (?) histria z allegro
Mam jeszcze kilka pytań:czy dostałaś jakiekolwiek (oprócz automatycznego powiadmienia o zakończeniu aukcji) wezwanie do zakończenia transakcji?
czy ów alegrowicz wpłacił należność za samochód?
czy odmówiłaś zakończenia transakcji w sposób iny niż email?
W przypadku gdy odpowiedzi na powyższe pytania są negatywne, sądze, że złożenie pozwu było przedwczesne - najprawdopodobniej miało na celu wystraszenie przeciwnika. Tym niemniej niewątpliwie warto poszukać rozgarniętego prawnika, żeby dobrze przygotować się do batalii w sądzie. Dla zrobienia dobrego wrażenia na sądzie można złożyć owemu złośliwemu alegrowiczowi propozycję typu 10% wartości auta aby dać mu szansę wykazać się złą wolą. Dodatkowo można pisemnie zapytać nabywcę auta za ile zgodziłaby się za rozwiązanie umowy. Co do wyniku sprawy - w sądzie tylko jedna rzecz jest pewna, że rozprawa nie odbędzie się o czasie. Życzę powodzenia.
A tak przy okazji, przywoływana sprawa z jeepem jerokee była podobna, ale nie taka sama. W tamtej sprawie sprzedający nie posiadał takiego auta i tylko sondował rynek a uzyskana na licytacji cena była wyjątkowo niska.