Magdalena
Grzegorzewska
samozatrudnienie,
dział specjalny
rolnictwa
Temat: skazany
Bylismy z mężem rodziną zastępczą dla pewnego rodzeństawa, którego ojciec został skazany , za to co "robił" dzieciom na 8 lat więzienia.Sprawę wszczęto z urzędu w toku sprawy o ustanowienie rodziny zastępczej. Dzieci poszły do adopcji. Chciałabym zapytać:
1. Czy jest to możliwe ( tak telefonicznie powiadomiono nas w sądzie), że ojciec tych dzieci dostał wyrok "bez mozliwości wcześniejszego ubiegania się o zwolnienie" i czy to oznacza, ze bedzie on musiał odsiedzieć w więzieniu całe 8 lat?
2. Czy rzeczywiście policja nie przyjmuje zgłoszenia o "groźby karalne", jeżeli sprawca przebywa w więzieniu, mimo, że przedstawiłam listy i ich kopie,które wysyłał ten człowiek do nas z pomocą...księdza prowadzącego swoją posługę w więzieniu, bez znaczka "ocenzurowano"?
3. Co dzieje się ze skazanym, gdy już odsiedzi swój wyrok? Czy zostaje wypuszczony za bramę więzienia, czy umożliwia mu się powrót w miejsce zamieszkania? Nasz adres jest najpewniej jedynym adresem, jaki zna ten ...człowiek... w tej części Polski. Opis tego co nam zrobi jest tak "fantazyjny", że nie chciałabym ... tego przeżyć w realu.Magdalena Grzegorzewska edytował(a) ten post dnia 12.10.08 o godzinie 12:57