Wojciech
Wróblewski
Starszy analityk
(SharePoint)
Temat: Skarbnica Narodowa, czyli jak postępować z firmą...
Witam,Jakiś czas temu moja mama dała się namówić na "okazyjny" zakup srebrnego medalu Santo Subito w Skarbnicy narodowej. W regulaminie zakupu monety (zrobiłem zrzut ekranu) jest napisane Zakup tej emisji nie wiąże się z dalszymi zobowiązaniami. Po zamówieniu monety mama napisała jeszcze do nich maila aby się upewnić, że nic więcej nie zostało zamówione. Potwierdzili, że nie.
Niestety po jakimś czasie przyszedł list, w którym poinformowano mamę, że przygotowano dla niej cała serię monet i wystarczy, że wypełni i odeśle załączony świstek. Nie zrobiła tego. Zatrzymała go jako dowód. Osobiście nie widziałem tego pisma ale z tego, co zrozumiałem, po odesłaniu świstka miały zacząć przychodzić monety. Zaczęły i bez tego. Jest dowód w postaci nieodesłanego formularza.
Pytanie, co zrobić z taką firmą. Wiem, że ludzie na forach sobie radzą, żeby odsyłać i w międzyczasie usiłować wysyłać rezygnacje. Ale mnie interesuje inna kwesta:
Jakim prawem jakaś firma żerująca na skojarzeniu z Mennicą Państwową (moja mama autentycznie wierzyła, że zamawia w państwowej instytucji) organizuje czas ludziom? Każda taka przesyłka z ich strony ma się dla kogoś kończyć jazdą na pocztę, odstaniem swojego w kolejce i płaceniem za czyjeś przesyłki.
Generalnie pytania mam 2:
- Jak skutecznie pozbyć się tej firmy
- Czy jest jakakolwiek podstawa prawna do tego, żeby takie firmy bawiły się w zabawę "Szymon mówi: Idź na pocztę" (w domyśle czy to, że ktoś do nas wysyła niezamówiony towar obliguje nas do jego odsyłania (zakładamy, że nie chcemy za to płacić))Wojciech W. edytował(a) ten post dnia 07.06.11 o godzinie 22:34