Temat: ściąganie przez spółdzielnię długów rodziców od...

Witam,
Bardzo proszę o pomoc w poniższej sprawie.
Moi teściowie nie płacą czynszu za mieszkanie.
Jest to mieszkanie spółdzielcze- mój teść razem z teściową są członkami spółdzielni i głównymi lokatorami.
Mój mąż jest w mieszkaniu nadal zameldowany, ale nie mieszka tam od ośmiu lat.
Dług powstał, gdy mój mąż fizycznie już z rodzicami nie mieszkał.
Dzisiaj otrzymaliśmy telefon ze spółdzielni mieszkaniowej z informacją, że sprawa jest skierowana do sądu, żeby komornik ściągnął należność od osób zameldowanych w tym lokalu.
Mam pytania.
- czy spółdzielnia ma prawo ściągać dług teściów od mojego męża? Jeżeli tak, to na jakiej podstawie? Mój mąż dostaje pensję gotówką
- Czy ma znaczenie, że mąż tam nie mieszka? Czy można to w jakikolwiek udowodnić? Moi teściowie dawno temu zgłosili go w administracji jako "niemieszkającego" - opłaty pobierane za osobę mają naliczane dla dwóch osób.
- czy sytuacja może się poprawić, jeżeli mąż wymelduje się teraz z zadłużonego mieszkania rodziców a zamelduje się w naszym mieszkaniu (tytuł prawny akt własności). Czy może to pogorszyć sytuację, i komornik będzie zajmował mienie w naszym mieszkaniu?
- Czy komornik może wejść na moją pensję (żony) jako że mamy wspólnotę majątkową?
Proszę o pomoc, mam nadzieję że podałam wszystkie potrzebne informacje

Temat: ściąganie przez spółdzielnię długów rodziców od...

trzeba udać się do spółdzielni z pismem,w którym udowadnia się, że mąż w mieszkaniu nie mieszka. Można przedstawić umowę najmu, albo po prostu złożyć oświadczenie o zamieszkiwaniu w innym miejscu.

Temat: ściąganie przez spółdzielnię długów rodziców od...

bardzo dziękuję za pomoc

Temat: ściąganie przez spółdzielnię długów rodziców od...

bożena skolimowska-piechota:
Witam,
Bardzo proszę o pomoc w poniższej sprawie.
Moi teściowie nie płacą czynszu za mieszkanie.
Jest to mieszkanie spółdzielcze- mój teść razem z teściową są członkami spółdzielni i głównymi lokatorami.
Mój mąż jest w mieszkaniu nadal zameldowany, ale nie mieszka tam od ośmiu lat.
Dług powstał, gdy mój mąż fizycznie już z rodzicami nie mieszkał.
Dzisiaj otrzymaliśmy telefon ze spółdzielni mieszkaniowej z informacją, że sprawa jest skierowana do sądu, żeby komornik ściągnął należność od osób zameldowanych w tym lokalu.
Mam pytania.
- czy spółdzielnia ma prawo ściągać dług teściów od mojego męża? Jeżeli tak, to na jakiej podstawie? Mój mąż dostaje pensję gotówką

Zapewne zechcą zastosować formułę odpowiedzialności solidarnej

- Czy ma znaczenie, że mąż tam nie mieszka? Czy można to w jakikolwiek udowodnić? Moi teściowie dawno temu zgłosili go w administracji jako "niemieszkającego" - opłaty pobierane za osobę mają naliczane dla dwóch osób.

Jest to pewna szansa na uwolnienie się od odpowiedzialności i w razie potrzeby ten argument należ podnosić w sądzie

- czy sytuacja może się poprawić, jeżeli mąż wymelduje się teraz z zadłużonego mieszkania rodziców a zamelduje się w naszym mieszkaniu (tytuł prawny akt własności). Czy może to pogorszyć sytuację, i komornik będzie zajmował mienie w naszym mieszkaniu?

Nie zmieni to sytuacji już zaistniałej, ale będzie ona - ewentualnie - dotyczyła wyłącznie mąża i jego majątku osobistego.

- Czy komornik może wejść na moją pensję (żony) jako że mamy wspólnotę majątkową?

W żadnym wypadku. Musiałby najpierw otrzymać tytuł wykonawczy przeciwko obojgu, a z charakteru powstałej wierzytelności - gdyby już doszło do sądu i wyroku - w żaden sposób spółdzielnia nie uzyskałaby tutułu wykonawczego przeciwko małżonce.
Kodeks rodzinny i opiekuńczy chroni malżonka przed długami męża, o ile małżonek nie ma nic wspólnego z powstałą wierzytelnością. Na doatek taka akurat wierzytelność nie powstała na skutek czynności prawnej - jakiś kredyt, pożyczka czy coś w tym rodzaju.

Proszę o pomoc, mam nadzieję że podałam wszystkie potrzebne informacje

Temat: ściąganie przez spółdzielnię długów rodziców od...

bardzo dziękuję za pomoc

Temat: ściąganie przez spółdzielnię długów rodziców od...

bożena skolimowska-piechota:

Miałam identyczną sytuację,teść(teściowa nie żyje) nie płacił komornego 2 lata(mieszkanie własnościowe-spółdzielcze),dług powstał jak mój mąż już tam nie mieszkał,ba nawet nie był zgłaszany do spółdzielni że nie mieszka i nigdy nikt mu nic nie kazał spłacać.Wszystkie wezwania przychodziły do teścia,aż w końcu został On eksmitowany,mieszkanie poszło do licytacji,dług sobie odebrali a resztę kasy oddali teściowi.