Temat: sąsiad ignorant.

Jacek W.:
Drogi Pawle,
rozumiem że jak Ty byłeś mały to nie biegałeś, nie skakałeś i nie bawiłeś się. Rozumiem też że nie masz swoich dzieci bo byś wiedział że to jest małe tornado. W związku z powyższym proponuję któreś z poniższych rozwiązań:
a) kupić sobie zatyczki do uszu - koszt niewielki a jaki komfort.
b) kupić 500 jajek i te opakowania papierowe w których są świetnie wygłuszają a i do tego miałbyś nietypowy dizajn mieszkania.
c) przeprowadzić się na najwyższe piętro w bloku - choć nie wiem czy łażące po dachu ptaki nie będą zbyt głośno tuptać.
d) pić mniej kawy bo ciśnienie masz pewnie wysokie i zajmujesz forum prawne bzdurami.
Życząc wyrozumiałości wierzę że pomogłem.
Z poważaniem
Jacek

Szkoda że nie można dać więcej niż jednego plusa:)

konto usunięte

Temat: sąsiad ignorant.

Panie Jacku proszę sobie kupić stopery do uszów i nie będzie pan panikował:)
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: sąsiad ignorant.

Paweł Tiahnybok:
Drogi Jacku.
Mam wspaniałego syna w wieku 10 lat, który nie ma żadnych kompleksów. Nie był chowany bezstresowo, że nie wolno mu było na nic zwrócić uwagi. A ja nie mam zamiaru chować głowy w piasek jak mi to sugerujesz. Pozdrawiam.
I oczywiście od dnia urodzin spał 12h na dobę, nie płakał, lewitował przemieszczając się po mieszkaniu i nigdy, to NIGDY nie jeździł samochodzikami po pokoju. A wiesz to bo pilnowałeś go przez ostatnie 10 lat 24/24.
Przepraszam Paweł, na pewno masz cudownego syna, ale po prostu piszesz bzdury . Dlaczego ? Dlatego, że nigdy nie mieszkałeś piętro niżej niż Twoje dziecko.
Wybrałeś mieszkanie w szuflandii to nie spodziewaj się kurortu.
Załóż sprawę developerowi - niech wyciszy Ci strop.
Albo wzywaj policję za każdym razem, gdy dziecko skacze.
Następny temat jaki założysz będzie dotyczył nieuzasadnionego wzywania policji i jak uniknąć za to kary.

konto usunięte

Temat: sąsiad ignorant.

Jacek W.:
Drogi Pawle,
rozumiem że jak Ty byłeś mały to nie biegałeś, nie skakałeś i nie bawiłeś się. Rozumiem też że nie masz swoich dzieci bo byś wiedział że to jest małe tornado. W związku z powyższym proponuję któreś z poniższych rozwiązań:
a) kupić sobie zatyczki do uszu - koszt niewielki a jaki komfort.
b) kupić 500 jajek i te opakowania papierowe w których są świetnie wygłuszają a i do tego miałbyś nietypowy dizajn mieszkania.
c) przeprowadzić się na najwyższe piętro w bloku - choć nie wiem czy łażące po dachu ptaki nie będą zbyt głośno tuptać.
d) pić mniej kawy bo ciśnienie masz pewnie wysokie i zajmujesz forum prawne bzdurami.
Życząc wyrozumiałości wierzę że pomogłem.
Z poważaniem
Jacek

Witam,
rozumiem, że dziecko w europejskiej, przynajmniej, kulturze należy do sfery sacrum, ale już nie bardzo wiem, co Pana wypowiedź ma wspólnego z bezpłatnymi poradami prawnymi. Facet przychodzi, być może, zmęczony z pracy, próbował się dogadać z sąsiadami, a codzienne wrzaski i hałasy uniemożliwiają mu normalne życie. Oczekuje porady prawnej, nie oceny własnej osoby, która to ocena jest w dodatku okraszona dość niewybrednymi żarcikami.

M. Bazan

konto usunięte

Temat: sąsiad ignorant.

Paweł Tiahnybok:
Drogi Jacku.
Mam wspaniałego syna w wieku 10 lat, który nie ma żadnych kompleksów. Nie był chowany bezstresowo, że nie wolno mu było na nic zwrócić uwagi. A ja nie mam zamiaru chować głowy w piasek jak mi to sugerujesz. Pozdrawiam.

Gratuluję syna. W związku z tym zastanów się czy czasem Twoim sąsiadom którzy mieszkają pod Tobą nie przeszkadzało jak Twoje dziecko bawiło się. Pewnie czasem tak. Moja wypowiedź nie miała na celu spowodować byś (jak to nazwałeś) chował głowę w piasek tylko byś miał odrobinę wyrozumiałości dla szczęścia kogoś kto o swoich dzieciach jak Ty myśli że są wspaniałe.
Pozdrawiam serdecznie

konto usunięte

Temat: sąsiad ignorant.

Właśnie:) W wypowiedzi Jacka słowo "czasem" jest kluczowe:)

I jeszcze jedno, bo zapomniałam. Gdyby Paweł napisał, że pijany sąsiad przychodzi codziennie do domu, rzuca przedmiotami, klnie, robi hałas, itd; pewnie wiele osób podałoby mu podstawę prawną. Jak chodzi o dzieci, więcej jest w wypowiedziach ironii, gaworzenia o szczęściu, przygan, itp; itd. Za dzieci są odpowiedzialni rodzice. Jeżeli są zbyt energiczne, może warto, aby je zabierali na plac zabaw, spacery, itd. Paweł już też wspomniał o ewentualnej pomocy psychologicznej, gdyby to było ADHD. Nie można twierdzić, że Paweł powinien sobie kupić zatyczki do uszu, bo, podobnie jak rodzice tych dzieci, kupił to mieszkanie i ma takie same prawo, by żyć w nim normalnie.

Gosiak

PS Na marginesie: Uwielbiam dzieci, nic, generalnie, do nich nie mam:)))
Paweł Tiahnybok

Paweł Tiahnybok Handel-Spedycja

Temat: sąsiad ignorant.

Ponieważ jestem nowy na forum miałem nadzieję otrzymać fachową poradę a nie sarkastyczne docinki. Dziękuję uznając temat za zamknięty.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: sąsiad ignorant.

Gosiak, ale przeczytaj pierwszy post, dobrze ?
NIe dość, że sąsiad ignorant, ma dziecko z problemem(w domyśle - źle go wychował) to jeszcze cham ŚMIAŁ wyłożyć dom płytkami. A POZWOLIŁ MU KTOŚ ???
I trzeba go skierować na leczenie.

Przepraszam, ale w tym przypadku akcja = reakcja. Dobrze umieć się zachować - nawet w necie.
Więc w ogóle się nie dziwię.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: sąsiad ignorant.

Zacytuję, żebyś nie musiała biegać po stronach.
Paweł Tiahnybok:
Witam.
Mieszkam w nowo wybudowanym bloku. Stropy pożal się boże. Mam sąsiadów z małymi dziećmi nad sobą. Ja rozumie, że to dzieci jednak ich skakanie doprowadza mnie do szału (nie robię problemu z biegania, szurania, czym tylko się da, bo chyba nie znają podkładek filcowych pod meble itp.). Na domiar wszystkiego sąsiad wyłożył podłogi płytkami ceramicznymi. Prosiłem ich kilkakrotnie żeby dzieci nie skakały. Nadmieniam, że skakanie jest bardzo uciążliwe. Starsze dziecko potrafi godzinami skakać. Rodzice twierdzą, że mają z nim problemy wychowawcze. Dziecko jest w wieku 5 lat. Ostatnim razem zwracając im uwagę usłyszałem od matki, że to blok i oni nic na to nie poradzą. Sądzę, że to nie dziecko potrzebuje pomocy psychologa tylko Oni. Czy w związku z zaistniałą sytuacją mam jakieś prawa domagania się normalnych warunków mieszkalnych? Jak tak to, w jaki sposób to osiągnąć?
Z góry bardzo dziękuję za radę.Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 16.02.11 o godzinie 22:16

konto usunięte

Temat: sąsiad ignorant.

Dagmara D.:
Zacytuję, żebyś nie musiała biegać po stronach.
Paweł Tiahnybok:
Witam.
Mieszkam w nowo wybudowanym bloku. Stropy pożal się boże. Mam sąsiadów z małymi dziećmi nad sobą. Ja rozumie, że to dzieci jednak ich skakanie doprowadza mnie do szału (nie robię problemu z biegania, szurania, czym tylko się da, bo chyba nie znają podkładek filcowych pod meble itp.). Na domiar wszystkiego sąsiad wyłożył podłogi płytkami ceramicznymi. Prosiłem ich kilkakrotnie żeby dzieci nie skakały. Nadmieniam, że skakanie jest bardzo uciążliwe. Starsze dziecko potrafi godzinami skakać. Rodzice twierdzą, że mają z nim problemy wychowawcze. Dziecko jest w wieku 5 lat. Ostatnim razem zwracając im uwagę usłyszałem od matki, że to blok i oni nic na to nie poradzą. Sądzę, że to nie dziecko potrzebuje pomocy psychologa tylko Oni. Czy w związku z zaistniałą sytuacją mam jakieś prawa domagania się normalnych warunków mieszkalnych? Jak tak to, w jaki sposób to osiągnąć?
Z góry bardzo dziękuję za radę.


Zależy, kto i jak czyta post:
Paweł Tiahnybok:
Witam.
Mieszkam w nowo wybudowanym bloku. Stropy pożal się boże. Mam sąsiadów z małymi dziećmi nad sobą. Ja rozumie, że to dziecijednak ich skakanie doprowadza mnie do szału (nie robię problemu z biegania, szurania, czym tylko się da, bo chyba nie znają podkładek filcowych pod meble itp.). Na domiar wszystkiego sąsiad wyłożył podłogi płytkami ceramicznymi. Prosiłem ich kilkakrotnie żeby dzieci nie skakały. Nadmieniam, że skakanie jest bardzo uciążliwe. Starsze dziecko potrafi godzinami skakać. Rodzice twierdzą, że mają z nim problemy wychowawcze. Dziecko jest w wieku 5 lat. Ostatnim razem zwracając im uwagę usłyszałem od matki, że to blok i oni nic na to nie poradzą. Sądzę, że to nie dziecko potrzebuje pomocy psychologa tylko Oni. Czy w związku z zaistniałą sytuacją mam jakieś prawa domagania się normalnych warunków mieszkalnych? Jak tak to, w jaki sposób to osiągnąć?
Z góry bardzo dziękuję za radę.

I masz rację z tą pomocą psychologa. To rzeczywiście źle przeczytałam.
Wszystko inne... zależy, jak się przeczyta.

Buziak
GosiakMałgorzata Bazan edytował(a) ten post dnia 16.02.11 o godzinie 22:23

konto usunięte

Temat: sąsiad ignorant.

ja w ogole nie rozumiem w czym problem. czepianie sie dzieci, ktore o g. 18 pobiegaja przez chwile po domu. jest zima, minus 7 za oknem i ciemno, trudno z dziecmi pojsc na plac zabaw , szczegolnie ok. 18-19.

a co do Pana Pawla, nie znamy Pawla, byc moze to ON przesadza. Zapytalam, ile godzin dziennie i czy codzienni slyszy to bgieganie. Brak odpowiedzi, czyli mniemam, ze byc moze zdarza sie to sporadycznie,a Pawel po prostu sam jest osoba znerwicowana na co dzien, byc moze przez prace, i wszystko mu przeszkadza, lacznie z plytkami.

a tak na marginesie, albo synek Pawla byl bardzo energiczny jako 5latek, i stad Pawel ma takie a nie inne podejscie do biegania przez dzieci po domu, albo wrecz odwrotnie, biedne dziecko siedzialo jak mysz pod miotla, bo sie balo tatusia, stad Pawel wymaga by wszystkie dzieci mialy takich surowych rodzicow. a rodzice sa rozni, podobnie jak dzieci.

konto usunięte

Temat: sąsiad ignorant.

Paweł Tiahnybok:
Ponieważ jestem nowy na forum miałem nadzieję otrzymać fachową poradę a nie sarkastyczne docinki. Dziękuję uznając temat za zamknięty.

A ja proponuję zakończyć wątek zgodnie z prośbą autora :)
Spokojnej nocy życzę bez tupania małych nóżek :)

konto usunięte

Temat: sąsiad ignorant.

Magdalena G.:
a tak na marginesie, albo synek Pawla byl bardzo energiczny jako 5latek, i stad Pawel ma takie a nie inne podejscie do biegania przez dzieci po domu, albo wrecz odwrotnie, biedne dziecko siedzialo jak mysz pod miotla, bo sie balo tatusia, stad Pawel wymaga by wszystkie dzieci mialy takich surowych rodzicow. a rodzice sa rozni, podobnie jak dzieci.

Rozumiem, że zdaje sobie Pani sprawę z tego, że powyższą wypowiedzią złamała Pani zasady regulaminu forum? Zgodnie z nim nie wolno pisać ad personam...

EOT z mojej strony.

M. Bazan
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: sąsiad ignorant.

[author]Małgorzata Bazan:[/author
I masz rację z tą pomocą psychologa. To rzeczywiście źle przeczytałam.
Wszystko inne... zależy, jak się przeczyta.

Buziak
GosiakMałgorzata Bazan edytował(a) ten post dnia 16.02.11 o godzinie 22:23


Ja za pierwszym razem tez myślałam,że to biedak terroryzowany przez sąsiadów. Ale psycholog dał mi do myślenia.
Sorry, ale co mają podkładki filcowe do mebli do skaczącego dziecka ? Bo to mnie zafrapowało.
Że niby trzeba takiemu dziecku przybić takie filcowe podkładeczki do nóżek ?

Fakt - to jest blok i nic się na to nie poradzi. Takie się wybrało miejsce zamieszkania.

konto usunięte

Temat: sąsiad ignorant.

Małgorzata Bazan:
Magdalena G.:
a tak na marginesie, albo synek Pawla byl bardzo energiczny jako 5latek, i stad Pawel ma takie a nie inne podejscie do biegania przez dzieci po domu, albo wrecz odwrotnie, biedne dziecko siedzialo jak mysz pod miotla, bo sie balo tatusia, stad Pawel wymaga by wszystkie dzieci mialy takich surowych rodzicow. a rodzice sa rozni, podobnie jak dzieci.

Rozumiem, że zdaje sobie Pani sprawę z tego, że powyższą wypowiedzią złamała Pani zasady regulaminu forum? Zgodnie z nim nie wolno pisać ad personam...

EOT z mojej strony.

M. Bazan

Pani wybaczy, ale nie za bardzo rozumiem, o czym Pani mowi. Padlo pytanie o dzieci Pawla, Pawel odpowiedzial, a ja ustosunkowalam sie jedynie do jego wypowiedzi, podobnie jak inni. Mysle, ze zaczynamy tworzyc w tym watku problemy w typie: z igly widly.
stad tez uwazam, ze watek nadaje sie do zamkniecia.

dobrej nocy zycze wszystkim
ps.
tez mam sasiadow z dziecmi, i to 2 blizniakami niemowlakami, ktore cala noc i caly dzien placza, ale nie szukam pomocy u prawnikow:)

konto usunięte

Temat: sąsiad ignorant.

Dagmara D.:

Dagmaro,
Ja za pierwszym razem tez myślałam,że to biedak terroryzowany przez sąsiadów. Ale psycholog dał mi do myślenia.
Nigdzie nie napisałam, że Paweł to biedak terroryzowany przez sąsiadów. Napisałam, że ma prawo normalnie żyć i może być zdenerwowany sytuacją, i tyle.
Sorry, ale co mają podkładki filcowe do mebli do skaczącego dziecka ? Bo to mnie zafrapowało.
Nie mam pojęcia. Paweł ma dość nietypowe nazwisko, może jest obcokrajowcem (i stad nieprecyzyjnie się wypowiada), może ma pseudonim, nie mam pojęcia. Jedno jest pewne: Szuka pomocy prawnej.
Że niby trzeba takiemu dziecku przybić takie filcowe podkładeczki do nóżek ?
:)
Fakt - to jest blok i nic się na to nie poradzi. Takie się wybrało miejsce zamieszkania.
Myślę, że ktoś jednak Mu pomoże... :)

Buziak
Gosiak

Temat: sąsiad ignorant.

Paweł Tiahnybok:
Ignorancja cyt. post dot. "Prosiłem ich kilkakrotnie żeby dzieci nie skakały" Po prostu nic sobie z tego nie robią.

nadal nie widać znamion ignorancji...

konto usunięte

Temat: sąsiad ignorant.

Dagmara D.:
Z czasów komuny. Były dwie magiczne godziny : 13.00 i 22.00
W wielu regulaminach wspólnot nadal się znajduje - ale tylko ta druga.
o 13-tej można było alkohol sprzedawać. Jakiś innych czynności też się ta godzina tyczyła? :-)
Paweł Tiahnybok

Paweł Tiahnybok Handel-Spedycja

Temat: sąsiad ignorant.

Pani Dagmaro to tylko do pani wiadomości. W woli sprostowania podałem główną przyczynę, jako skakanie dziecka, a nie doczepianie się do innych dochodzących mnie odgłosów (bieganie … itp.). Co do psychologa niejednokrotnie z dziećmi udajemy się po poradę nie dostrzegając problemów z samym sobą. Pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: sąsiad ignorant.

Magdalena G.:
Pani wybaczy, ale nie za bardzo rozumiem, o czym Pani mowi.
Magdalena G.:
a tak na marginesie, albo synek Pawla byl bardzo energiczny jako 5latek, i stad Pawel ma takie a nie inne podejscie do biegania przez dzieci po domu, albo wrecz odwrotnie, biedne dziecko siedzialo jak mysz pod miotla, bo sie balo tatusia, stad Pawel wymaga by wszystkie dzieci mialy takich surowych rodzicow. a rodzice sa rozni, podobnie jak dzieci.

Skoro Pani nie wie, to wyboldowałam:))) Ja to wiem, bo zajmuję się akurat erystyką:))) Taki mam zawód. Pani wypowiedź ma charakter pejoratywny, przykro mi.

M. Bazan

Następna dyskusja:

Bardzo uciążliwy sąsiad




Wyślij zaproszenie do