Wojciech Salej

Wojciech Salej bloger, wiceprezes
Fundacji chorych na
zespół Dandy -
Wal...

Temat: Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Problem.

Witam.

Moje pytanie dotyczy decyzji wydanej przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Sprawa dotyczyła podatku od nieruchomości, która posiada 2 współwłaścicieli (spadkobierców w trakcie sprawy o dział spadku). Decyzja, w sprawie której wniosłem odwołanie dotyczyła jednak wyłącznie mnie. Samorządowe Kolegium Odwoławcze wydając decyzję - w mojej ocenie - postąpiło niezgodnie z prawem. W uzasadnieniu decyzji pojawiają się m.in. informacje:

1. Dowód (?) Informacja ze strony internetowej. Informacja mniej więcej taka: Jak wynika z informacji na stronie .....pl fakty są takie a takie. Czy sucha - niepotwierdzona - informacja ze strony może być dowodem w sprawie? Kolegium nie wysłało oficjalnego zapytania do właściciela strony - oparło się na wpisie podając w decyzji linka (bez daty "sprawdzania").

2. Kolegium "poprosiło" o odniesienie się do sprawy współwłaścicielkę nieruchomości. Współwłaścicielka przekazała niezgodne z prawdą informacje. W jaki sposób - nie mam pojęcia. W dokumentacji sprawy nie ma wzmianki o przesłuchaniu, zeznaniu, piśmie współwłaścicielki. Uzyskałem tylko informację, że Kolegium "uzyskało informację" z innej sprawy. Dokładniejszych danych nie ma. Naciskając na ich ujawnienie usłyszałem tylko, że jeśli się nie zgadzam mogę się odwołać.

Czy kolegium może w ten sposób pozyskiwać informacje, zamieszczać je w wydanej decyzji nie podając jasnych informacji skąd pochodzą? Z treści oświadczenia (?) współwłaścicielki nie wynika, że jest to informacja wzięta z innej sprawy, raczej odniesienie się do mojej informacji zawartych w odwołaniu kierowanym do kolegium. Czy kolegium informując osoby nie związane ze sprawą o ich istnieniu, przebiegu i treści dokumentów postępuje zgodnie z prawem? Z dokumentacji sprawy wynika, iż kolegium uzyskując informacje z gminy działało tak jak należy - m.in. zawierając w pismach formułki o zgodzie na przetwarzanie moich danych osobowych, a tutaj po prostu przekazało informacje o sprawie osobie z nią absolutnie nie związanej, wysłuchało (?) i zamieściło otrzymane - nieprawdziwe - informacje w wydanej decyzji?

Decyzja kolegium jest ostateczna. Co można zrobić poza skierowaniem jej wyżej?Wojciech Salej edytował(a) ten post dnia 24.06.11 o godzinie 12:19

konto usunięte

Temat: Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Problem.

Samorządowe Kolegium Odwoławcze jest organem administracji publicznej, które w swoim działaniu postępuje zgodnie z Kodeksem postępowania administracyjnego. Dowodem w KPA są dokumenty, przesłuchania świadków, ekspertyzy biegłych, oględziny i przesłuchanie stron (są to tzw. dowody nazwane lub uregulowane w KPA), oprócz nich organ administracyjny może dopuścić dowody, które nie są uregulowane w KPA takie jak, np. odsłuchanie nagrania czy film itd. Dowodem jest wszystko to co służy na poparcie danej tezy a nie jest sprzeczne z prawem. Fakty powszechnie znane oraz znane organowi z urzędu nie wymagają dowodzenia.

Jeżeli chodzi o decyzję SKO to jest wyjątkiem (obok decyzji wydanej przez ministra) od której nie służy odwołanie a wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy. Czyli składa się go w ciągu 14 dni od doręczenia decyzji ponownie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Po uzyskaniu odmowy jest możliwa skarga do właściwego miejscowo Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na podstawie art. 3 par. 2 pkt 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2002 r., Nr 153, poz. 1270 z późn. zm.)

Pozdrawiam,
Łukasz

EDIT:
zapomniałem dodać, że bez wyczerpania toku instancji nie można skarżyć decyzji do WSA.Łukasz M. edytował(a) ten post dnia 24.06.11 o godzinie 13:43
Wojciech Salej

Wojciech Salej bloger, wiceprezes
Fundacji chorych na
zespół Dandy -
Wal...

Temat: Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Problem.

Dziękuję za odpowiedź. Całkowicie się z nią zgadzam i rozumiem pojęcie dowodu. Mam jednak wątpliwości co do sposobu ich pozyskania. Mało konkretna informacja zawarta na stronie internetowej może być dowodem? Dla przykładu: W profilu GL ma Pan napisane prawnik. Owszem - nie wątpię, że nim Pan jest, ale wpis na forum nie jest tego dowodem, a tym bardziej nie mówi o szczegółach (np. nie informuje w czym się Pan specjalizuje).

Podobnie informacja od współwłaścicielki nieruchomości. Nie miałbym wątpliwości, gdyby istniał dowód (zeznanie, nagranie, cokolwiek). W decyzji jest tylko zdanie, że SKO uzyskało informację od współwłaścicielki nieruchomości. Nie ma żadnego potwierdzenia (dokumentu) a informacja jest kłamstwem - co z kolei ma potwierdzenie. W tym systemie można napisać wszystko o wszystkich prawda?

Dziękuję za sugestię złożenia wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy. Z pewnością z niej skorzystam.

konto usunięte

Temat: Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Problem.

Panie Wojciechu, w żadnym wypadku nie rozsądzam kto ma rację a kto jej nie ma, ani też czy SKO może dopuścić taki dowód czy nie. Panu jako stronie przysługuje wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy a potem skarga do WSA. Proszę to wykorzystać. Jeżeli SKO nie zmieni swojej decyzji to proszę pamiętać, że spór przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym ma charakter kontradyktoryjny, co oznacza tyle, że postępowanie sądowoadministracyjne będzie toczyć się przed niezawisłym sądem a strony postępowania sądowoadministracyjnego są równe. Stronami postępowania sądowoadministracyjnego będą z jednej stronie Pan a z drugiej strony Samorządowe Kolegium Odwoławcze, którego decyzję Pan zaskarży. Proszę nie bać się skarżyć decyzji do WSA. W postępowaniu sądowoadministracyjnym koszty są niższe niż w postępowaniu cywilnym, w postępowaniu przed WSA nie ma przymusu zastępstwa. Jak się Pan dobrze przygotuje, to spokojnie sobie Pan poradzi.
Wojciech Salej

Wojciech Salej bloger, wiceprezes
Fundacji chorych na
zespół Dandy -
Wal...

Temat: Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Problem.

Bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Zaczynam od wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy, a w razie konieczności pójdę wyżej. Pozdrawiam
Wojciech Salej

Wojciech Salej bloger, wiceprezes
Fundacji chorych na
zespół Dandy -
Wal...

Temat: Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Problem.

Kontynuacja tematu. Złożyłem wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy (powołując się na art. 127, par 3 KPA). Przed chwilą otrzymałem - w mojej ocenie - przedziwną odpowiedź. Przytoczyłem wiele faktów świadczących o tym, że dowody w sprawie nie mają potwierdzenia w rzeczywistości (zastanawiam się nad pozwem cywilnym przeciwko osobie, której opinie kolegium wzięło pod uwagę), przytoczyłem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego (podobna sprawa) świadczące o tym, że kolegium postąpiło źle. Kolegium nie odniosło się do niczego (milcząca aprobata,zgrabne pominięcie drażliwych kwestii?)
Czy odmawiając ponownego rozpatrzenia wniosku kolegium postępuje prawnie?

Druga sprawa: chcę wystąpić do kolegium o dokument potwierdzający zeznania (?) osoby, która skłamała przed kolegium, oczerniając mnie. Jednocześnie wiem, że takiego dokumentu - nie ma (przez telefon rozmawiali?!). Jasne określenie kto i co powiedział pojawia się tylko w decyzji SKO - nie ma żadnej podstawy w dokumentacji sprawy. Nie lubię takich spraw, ale nie chcę tego tak zostawić (przeciwko tej osobie był już złożony pozew cywilny, który został wycofany - sytuacje oczerniania jednak się powtarzają)Czy kolegium jest zobowiązane wydać taki dokument, lub jasno wyjaśnić w jaki sposób pozyskało kłamstwa na mój temat?

Oczywiście w sprawie decyzji SKO chce pójść wyżej.Wojciech Salej edytował(a) ten post dnia 07.07.11 o godzinie 01:27
Błażej Sarzalski

Błażej Sarzalski radca prawny, bloger
prawniczy

Temat: Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Problem.

Wojciech Salej:
Mało konkretna informacja zawarta na stronie internetowej może być dowodem?

Tak, dowodem może być wszystko co jest istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Także dowodem może być informacja ze strony internetowej.
Podobnie informacja od współwłaścicielki nieruchomości. Nie miałbym wątpliwości, gdyby istniał dowód (zeznanie, nagranie, cokolwiek). W decyzji jest tylko zdanie, że SKO uzyskało informację od współwłaścicielki nieruchomości. Nie ma żadnego potwierdzenia (dokumentu) a informacja jest kłamstwem - co z kolei ma potwierdzenie. W tym systemie można napisać wszystko o wszystkich prawda?

Nie. Jeżeli nie ma takiej informacji w aktach (np. brak zeznań świadka, pisemnych wyjaśnień czy np. protokołów zeznań w innej sprawie) to organ naruszył art. 7, 77 i 107 par. 3 kpa i decyzja powinna być uchylona. Przy czym jeżeli kolegium orzekało w II instancji to przysługuje wyłącznie skarga do sądu, a nie wniosek o ponowne rozpoznanie sprawy - jeżeli więc odmówiło ponownego rozpoznania sprawy to pewnie wynika to z tego, że już orzekało w II instancji i tylko przysługuje skarga do sądu.

Proponuję więcej umiaru w oskarżeniach o "szycie".



Wyślij zaproszenie do