Monika Bakinowska

Monika Bakinowska Private Bankier

Temat: samochód służbowy - "użytkownik" bez prawa jazdy - mandat ?

Pozwoliłam sobie napisać tego posta, bo może ktoś będzie w stanie mi odpowiedzieć (mam dość nerwów). Otóż sytuacja wygląda następująco: wczoraj do moich drzwi zapukał policjant z wezwaniem w sprawie popełnionego przeze mnie wykroczenia (dokładniej chodziło o zaparkowanie samochodu służbowego w miejscu, w którym obowiązywał zakaz zatrzymywania). Pojechałam dziś na komisariat i złożyłam oświadczenie.

W poprzednim miejscu pracy jako osoba odpowiedzialna za placówkę (oddział doradców finansowych) byłam także odpowiedzialna na auto poolowe (jedno na cały oddział) - broniłam się przed tym, ale niestety otrzymałam "rozkaz", żeby zajmować się także samochodem mimo, iż nie posiadam prawa jazdy (ani nigdy nie posiadałam), a zatem z przymusu administrowałam tym samochodem - pilnowałam terminu zmiany opon na zimowe i przeglądu, natomiast użytkownikiem pojazdu (kierowcą) był zawsze ktoś z doradców, kto w danym dniu potrzebował tego samochodu. W dniu wskazanym w dokumentach policyjnych stwierdzono, że samochód był źle zaparkowany i wystąpiono do właściciela (spółki akcyjnej) o wskazanie użytkownika pojazdu w danym dniu. Spółka wskazała moją skromną osobę, ja się nie przyznałam, bo niby do czego (skoro mnie nawet w tym dniu nie było w mieście, więc nawet gdybym chciała to i tak nie mogłam tego dokonać, pomijając już brak prawa jazdy) - całą sytuację komplikuje dodatkowo to, że ani ja, ani żaden z członków mojego ówczesnego zespołu w tej firmie już nie pracuje (taka dziwna rotacja jakaś), osoba, która przejęła moje obowiązki także rozstała się z firmą, więc podejrzewam, że i "grafik na yariskę" (mój pomysł kontroli użytkowania samochodu) z początku tego oku nie istnieje. Nadmienię, że w firmie nie było wprowadzonego do użytku dokumentu, w którym wpisywałyby się osoby korzystające z samochodu.

Moje pytanie brzmi "co dalej ?" Czy grożą mi jakieś dalsze nieprzyjemności z tego tytułu ? A może to ja mogłabym pozwać byłego pracodawcę o utrudnianie życia i głupotę ?

konto usunięte

Temat: samochód służbowy - "użytkownik" bez prawa jazdy - mandat ?

Monika Bakinowska:
Moje pytanie brzmi "co dalej ?" Czy grożą mi jakieś dalsze nieprzyjemności z tego tytułu ? A może to ja mogłabym pozwać byłego pracodawcę o utrudnianie życia i głupotę ?

Za wykroczenie można ukarać tylko sprawcę i jest domniemywanie niewinności.
Teraz pytanie, w razie sprawy w sądzie, czy sąd da wiarę pracodawcy, że tego dnia Ty użytkowałaś auto. Jeżeli tak, to masz większy problem, bo to nie tylko złe zaparkowanie, ale też prowadzenie pojazdu bez uprawnień. Raczej wątpię, by zeznanie pracownika przekonało sąd w tej sytuacji (ale oczywiście im więcej świadków, poszlak i dowodów, że nigdy nie prowadziłaś auta, tym lepiej).
A pracownik pracodawcy będzie miał problem, za wprowadzanie w błąd "organów" - jak nie widział, kto prowadził (bo rozumiem, że nie ma ewidencji przebiegu pojazdu, gdzie jest napisane kto kiedy użytkował auto) to powinien stwierdzić, że nie wie. Za niewskazanie kierowcy jest kara (ale bez punktów - bo nie jest za wykroczenie drogowe, tylko za niedopełnienie obowiązku wskazania kierowcy).
Monika Bakinowska

Monika Bakinowska Private Bankier

Temat: samochód służbowy - "użytkownik" bez prawa jazdy - mandat ?

Super - czyli ktoś może pomyśleć, że ja prowadziłam samochód (i to służbowy i na dodatek w trójmieście) nie mając prawa jazdy ?? Przecież to absurd.

Ewidencja przebiegu pojazdu nie była prowadzona, bo tego się nie robiło (w sensie, że nikt nie prosił/żądał, żebym cokolwiek prowadziła) - była instrukcja użytkowania samochodu służbowego, z którą się dokładnie zapoznałam (ale tam były informacje, gdzie wolno tankować, na jakich oponach samochód ma jeździć, w jakich warunkach ma być garażowany, itp.)

Niestety podejrzewam, że osoba odpowiedzialna za flotę świadomie podała policji moje dane, wiedząc, że nie posiadam prawa jazdy.
Kasia W.

Kasia W. Project Manager,
analityk; spec od
rozwiązań
niemożliwych

Temat: samochód służbowy - "użytkownik" bez prawa jazdy - mandat ?

Ten kij ma 2 końce.
Podpisałaś przyjęcie samochodu "na stan".
To, czy Ty go prowadziłaś czy nie - to inna sprawa. Pracodawca nie miał obowiązku sprawdzać czy posiadasz uprawnienia do prowadzenia pojazdów. Wg pracodawcy byłaś za auto odpowiedzialna i tyle.
Jeśli nie prowadziłaś ewidencji przebiegu pojazdu - to Twój problem. Powinnaś wiedzieć kto w danej chwili użytkuje pojazd do Ciebie przypisany.
Jesli nie wskażesz użytkownika - to niestety policja skieruje protokół do sądu i zostaniesz ukarana wyrokiem za niewskazanie użytkownika.
Twoje szczęście - kary z sądu są niewielkie, a wyroki za wykroczenia (bo to jest wykroczenie) nie są rejestrowane w KRK.

konto usunięte

Temat: samochód służbowy - "użytkownik" bez prawa jazdy - mandat ?

Kasia W.:
nie miał obowiązku sprawdzać czy posiadasz uprawnienia do prowadzenia pojazdów. Wg pracodawcy byłaś za auto odpowiedzialna i tyle.

Wiesz ... chyba nie tak. Ewidencja przebiegu i użytkowania pojazdu została u pracodawcy - prawda ? Przecież pracownik nie może jej zabrać bo to jest dokumentacja należąca do firmy.

Monika w sądzie oświadczy, że nie ma prawa jazdy, nigdy nie jeździła tym samochodem a ewidencję użytkowania pojazdu zostawiła w firmie, bo przecież musiała. I co wtedy ? No ... o ile taka ewidencja była.

Tak czy inaczej to WŁAŚCICIEL jest zobowiązany do wskazania użytkownika. Jeśli WŁAŚCICIEL nie nałożył na pracownika obowiązku prowadzenia takiej ewidencji ... to dlaczego pracownik ma za to odpowiadać ?
Kasia W.

Kasia W. Project Manager,
analityk; spec od
rozwiązań
niemożliwych

Temat: samochód służbowy - "użytkownik" bez prawa jazdy - mandat ?

Krzysztof P.:

Wiesz ... chyba nie tak. Ewidencja przebiegu i użytkowania pojazdu została u pracodawcy - prawda ? Przecież pracownik nie
może jej zabrać bo to jest dokumentacja należąca do firmy.

Monika w sądzie oświadczy, że nie ma prawa jazdy, nigdy nie jeździła tym samochodem a ewidencję użytkowania pojazdu zostawiła w firmie, bo przecież musiała. I co wtedy ? No ... o
ile taka ewidencja była.
Oczywiście zgoda. O ile taka ewidencja była...

Tak czy inaczej to WŁAŚCICIEL jest zobowiązany do wskazania użytkownika. Jeśli WŁAŚCICIEL nie nałożył na pracownika obowiązku prowadzenia takiej ewidencji ... to dlaczego pracownik
ma za to odpowiadać ?
No ale właściciel właśnie wskazał - Monikę (ma nawet na to dokumenty). Jesli Monika dalej udostępniała samochód innym osobom - to już powinna taką dokumentację prowadzić jako "dupochron" właśnie na takie sytuacje. Jak nie prowadziła - to niestety odpowiada za to.
Przyjąć na stan = przyjąć odpowiedzialność

konto usunięte

Temat: samochód służbowy - "użytkownik" bez prawa jazdy - mandat ?

Kasia W.:
Przyjąć na stan = przyjąć odpowiedzialność

Za samochód jako mienie... nie ma to związku z prowadzeniem.
Kasia W.

Kasia W. Project Manager,
analityk; spec od
rozwiązań
niemożliwych

Temat: samochód służbowy - "użytkownik" bez prawa jazdy - mandat ?

Krzysztof B.:
Za samochód jako mienie... nie ma to związku z prowadzeniem.
To też i nie jest karana za prowadzenie tylko za parkowanie w niedozwolonym miejscu

konto usunięte

Temat: samochód służbowy - "użytkownik" bez prawa jazdy - mandat ?

Kasia W.:
Krzysztof B.:
Za samochód jako mienie... nie ma to związku z prowadzeniem.
To też i nie jest karana za prowadzenie tylko za parkowanie w niedozwolonym miejscu.

żeby nałożyć karę za przewinienie drogowe (a takim jest nieprawidłowe parkowanie) osobie która NIE JEST właścicielem pojazdu, trzeba udowodnić, że popełniła to wykroczenie.
Właścicielem auta oraz ewidencji jest firma a nie osoba prywatna.
Monika Bakinowska

Monika Bakinowska Private Bankier

Temat: samochód służbowy - "użytkownik" bez prawa jazdy - mandat ?

Ok, to ja już wszystko wiem - zadzwoniłam do policjantki, która mnie wczoraj przesłuchiwała i kobieta powiedziała mi wprost - odpowiadać nie będę. Mandat otrzyma firma, której dane widnieją w dowodzie rejestracyjnym, natomiast prezes zarządu lub osoba, która wskazała mnie jako kierowcę tego samochodu otrzyma dodatkową karę za tzw. niewskazanie sprawcy.
Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

Temat: samochód służbowy - "użytkownik" bez prawa jazdy - mandat ?

Kasia W.:
Krzysztof B.:
Za samochód jako mienie... nie ma to związku z prowadzeniem.
To też i nie jest karana za prowadzenie tylko za parkowanie w niedozwolonym miejscu
Zaraz... Sobie samochód do kieszeni wzięła i go postawiła? Odrobinę logiki... Ona jest odpowiedzialna za utrzymanie samochodu w stanie "jeżdżącym".
Kasia W.

Kasia W. Project Manager,
analityk; spec od
rozwiązań
niemożliwych

Temat: samochód służbowy - "użytkownik" bez prawa jazdy - mandat ?

Karol Z.:
Zaraz... Sobie samochód do kieszeni wzięła i go postawiła? Odrobinę logiki... Ona jest odpowiedzialna za utrzymanie samochodu w stanie "jeżdżącym".
No właśnie, odrobinę logiki!
To, ze nie ma uprawnień do prowadzenia - to jedno.
A to, ze nie jest w stanie wskazać kto auto (za które ona byla odpowiedzialna) tam postawił - to dwa.
Jestem strasznie ciekawa reakcji właściciela samochodu jak zostanie ukarany...
Mandatów firmom nie wystawiają...
Monika Bakinowska

Monika Bakinowska Private Bankier

Temat: samochód służbowy - "użytkownik" bez prawa jazdy - mandat ?

hmmm

mnie nikt nie prosił o wskazywanie osoby, która w danym dniu użytkowała ten pojazd. Ja byłam wezwana w charakterze "sprawcy" - to firma stwierdziła, że ja jeździłam w danym dniu samochodem, bo to oni zostali wezwani do wskazania sprawcy. Policja nie pytała czy wiem kto kierował samochodem tylko o to, czy to ja źle zaparkowałam samochód w danym dniu.
Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

Temat: samochód służbowy - "użytkownik" bez prawa jazdy - mandat ?

Kasia W.:
No właśnie, odrobinę logiki!
To, ze nie ma uprawnień do prowadzenia - to jedno.
A to, ze nie jest w stanie wskazać kto auto (za które ona byla odpowiedzialna) tam postawił - to dwa.
Jestem strasznie ciekawa reakcji właściciela samochodu jak zostanie ukarany...
Mandatów firmom nie wystawiają...
Jak to nie wystawiają?
A kto jest właścicielem samochodu? I ten powinien dostać mandat, chyba że wskaże osobę, która korzystała z samochodu, a nie tę, która jest odpowiedzialna. Taka osoba może być odpowiedzialna za niedotrzymanie terminu przeglądu lub konserwacji (wymiana oleju, filtrów...).

Temat: samochód służbowy - "użytkownik" bez prawa jazdy - mandat ?

Przeczytałem część postów i generalnie się z większością porad nie zgadzam.

Odpowiedzialność za wykroczenia należy przypisać do konkretnego sprawcy. W Polskim prawie tak jak słusznie ktoś wskazał na wstępie istnieje domniemanie niewinności, które nie tyle rozciąga się na samą winę sprawcy, co na całokształt okoliczności warunkujących odpowiedzialność karną. To na organach ciąży obowiązek wykazania że dany sprawca wypełnił wszystkie znamiona wykroczenia czy przestępstwa.

W Twoim wypadku domniemanie totrudno będzie je komuś obalić.

Przykładowo, niech zostanie wezwany na świadka ktoś "ważny" ze spółki, w której pracowałaś. Na pytania, czy w zakresie obowiązków Pani Moniki Bakinowskiej było prowadzenie samochodu służbowego pracownik odpowie: nie/nie wiem.

Jaki był rzeczywisty zakres obowiązków Pani Moniki pewnie da się udowodnić - wiadomo, że nie była to jazda samochodem. Zmierzam jednak do czegoś innego - jakichkolwiek pytań by świadkom nie zadawać, to żaden z nich na pytanie, czy Pani Monika tego i tego dnia o tej i o tej godzinie prowadziła taki a taki samochód nikt nie odpowie twierdząco, bo tego nie wie. Jeśli jakiś świadek uważa, że jednak wie, to musi wytłumaczyć skąd to wie - czy widział jak Pani Monika prowadziła samochód itp. itd. Mówiąc po ludzku musiałby po prostu skłamać.

Podkreślam jeszcze raz - jak organ ścigania nie udowodni że to Pani zaparkowała ten samochód - a z tego co Pani przedstawiła raczej nie udowodni to jest Pani niewinna.

Okoliczność, że nie potrafi Pani jeździć samochodem i nie posiada prawa jazdy również przemawia za Pani wersją zdarzeń.

Na miejscu Pani Moniki nie bał bym się ukarania w sądzie i twardo się bronił. W Sądzie Rejonowym wprawdzie różne wyroki padają, ale zawsze pozostaje druga instancja.

Pozdrawiam,

Tomek
Monika Bakinowska

Monika Bakinowska Private Bankier

Temat: samochód służbowy - "użytkownik" bez prawa jazdy - mandat ?

:) w danym dniu w określonej godzinie przebywałam w biurze spółki na szkoleniu - co sama spółka w razie pytania będzie musiała przyznać ... To, co napisał Pan Tomek i to, co powiedziała mi policjantka chyba mi wystarczy - jestem spokojna. A wszystkim dziękuje za mniej lub bardziej pomocne informacje.
Wojciech Nurkowski

Wojciech Nurkowski Specjalista....

Temat: samochód służbowy - "użytkownik" bez prawa jazdy - mandat ?

Krzysztof P.:
Tomasz Święch:
To na organach ciąży obowiązek wykazania że dany sprawca wypełnił wszystkie znamiona wykroczenia czy przestępstwa.

Wot okaz ... pewnie jeszcze nieświadom rzeczywistości :)

http://www.google.pl/search?q=niesłusznie+skazany

Ja tam nie znam sprawy. Co sie dzieje w zakladach karnych, wzyscy chyba wiedzą.

Tylko trzeba sobie zadac pytanie - a co jeśli naprawde był niewinny?
Wymiar sprawiedliwosci jest niestety tak niedoskonaly ze jest spora szansa na to ze moglo sie to zdarzyc.
jesli tak bylo powinien zazadac 30 mln a nie 300k...
Monika Bakinowska

Monika Bakinowska Private Bankier

Temat: samochód służbowy - "użytkownik" bez prawa jazdy - mandat ?

pytanie dotyczyło czegoś innego - analogii jakoś nie mogę się doszukać, bo nie byłam właścicielem samochodu i nie jestem "niezdecydowana" - ot, taka drobna różnica.
Wojciech N.:
a tak gwoli ciekawosci.

zalozmy sytuację:
- mam psa.
- psem pod moja nieobecnosc opiekuje sie 5 pracownikow.
- pies pod moja nieobecnosc gryzie - powiedzmy mohera

kto odpowiada?
ja? pies? czy 5ciu niezdecydowanych kto wtedy otworzył psu bude?
Wojciech Nurkowski

Wojciech Nurkowski Specjalista....

Temat: samochód służbowy - "użytkownik" bez prawa jazdy - mandat ?

mialem na mysli pracownikow.
A tak do rzeczy - jesli policja chce Ci wlepic mandat, poprostu odmów jego przyjęcia. Sprawa trafi do sądu grodzkiego, który ustali kto powinien zapłacic za wykroczenie drogowe.

Nawe gdybyś była włascicielem samochodu a kierowałby kto inny, nie maja prawa Tobie nic zrobić. Aha i to oni maja udowodnic ze to Ty kierowalas a nie Ty swoja niewinność.

Temat: samochód służbowy - "użytkownik" bez prawa jazdy - mandat ?

Nikt nie twierdzi, że wymiar sprawiedliwości jest doskonały. Ja uważam, że jest tragicznie niedoskonały.

Przyjmując jednak założenie, że nie ma sensu zastanawiać się jak należy rozwiązać problem zgodnie z prawem równie dobrze można w ogóle nie udzielać porad prawnych, bo przecież i tak wszystko działa źle - bezprawnie.

Dlatego też udzielając porad choćby tutaj na forum swoje opinie należy opierać na przepisach prawa, które sąd czy inny organ stosujący prawo powinni znać i stosować prawidłowo.

Inaczej się nie da.

Pozdrawiam,

TomekTomasz Święch edytował(a) ten post dnia 27.08.09 o godzinie 09:52

Następna dyskusja:

Jazda bez prawa jazdy i wyp...




Wyślij zaproszenie do