Katarzyna Piotrowska

Katarzyna Piotrowska Prezes, Europejskie
Centrum Rozwoju
Kapitału Ludzkiego

Temat: sąd pracy

Witam, mam pytanie czy dowodem w sądzie pracy mogą być logowania na skrzynkę mailową służbową?Sprawa dotyczy udowodnienia,iż umowa zlecenie wykonywana przez okres 6 m-cy była stosunkiem pracy. Serwer jest zewnętrzny, znając hasło można się zalogować do tej skrzynki o każdej porze dnia, z każdego komputera lub telefonu, czyli osoba ta zawsze mogła się logować z jakiegokolwiek miejsca.
Z góry dziękuje za odpowiedzi
Danuta Janakiewicz

Danuta Janakiewicz administratywista,
politolog,
muzealnik, historyk
sztuki

Temat: sąd pracy

Katarzyna Piotrowska:
Witam, mam pytanie czy dowodem w sądzie pracy mogą być logowania na skrzynkę mailową służbową?Sprawa dotyczy udowodnienia,iż umowa zlecenie wykonywana przez okres 6 m-cy była stosunkiem pracy. Serwer jest zewnętrzny, znając hasło można się zalogować do tej skrzynki o każdej porze dnia, z każdego komputera lub telefonu, czyli osoba ta zawsze mogła się logować z jakiegokolwiek miejsca.
Z góry dziękuje za odpowiedzi
Wszystko zależy od sądu. Sąd decyduje co uzna za dowód lub nie. Dowody w sprawie zależne są od wielu czynników m. in. od rodzaju sprawy, sposobu prowadzenia lub toku postępowania.

Temat: sąd pracy

Teoretycznie wszystko może być dowodem.

Z tym, że same logowania dowodem nie są - to jest fakt, z którego "coś" wynika, który o "czymś" świadczy. Natomiast tutaj dowodem byłby np. wydruk z wykazem logowań.

Przy czym, czym innym jest dopuszczenie i przeprowadzenie przez sąd dowodu, a czym innym wiarygodność i moc dowodowa dowodu :).

Oczywiście nie znam sprawy, ale z tego co zostało napisane, to wg mnie okoliczność, że (nie)pracownik mógł korzystać z poczty w każdym czasie i z każdego miejsca świadczy raczej o braku stosunku pracy.
Błażej Sarzalski

Błażej Sarzalski radca prawny, bloger
prawniczy

Temat: sąd pracy

Jacek Niewęgłowski:
Oczywiście nie znam sprawy, ale z tego co zostało napisane, to wg mnie okoliczność, że (nie)pracownik mógł korzystać z poczty w każdym czasie i z każdego miejsca świadczy raczej o braku stosunku pracy.

Wg mnie o niczym to nie świadczy, obecnie dostęp do maili jest 24h / 7 z każdego miejsca na świecie - np. nie znam kancelarii, która nie daje swoim pracownikom takiego dostępu online, podobnie wiele korporacji - wg mnie okoliczność zupełnie nieistotna dla sprawy :)

Temat: sąd pracy

Offtopic: Błażeju, a ja nie znam kancelarii, która zatrudnia na umowę o pracę ;).
Daniel Pałyga

Daniel Pałyga Inspektor Pracy,
Państwowa Inspekcja
Pracy

Temat: sąd pracy

....Witam, mam pytanie czy dowodem w sądzie pracy mogą być logowania na skrzynkę mailową służbową? Sprawa dotyczy udowodnienia,iż umowa zlecenie wykonywana przez okres 6 m-cy była stosunkiem pracy. Serwer jest zewnętrzny, znając hasło można się zalogować do tej skrzynki o każdej porze dnia, z każdego komputera lub telefonu, czyli osoba ta zawsze mogła się logować z jakiegokolwiek miejsca.
Z góry dziękuje za odpowiedzi....

Sprawę dowodową już ine opisały, ale pytanie dotyczy czy umowę zlecenie można przekształcić na umowę o pracę, a tej sprawie należy rozważyć co było zakresem merytorycznym wykonywania umowy zlecenia. Czy zakres umowy zlecenia mieściał się katalogu wynikającym z art. 22 Kodeksu Pracy. Bez określenia tego rozzstrzyganie czy sąd uwględni dowód czy nie i tak nic nie wniesie.

Temat: sąd pracy

Daniel Pałyga:
Sprawę dowodową już ine opisały, ale pytanie dotyczy czy umowę zlecenie można przekształcić na umowę o pracę, a tej sprawie należy rozważyć co było zakresem merytorycznym wykonywania umowy zlecenia. Czy zakres umowy zlecenia mieściał się katalogu wynikającym z art. 22 Kodeksu Pracy. Bez określenia tego rozzstrzyganie czy sąd uwględni dowód czy nie i tak nic nie wniesie.

Kwestia czy umowa zleecnia nie jest de facto umową o pracę to też kwestia dowodowa. Bezpośrednio podciągnąć umowy zlecenia pod treść art. 22 k.p. się nie da. Trzeba udowodnić, że nie była to umowa zlecenia a tak naprawdę umowa o pracę.
Katarzyna Piotrowska

Katarzyna Piotrowska Prezes, Europejskie
Centrum Rozwoju
Kapitału Ludzkiego

Temat: sąd pracy

Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi:)))
Osoba pracowała na stanowisku mojego asystenta (6 mcy), pracę wykonywała zarówno w siedzibie firmy jak i poza, nie miała stałych godzin - tj.nie było żadnej listy obecności, nie pracowała codziennie,wykonywała samodzielne zadania w różnych godzinach i miejscu - typu przygotowanie i zamówienie np.hoteli i wykładowców na szkolenia - stąd praca ta mogła być wykonywana w domu...Podpisaną miałyśmy umowę zlecenie, którą przygotowało moje biuro finansowo-księgowe .Prowadzę 1 osobowa działalnośc gospodarczą, nie było innych osób w siedzibie firmy. nikt nie pracował na stałą umowę o pracę.Umowę zerwałam gdy okradła mnie (pewnego dnia zastałam ogołocone biuro a na biurku zwolnienie psychiatryczne- zostało to zgłoszone policji oraz okazało się,iż posługiwała się sfałszowanym życiorysem zawodowym.większość rzeczy zwróciła po 2 tygodniach, jednak zniszczyła sprzęt komputerowy W chwili obecnej Pani ta pozwała mnie do sądu pracy - za niesłuszne jej zdaniem zwolnienie - gdzie żąda 6000 tys zł zadośuczynienia oraz rzekomy mobbing - gdzie chce 50 000zł, jedynym właśnie dowodem w tej sprawie są owe logowania, natomiast mobbing - tutaj świadkiem był konkubent,który twierdzi,iż po zerwanym zleceniu w nocy ktoś do nich puka??!! i oni podejrzewają,że to ja i dostają maile od jakiegoś Szeryfa,który ją straszy i podejrzewają ,że ja jestem tym szeryfem...To wszystko nie jest oczywiście żartem
Danuta Janakiewicz

Danuta Janakiewicz administratywista,
politolog,
muzealnik, historyk
sztuki

Temat: sąd pracy

dowodem w tej sprawie są owe logowania, natomiast mobbing - tutaj świadkiem był konkubent,który twierdzi,iż po zerwanym zleceniu w nocy ktoś do nich puka??!! i oni podejrzewają,że to ja i dostają maile od jakiegoś Szeryfa,który ją straszy i podejrzewają ,że ja jestem tym szeryfem...To wszystko nie jest oczywiście żartem
Myślę, że gdyby doszło w ogóle do rozprawy w co wątpię, to sąd nie rozpatrywał by owych zastraszeń jako mobbing.
Załużmy, że Pani asystentka ma rację i Pani faktycznie ją nękała lub nęka, to w takiej sytuacji Pani była pracownica powinna pójść na policję lub prokuraturę. Przy tego typu zarzutach nie rozstrzyga sąd pracy. Byłyby to dwa oddzielne postępowania.
Katarzyna Piotrowska

Katarzyna Piotrowska Prezes, Europejskie
Centrum Rozwoju
Kapitału Ludzkiego

Temat: sąd pracy

Dzięki za odpowiedź, ona była na policji i w prokuraturze - nie wszczęto nigdy śledztwa z powodu braku jakichkolwiek dowodów.Natomiast sąd podjął decyzję,iz będzie rozpatrywał te sprawę, mnie w tym wszystkim najbardziej dziwi i niepokoi jedno - przeciez ta Pani miała świadomośc,iz jest to praca na umowe zlecenie, zgodziła się na nią, ja i tak opłacałam wszystkie składki do ZUS..umowe przygotowało profesjonalne biuro księgowo-prawne, tak jak pisałam niestety pani ta ma trochę na bakier z prawem(policja pokazywała mi bogatą kartotekę) i niestety chyba chce wyłudzić pieniądze..pracowała tylko pare m-cy i miała pełna świadomośc formy tej pracy, dopiero po kradziezy i zerwaniu wspólpracy zaczęła mnie nękać i rościc jakies pretensje(jak można mówic o mobbingu, gdy to była moja asystentka, zktóra widziałam się raz w tygodniu i naprawdę były normalne kontakty, ja jej płaciłam z własnych pieniędzy - więc po co miałabym ja mobbingowac, jak w każdej chwili mogłam zakończyć współpracę)..Jak w przyszłości sie ustrzec takich sytuacj??, z przerażeniem wręcz myslę o kolejnych osobach,które miałabym ewentualnie zatrudnić na zlecenie, a po paru miesiącach czy zaprzestaniu współpracy z winy zleceniobiorcy może sie zacząc taka "zabawa":(

Następna dyskusja:

Wezwanie Sąd Pracy PILNE




Wyślij zaproszenie do