Monika Bakinowska

Monika Bakinowska Private Bankier

Temat: sąd odmówił wyjaśnienia wzmianek w KW

Witam,

w zasadzie, jak w temacie - pytanie brzmi - co mam zrobić, bo jakoś nie bardzo wiem, a taka sytuacja trwać nie może, a teraz szczegóły.

Jestem doradcą finansowym. Jeden z moich Klientów uzyskał decyzję kredytową pozytywną z warunkiem do umowy - wyjaśnienie wzmianek w Księgach Wieczystych dewelopera (warunek muszę spełnić albo ja, albo Notariusz, czyli w praktyce ja) - wzmianek w sumie 94.

Uzbrojona w upoważnienie wystawione przez Bank M. pojechałam dziś do Sądu Wieczystoksięgowego, gdzie odprawiono mnie z kwitkiem. Otóż uprzejme panie z Ekspozytury Centralnej Informacji mogą wyjaśnić w taki mniej więcej sposób "wzmianka dotyczy - wpisanie/wykreślenie roszczenia" (dla Banku M. to trochę za mało - chcą znać numer Repertorium, datę aktu oraz dane Notariusza i uczestników/stron postępowania). Więc grzecznie poprosiłam, żeby mi udzielono niezbędnych informacji. Pani z okienka, gdy tylko usłyszała moją prośbę skierowała mnie do Kierowniczki (pokój naprzeciw).

Poszłam więc do Kierowniczki i usłyszałam, że ponieważ nie jestem właścicielem nieruchomości ani wierzycielem nikt rozmawiać ze mną nie będzie... Usiłowałam dowiedzieć się czemu, skoro wszystkie inne sądy najzwyczajniej w świecie wyjaśniają wzmianki (szczególnie, że mam upoważnienie banku do robienia przeglądów ksiąg wieczystych i innych jeszcze rzeczy, ale to bez znaczenia). Od słowa do słowa poprosiłam o podanie podstawy prawnej takowego działania (nie wyjaśniania wzmianek) - Kierowniczka na to, że musi poprosić referendarza, żeby to wydrukował, a to chwilę potrwa. Powiedziałam, że nie będę przeszkadzać Paniom w pracy i poczekam na zewnątrz.

Po prawie godzinie oczekiwania na podstawę prawną Kierowniczka poprosiła mnie do gabinetu i powiedziała, że niestety, ale system lex nie działa i mam sobie zadzwonić to ona mi przez telefon poda dane z dziennika ustaw. Poza tym konsultowała się z Prezesem Sądu i jeśli Bank M. twierdzi, że ma interes prawny w wyjaśnianiu tych wzmianek to należy złożyć pismo do Sądu i oni je rozpatrzą. Cóż ... podziękowałam i wyszłam - kopać się z koniem nie ma co - trzeba sprawdzić podstawę prawną.

Wróciłam grzecznie do biura i zadzwoniłam do Kierowniczki - podstawą prawną jest ... Ustawa o Księgach Wieczystych i hipotekach, art. 36 z indeksem górnym 1. I tu pojawia się problem ... Czytałam treść tego artykułu bardzo, bardzo wiele razy i jakoś nie znalazłam informacji, że nie wolno wyjaśniać wzmianek innym osobom niż właściciel czy wierzyciel. Zadzwoniłam wiec ponownie do Pani Kierownik i zapytałam czy może mi dokładnie powiedzieć o co chodzi. Okazało się, że wyjaśnienie wzmianki (przez pracownika sądu - czyli odczytanie z monitora informacji) jest dla Sądu tożsame z przeglądaniem przeze mnie AKT księgi wieczystej. Co więcej w myśl tego samego artykułu Bank udzielający kredytu na finansowanie zakupu nie jest osobą posiadającą interes prawny (no bo kredytu jeszcze nie ma). Nie przyszło mi do głowy nic innego, jak zapytać Panią Kierownik dlaczego świadomie wyłączają rękojmię wiary publicznej ... Odpowiedzi się nie doczekałam, bo Pani Kierownik słuchawką rzuciła.

Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić stanowisko pracowników sądu ? Zakładam, że mogę nie wiedzieć wielu rzeczy, ale jeśli art. 2 Ustawy o Księgach Wieczystych i hipotece mówi, że księgi są jawne to sądziłam, że odnosi się to do całej treści księgi. Poza tym skąd Bank M. ma wiedzieć, czy jedna z tych wzmianek nie dotyczy lokalu, który będzie finansowany kredytem od nich? - logiczne jest, że należy to sprawdzić. Oczywiście poprosiłam dewelopera, by dokonał wyjaśnienia (niemniej mam obiekcje co do mojego podpisu na dokumencie, bo nie znam stanu faktycznego), ale chciałabym poznać prawdę - czy pracownicy sądu mieli prawo odmówić mi wyjaśnienia wzmianek? Jeśli nie, to jak mam z nimi walczyć? Deweloper zamierza budować kolejne mieszkania, a mi zależy na dobrej z nim współpracy.

Czy oprócz zwykłej przepychanki mogę napisać oficjalną skargę na Kierownika - choćby za rzucenie słuchawką telefonu podczas rozmowy ze mną? Czy w takiej sytuacji mają zastosowanie jakieś przepisy KPA?

konto usunięte

Temat: sąd odmówił wyjaśnienia wzmianek w KW

Zazwyczaj wzmianki w kw nieruchomości na których jest realizowana inwestycja przez deweloperów, dotyczą wniosków o wyodrębnienie lokali i ustanowienie odrębnej własności dla klientów. Teoretycznie takie wyjaśnienie(czego dotyczy dana wzmianka) powinno bankowi M wystarczyć a panie z sądu zawsze udzielały mi niezbędnych informacji. Tego typu opisy wzmianek zawsze przekonywały w moich przypadkach analityków. Jeżeli analityk prawny wymyślił sobie takie warunki do uruchomienia : "chcą znać numer Repertorium, datę aktu oraz dane Notariusza i uczestników/stron postępowania" to należy się zastanowić czy przypadkiem nie przesadza(częste zjawisko u nowych analityków). Sporządzanie notatki z badania kw z tego typu szczegółami zajmie 30 stron i będzie bardzo czasochłonne. Teoretycznie,żeby szczegółowo wyjaśnić 94 wzmianki należałoby złożyć wniosek i czekać na odpowiedź z sądu (chyba nieustalony czas na odpowiedź), więc w praktyce raczej nie stosuje się tak wyczerpujących wyjaśnień no chyba że chcesz na uruchomienie czekać 2 miesiące (przeterminuje się decyzja zapewne). Walka na paragrafy z pracownikami sądu nie da pozytywnych rezultatów - ewentualnie drogą oficjalną - wniosek, czas oczekiwania, odpowiedź sądu (niekoniecznie wyjaśniająca wzmianki, lub nie wszystkie - złośliwość ludzka:P).Krzysztof Kulczycki edytował(a) ten post dnia 11.01.10 o godzinie 22:31
Monika Bakinowska

Monika Bakinowska Private Bankier

Temat: sąd odmówił wyjaśnienia wzmianek w KW

Krzysztofie,
analityk ma doświadczenie i wiem, że gdyby mogła puścić ten wniosek to by to po prostu zrobiła, tym bardziej, że rozmawiałam z nią na ten temat. Nie będę się wdawać w dyskusje co do zasadności takiego warunku, bo owo wyjaśnienie jest potrzebne (jest sporo wzmianek w dziale IV i III).

Samą sytuację już praktycznie opanowałam, ale mi chodzi o coś więcej - w tym sądzie od zawsze jest inaczej - wzmianek nie wyjaśniają doradcom ani Klientom czy rzeczoznawcom, ale są one wyjaśnianie agencjom nieruchomości za odpowiednie "wynagrodzenie", każdy musi mieć pełnomocnictwo notarialne, na odpis z księgi elektronicznej czeka się 3 dni robocze, itp, itd ... - po prostu mnie to drażni. Z drugiej strony nie przepiszę na druk bankowy informacji od dewelopera i się pod tym nie podpiszę, bo będzie to najzwyklejsze poświadczenie nieprawdy.

Chodzi o to, czy pracownicy sądu mają rację powołując się na ten paragraf i czy rzeczywiście jako osoba upoważniona przez bank nie mam w tym interesu prawnego, by przed podpisaniem umowy kredytowej zbadać stan prawny nieruchomości.

Napisałeś "Teoretycznie,żeby szczegółowo wyjaśnić 94 wzmianki należałoby złożyć wniosek i czekać na odpowiedź z sądu (chyba nieustalony czas na odpowiedź)" - gdzie jest podstawa prawna do takiej tezy?

Ja właśnie z tej "ludzkiej złośliwości" nie umiem przejść do porządku dziennego nad takimi sytuacjami. Chcę napisać skargę (ale nie wiem, na co mogę się powołać), bo może ktoś to przeczyta i zareaguje?

konto usunięte

Temat: sąd odmówił wyjaśnienia wzmianek w KW

"Gdzie jest podstawa prawna do takiej tezy?" o którą tezę chodzi konkretnie? O składaniu wniosku czy oczekiwaniu na odpowiedź? Wniosek należy składać przy każdym zapytaniu, na które chcesz otrzymać pisemną odpowiedź. Według moich doświadczeń Sąd nie ma ściśle oznaczonego terminu na rozpoznanie wniosku ale na pewno go rozpozna wcześniej czy później. Niestety takie są u nas w kraju realia. Na każdym kroku biurokracja i pozostałości po komunistycznych urzędach. Najlepiej i najszybciej będzie udać się jeszcze raz do sądu i dopytać czy wzmianki dotyczą wniosków o wyodrębnienie lokali i bezciężarowe wydzielenie lokali (zapewne deweloper brał kredyt) czy też obciążeń i roszczeń (np. egzekucja komornicza). Jeżeli chodzi o czysto prawne podejście cytuję art. KPA :

art. 227
Przedmiotem skargi może być w szczególności zaniedbanie lub nienależyte wykonywanie zadań przez właściwe organy albo przez ich pracowników, naruszenie praworządności lub interesów skarżących, a także przewlekłe lub biurokratyczne załatwianie spraw.
art. 228
Skargi składa się do organów właściwych do ich rozpatrzenia.
art. 229
Jeżeli przepisy szczególne nie określają innych organów właściwych do rozpatrywania skarg, jest organem właściwym do rozpatrzenia skargi dotyczącej zadań lub działalności:

1) rady gminy, rady powiatu i sejmiku województwa - wojewoda, a w zakresie spraw finansowych - regionalna izba obrachunkowa,

2) organów wykonawczych jednostek samorządu terytorialnego w sprawach należących do zadań zleconych z zakresu administracji rządowej - wojewoda,

3) wójta (burmistrza lub prezydenta miasta) i kierowników gminnych jednostek organizacyjnych, z wyjątkiem spraw określonych w pkt 2 - rada gminy,

4) zarządu powiatu oraz starosty, a także kierowników powiatowych służb, inspekcji, straży i innych jednostek organizacyjnych, z wyjątkiem spraw określonych w pkt 2 - rada powiatu,

5) zarządu i marszałka województwa, z wyjątkiem spraw określonych w pkt 2 - sejmik województwa,

6) wojewody w sprawach podlegających rozpatrzeniu według kodeksu - właściwy minister, a w innych sprawach - Prezes Rady Ministrów,

7) innego organu administracji rządowej, organu przedsiębiorstwa państwowego lub innej państwowej jednostki organizacyjnej - organ wyższego stopnia lub sprawujący bezpośredni nadzór,

8) ministra - Prezes Rady Ministrów,

9) organu centralnego i jego kierownika - organ, któremu podlega.
art. 230
Do rozpatrzenia skargi dotyczącej zadań i działalności organizacji społecznej właściwy jest organ bezpośrednio wyższego stopnia tej organizacji, a w stosunku do organu naczelnego organizacji - Prezes Rady Ministrów lub właściwi ministrowie sprawujący nadzór nad działalnością tej organizacji.
art. 231
Jeżeli organ, który otrzymał skargę, nie jest właściwy do jej rozpatrzenia, obowiązany jest niezwłocznie, nie później jednak niż w terminie siedmiu dni, przekazać ją właściwemu organowi, zawiadamiając równocześnie o tym skarżącego, albo wskazać mu właściwy organ.
art. 232
§ 1. Organ właściwy do rozpatrzenia skargi może ją przekazać do załatwienia organowi niższego stopnia, o ile skarga nie zawiera zarzutów dotyczących działalności tego organu.

§ 2.Skargę na pracownika można przekazać do załatwienia również jego przełożonemu służbowemu, z obowiązkiem zawiadomienia organu właściwego do rozpatrzenia skargi o sposobie jej załatwienia.

§ 3. O przekazaniu skargi zawiadamia się równocześnie skarżącego.
literatura
art. 233
Skarga w sprawie indywidualnej, która nie była i nie jest przedmiotem postępowania administracyjnego, powoduje wszczęcie postępowania, jeżeli została złożona przez stronę. Jeżeli skarga taka pochodzi od innej osoby, może spowodować wszczęcie postępowania administracyjnego z urzędu, chyba że przepisy wymagają do wszczęcia postępowania żądania strony.

Ustawa o księgach wieczystych i hipotece
(...)
3. Każdy może przeglądać księgi wieczyste w obecności pracownika sądu.
4. Akta księgi wieczystej może przeglądać, w sposób określony w ust. 3, osoba mająca interes prawny oraz notariusz.

Na chwilę obecną w mojej opinii bank M nie ma interesu prawnego, więc jego pełnomocnicy również do nie mają. Bank M nie jest stroną- nie jest aktualnym ani przyszłym właścicielem nieruchomości, wierzycielem, nie złożył również wniosku o wpis w dziale IV. Samo wydanie decyzji kredytowej jest sprawą wewnętrzną banku i nie czyni interesu prawnego.Krzysztof Kulczycki edytował(a) ten post dnia 12.01.10 o godzinie 00:59

konto usunięte

Temat: sąd odmówił wyjaśnienia wzmianek w KW

Monika Bakinowska:
Chodzi o to, czy pracownicy sądu mają rację powołując się na ten paragraf i czy rzeczywiście jako osoba upoważniona przez bank nie mam w tym interesu prawnego, by przed podpisaniem umowy kredytowej zbadać stan prawny nieruchomości.

Nie byłbym taki pochopny w pisaniu skarg.

Jawność ksiąg wieczystych jest definiowana w art. 2 ustawy o księgach wieczystych i hipotece. Chodzi o to, że każdy ma dostęp do wpisów w tejże księdze i wniosków, o których uczyniono w niej wzmiankę. I do tego wszystkiego masz dostęp biorąc odpis z księgi wieczystej, lub też przeglądając księgę wieczystą w sądzie w systemie elektronicznym.

Jeśli jednak potrzebujesz informacji, które w księdze wieczystej nie są ujawnione, to faktycznie masz prawo przejrzeć akta księgi wieczystej po wykazaniu interesu prawnego. Jako bank posiadasz interes prawny nie tylko wtedy, gdy zawrzesz umowę kredytu, lecz moim zdaniem także wtedy, gdy złożono Ci wniosek o kredyt. Twój interes bowiem będzie wynikał z art. 93 w zw. z art. 69 ust. 1 pkt 6) prawa bankowego i polegał na tym, że rozpatrując wniosek kredytowy masz interes w ustaleniu stanu nieruchomości, która według treści wniosku kredytowego ma być zabezpieczeniem kredytu.

Moim zdaniem powinnaś zatem złożyć pisemny wniosek o wgląd do akt księgi wieczystej, załączając wniosek kredytowy i wskazując na interes prawny banku.
Monika Bakinowska

Monika Bakinowska Private Bankier

Temat: sąd odmówił wyjaśnienia wzmianek w KW

Jarku,
właśnie w tym sęk, że mając kserokopię wniosku kredytowego, kserokopię decyzji kredytowej, w której jest napisany warunek dotyczący wyjaśnienia wzmianek oraz oryginał upoważnienia wystawionego mi przez Bank Sąd odmówił mi wyjaśnienia wzmianek. Natomiast kazano mi wystąpić do Banku, żeby napisał pismo, w którym uzasadnia swój interes prawny. Stąd moja chęć napisania jakiejś skargi w związku z zajściem.

konto usunięte

Temat: sąd odmówił wyjaśnienia wzmianek w KW

Monika Bakinowska:
Jarku,
właśnie w tym sęk, że mając kserokopię wniosku kredytowego, kserokopię decyzji kredytowej, w której jest napisany warunek dotyczący wyjaśnienia wzmianek oraz oryginał upoważnienia wystawionego mi przez Bank Sąd odmówił mi wyjaśnienia wzmianek. Natomiast kazano mi wystąpić do Banku, żeby napisał pismo, w którym uzasadnia swój interes prawny. Stąd moja chęć napisania jakiejś skargi w związku z zajściem.

Odmówiła Ci (z całym dla niej szacunkiem) "panienka z okienka". Jeśli się zwrócisz na piśmie, załączysz dokumenty i powołasz się na interes wynikający z prawa bankowego, to pismo trafi najprawdopodobniej do przewodniczącego wydziału i taką zgodę powinnaś uzyskać.
Monika Bakinowska

Monika Bakinowska Private Bankier

Temat: sąd odmówił wyjaśnienia wzmianek w KW

Odmówiła mi Pani kierownik ... sprawdziłam dokładnie przewodnicząca wydziału.

konto usunięte

Temat: sąd odmówił wyjaśnienia wzmianek w KW

Monika Bakinowska:
Odmówiła mi Pani kierownik ... sprawdziłam dokładnie przewodnicząca wydziału.

Zrób to mimo wszystko na piśmie, bo "na gębę" może się okazać, że takiej rozmowy w ogóle nie było ;)

konto usunięte

Temat: sąd odmówił wyjaśnienia wzmianek w KW

Pewnie nie spodoba się doradcy to co napiszę, ale pracując w bankowości należy jednak pewnym standardom zadośćuczynić.

Po pierwsze - to jest sąd, przewodnicząca wydziału jest sędzią i jest w związku z tym niezawisła - niezawisła np. w określaniu, co jest interesem prawnym, a co nie jest. Nie takie rzeczy robią sędziowie, zwłaszcza w małych sądach (a propos, sąd legnicki np. też jest znany ze swojej specyfiki).

Po drugie - kopie decyzji itp. nie są dokumentami, a pisma na zewnątrz banku może sygnować jedynie osoba upoważniona - uważam, że w tym przypadku sąd ma rację, niekoniecznie każdy może przeglądać akta ksiąg wieczystych, przedstawiając się wizytówką i kserokopią dokumentu. Wiem, że są sądy, któe na to idą - mnie się to np. nie podoba.

Po trzecie - wgląd w akta księgi to prawo przeglądania dokumentów, których sąd nie uznał (albo wnioski odrzucone, albo wnioski jeszcze przez sąd nie ocenione). Księga wieczysta może zawierać dane tzw. wrażliwe (nieprawdziwe zarzuty, nieuzsaadnione roszczenia itp) i nie każdy powinien mieć prawo do ich przeglądania. Dopiero kiedy sąd uzna, że wymogi prawa są spełnione, można to oglądać.

Po czwarte - tzw. udzielanie informacji przez pracownika sekretaariatu sądu, który mówi np. "te dwa wnioski to roszczenia o odrębną własność lokalu i ten trzeci dotyczy służebności gruntowej" sa jedynie pleco- (dupo-) chronem i nie wyjaśniają niczego. Ja pracując w banku nie pozwalałem moim doradcom na takie "wyjaśnianie wzmianek".

Nie rozumiem, dlaczego po prostu właściciel księgi nie może wyrazić pisemnie zgody na wgląd? Jeśli odmawia, to znaczy że ma złą wolę. Chyba że sytuacja własnościowa jest bardziej skomplikowana (nie żyje, wyjechał itp). W takim przypadku doradzałbym pójść sądowi na rękę i poprosić odpowiedniego dyrektora z banku o podpisanie prośby o wgląd na papierze firmowym, najlepiej z 2-3 pieczątkami. Pomaga.
Monika Bakinowska

Monika Bakinowska Private Bankier

Temat: sąd odmówił wyjaśnienia wzmianek w KW

Panie Kazimierzu,
zgadzam się, że standardy zachowane być muszą i w zasadzie zgadzam się w tym, co Pan napisał.

Niemniej dysponuję upoważnieniem banku, podpisanym przez osoby występujące w KRS, do takich właśnie czynności, jak badanie ksiąg wieczystych (przedstawiłam ORYGINAŁ tego dokumentu). A mimo wszystko nie wyjaśniono wzmianek - ze względu na brak interesu prawnego.

Sytuacja jest do opanowania ze strony dewelopera, oczywiście. Ale, jak pisałam wcześniej, chodzi o to, żeby sytuację zmienić, jeśli panująca obecnie nie jest zgodna z prawem, a w mojej ocenie nie jest (ale ja prawnikiem nie jestem, więc opisałam ten przypadek tutaj, w nadziei, że ktoś udzieli mi informacji).

Dla opisywanego przeze mnie sądu nawet upoważnienie dewelopera to za mało - musi to być pełnomocnictwo w formie aktu notarialnego i wtedy łaskawie wzmianki mi wyjaśnią, przy czym na każdą Księgę Wieczystą muszę mieć odrębny akt.

Temat: sąd odmówił wyjaśnienia wzmianek w KW

Monika Bakinowska:
Panie Kazimierzu,
zgadzam się, że standardy zachowane być muszą i w zasadzie zgadzam się w tym, co Pan napisał.

Niemniej dysponuję upoważnieniem banku, podpisanym przez osoby występujące w KRS, do takich właśnie czynności, jak badanie ksiąg wieczystych (przedstawiłam ORYGINAŁ tego dokumentu). A mimo wszystko nie wyjaśniono wzmianek - ze względu na brak interesu prawnego.

Sytuacja jest do opanowania ze strony dewelopera, oczywiście. Ale, jak pisałam wcześniej, chodzi o to, żeby sytuację zmienić, jeśli panująca obecnie nie jest zgodna z prawem, a w mojej ocenie nie jest (ale ja prawnikiem nie jestem, więc opisałam ten przypadek tutaj, w nadziei, że ktoś udzieli mi informacji).

Dla opisywanego przeze mnie sądu nawet upoważnienie dewelopera to za mało - musi to być pełnomocnictwo w formie aktu notarialnego i wtedy łaskawie wzmianki mi wyjaśnią, przy czym na każdą Księgę Wieczystą muszę mieć odrębny akt.

Odpowiedź Jarka jest w zasadzie wyczerpująca w tym temacie. Proszę złożyć pisemny wniosek o wgląd do akt księgi wieczystej i wtedy będzie Pani miała dostęp do dokumentów stanowiących podstawy wpisów w KW. Sąd ani jego sekretariat nie wyjaśnia treści wpisów - to nie jest jego rola. We wniosku musi Pani krótko wyjaśnić na czym polega interes prawny. W Pani wypadku interes prawny można dość łatwo uprawdopodobnić.

Księgi wieczyste są jawne i dotyczy ich rękojmia wiary publicznej ksiąg wieczystych. Akta księgi już jednak jawne nie są, stąd to całe zamieszanie.

konto usunięte

Temat: sąd odmówił wyjaśnienia wzmianek w KW

Monika Bakinowska:
Niemniej dysponuję upoważnieniem banku, podpisanym przez osoby występujące w KRS, do takich właśnie czynności, jak badanie ksiąg wieczystych (przedstawiłam ORYGINAŁ tego dokumentu). A mimo wszystko nie wyjaśniono wzmianek - ze względu na brak interesu prawnego.

Rozumiem, Pani Moniko. Mimo wielkiego szacunku, z jakim czytam Pani posty na tej grupie i innych, nadal trwam przy swoim zdaniu. Bank może upoważnić ogólnie - do badania akt ksiąg własnych nieruchomości. Niestety podzielam zdanie p. Tomasza: do każdej sprawy potrzebne jest odrębne pismo i rozażenie wniosku przez sąd.

Chodzi o to, żeby ŁATWIEJ udzielać nabywcom kredytów? Mam przeczucie, że to problem pokrewny temu, żeby służby specjalne mogły podsłuchiwać nasze rozmowy, żeby ŁATWIEJ łapać terrorystów. Oczywiście, zachowując proporcje - ale to to samo zjawisko. Ja nie chciałbym, żeby każdy, kto powołuje się na jakiś indywidualnie pojęty "interes prawny", mógł zaglądać do wszystkich akt zawierających często informacje poufne. Niech sąd ocenia, czy ten interes jest rzeczywisty.
Ja jakoś z tym utrudnieniem żyję... podobnie np. jak z utrudnieniem, że nie mogę uzyskać wypisów z ewidencji gruntów.

Mam wrażenie, że dotykamy granicy wartości niewspółmiernych: z jednej strony szybkości i łatwości procesu kredytowego, z drugiej - prawa do prywatności. Ja jestem po stronie prywatności.
Monika Bakinowska

Monika Bakinowska Private Bankier

Temat: sąd odmówił wyjaśnienia wzmianek w KW

Ja chyba po prostu pojąć nie mogę, że w sądzie w Gdańsku, w sądzie w Gdyni, w Krakowie, w Warszawie, we Wrocławiu itp. wystarczy pokazać upoważnienie z Banku (czasem nawet tego nie trzeba - wystarczy wyjaśnienie ustne- no może nie do końca się z takim działaniem zgadzam - tak, w kwestii standardów), by interes prawny został zauważony i wzmianki wyjaśnione bez jakiegoś specjalnego zamieszania, a w takim małym sądzie 30 km od Gdyni już te same dokumenty nie wystarczą, a kierownik rzuca słuchawką podczas rozmowy telefonicznej...

Powiem szczerze, że naprawdę trudno mi zrozumieć takie stanowisko sądu, dlatego skorzystam z Waszych rad i wystąpię z żądaniem udostępnienia akt Księgi Wieczystej powołując się na wzmiankowany artykuł prawa bankowego i załączając kserokopię pełnomocnictwa wystawionego przez bank tudzież innych dokumentów.

Co do wypisów z ewidencji gruntów to mi w Gdańsku zawsze wystarczy pełnomocnictwo podpisane przez Klienta...

konto usunięte

Temat: sąd odmówił wyjaśnienia wzmianek w KW

"załączając kserokopię pełnomocnictwa wystawionego przez bank"


Polecam udać się z oryginalnym pełnomocnictwem i pokazać przy składaniu wniosku aby "Pani z okienka" poświadczyła kopię za zgodność z oryginałem.Krzysztof Kulczycki edytował(a) ten post dnia 12.01.10 o godzinie 20:51

konto usunięte

Temat: sąd odmówił wyjaśnienia wzmianek w KW

Jarosław Markieta:
Moim zdaniem powinnaś zatem złożyć pisemny wniosek o wgląd do akt księgi wieczystej, załączając wniosek kredytowy i wskazując na interes prawny banku.


A co z ochroną danych osobowych klienta? We wnioskach kredytowych widnieje wiele poufnych informacji m.in. o posiadanym majątku ruchomym i nieruchomym... Nie lepsza by była podpisana przez pełnomocników banku decyzja kredytowa?Krzysztof Kulczycki edytował(a) ten post dnia 12.01.10 o godzinie 20:59

Następna dyskusja:

ZUS odmówił renty




Wyślij zaproszenie do