Temat: Rozwód i brak rozdzielności majtkowej

Witajcie!
Odkryłam Was "przypadkiem" a tak się składa, że szukam pomocy prawnej. Więc wasza pomoc spadła mi z nieba.
Jestem po rozwodzie, bez rozdzielności majątkowej. Eksmąż rości sobie pretensje do 30.000 zł, jakimi mam go spłacić ( w tej sumie zawiera się jego majątek odrębny: 11.200zł spłacany przez jego brata z żoną jako spłata naszego wspólnego kredytu mieszkaniowego - mieszkanie należy w 4/5 do mojej ciotki a w 1/5 do mnie).Nie zależy mu na spłacie po połowie wspólnych mebli, chce tylko 30.000 zł. i mogę sobie tam "wrzucić" wszystko, co tylko chcę - tak się wyraził.

Jaką sumą tak naprawdę mam go spłacić?

Jest jeszcze druga sprawa - mamy 7-letnie dziecko i gdy przebywa ono u swojego taty przez tydzień, mój eksmąż życzy sobie,żebym zwracała mu koszty poniesione przez niego na utrzymywanie małego w tym okresie. (ok.70 zł).
Czy to normalne?

Bardzo Was proszę o pomoc i odpowiedź.
Będę bardzo wdzięczna. Daga

Temat: Rozwód i brak rozdzielności majtkowej

Dagmara KRAJ KWIECIŃSKA:
Witajcie!
Odkryłam Was "przypadkiem" a tak się składa, że szukam pomocy prawnej. Więc wasza pomoc spadła mi z nieba.
Jestem po rozwodzie, bez rozdzielności majątkowej. Eksmąż rości sobie pretensje do 30.000 zł, jakimi mam go spłacić ( w tej sumie zawiera się jego majątek odrębny: 11.200zł spłacany przez jego brata z żoną jako spłata naszego wspólnego kredytu mieszkaniowego - mieszkanie należy w 4/5 do mojej ciotki a w 1/5 do mnie).Nie zależy mu na spłacie po połowie wspólnych mebli, chce tylko 30.000 zł. i mogę sobie tam "wrzucić" wszystko, co tylko chcę - tak się wyraził.

Jaką sumą tak naprawdę mam go spłacić?

Jest jeszcze druga sprawa - mamy 7-letnie dziecko i gdy przebywa ono u swojego taty przez tydzień, mój eksmąż życzy sobie,żebym zwracała mu koszty poniesione przez niego na utrzymywanie małego w tym okresie. (ok.70 zł).
Czy to normalne?

Bardzo Was proszę o pomoc i odpowiedź.
Będę bardzo wdzięczna. Daga

Sąd, orzekając alimenty na rzecz dziecka, z pewnością wziął pod uwagę to, że dziecko będzie przebywać z ojcem. W związku z tym mąż nie ma prawa domagać się zwrotu poniesionych kosztów.
Jeżeli chodzi o spłatę majątku wspólnego to najlepiej, jeżeli sąd to ustali w odrębnym postępowaniu. Tu bym poczekała, aż szanowny sam zgłosi się do sądu np. z propozycją ugody.