Temat: reklamacja ulotki odebranej z drukarni
Ania T.:
Krzysztof Szymańczyk:
Ania T.:
czegos tu nie rozumiem..
drukarania zawala druk, jakie ma prawa do tych ulotek?
chyba zadnych, zwlaszcza ze klient placi za material..
mysle ze to czysta zlosliwosc drukarni..
czy klient nie ma prawa sie zatem domagac odszkodowania?
w koncu drukarnia przyjela reklamacje, narazila klienta na straty.. moze warto je zatem wycenic (te straty)..;]
nie jestem prawnikiem.. ale wydaje mi sie to absurdalne, bo material i tak trafi do kosza
dzieki za glos. oczywiscie drukarnia nie wykorzysta ulotek, ale twierdzi ze jak klient rozda na targach to wykorzystuje.
tylko klient musi rozdac to co dostal w przeddzien targow bo nie innego wyjscia. Klient oczywiscie jest niezadowolony bo inny druk niz wzor. 'kaszana';(
klient otrzymal ulotki nie zgodne z zamowieniem, a do tego zostal narazony na straty, ktore mozna wyliczyc w pieniadzach..
tak bym wlasnie rozmawiala z drukarnia, kto poniesie straty finansowe na jakie drukarnia narazila klienta?
w gestii drukarni ponowinno byc zalatwienie tej sprawy..
na miejscu klienta oddalabym sprawe do sadu, mysle ze drukarnia natychmiast pojdzie po rozum do glowy..
bo dodrukowanie dobrych ulotek nic juz nie zmieni..
jest umowa i termin realizacji.. jest tez termin targow na ktore ulotki byly potrzebne klientowi.. nie powinno byc problemu z uzyskaniem odszkodowania od drukarni..
i mysle ze drukarnia juz by nie zachowywala sie tak arogancko..
no i oczywiscie.. wstrzymanie platnosc tej faktury..Ania T. edytował(a) ten post dnia 07.09.09 o godzinie 18:34
Tutaj w grę wchodzą przepisy kodeksu cywilnego regulujące umowę o dzieło.
Zgodnie z art. 637. § 1. Jeżeli dzieło ma wady, zamawiający może żądać ich usunięcia, wyznaczając w tym celu przyjmującemu zamówienie odpowiedni termin z zagrożeniem, że po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu nie przyjmie naprawy. Przyjmujący może odmówić naprawy, gdyby wymagała nadmiernych kosztów.
§ 2. Gdy wady usunąć się nie dadzą albo gdy z okoliczności wynika, że przyjmujący zamówienie nie zdoła ich usunąć w czasie odpowiednim, zamawiający może od umowy odstąpić, jeżeli wady są istotne;
jeżeli wady nie są istotne, zamawiający może żądać obniżenia wynagrodzenia w odpowiednim stosunku. To samo dotyczy wypadku, gdy przyjmujący zamówienie nie usunął wad w terminie wyznaczonym przez zamawiającego.
Zakładam, że wadliwa kolorystyka to tzw. wada, która nie jest istotna, tzn. klient może wykorzystać otrzymane ulotki zgodnie z ich przeznaczeniem (w końcu częściowo je wykorzystał). Nie zmienia to faktu, że częściowe wykorzystanie ulotek nie pozbawia go prawa do żądania odpowiedniego obniżenia wynagrodzenia.
Co znaczy "odpowiednie" obniżenie wynagrodzenia, tego kodeks nie precyzuje, a Sąd musi to ocenić z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy tj. porównując projekt ulotki z produktem finalnym, biorąc pod uwagę cel, jakiemu miała służyć taka ulotka, znaczenie kolorystyki na tejże ulotce itp. Myślę jednak, że żądanie obniżenia wynagrodzenia o ok. 30% nie będzie żądaniem nadmiernym.