Patryk Mikel

Patryk Mikel Student,
Politechnika Śląska
w Gliwicach

Temat: Reklamacja na podstawie paragonu

Witam,

Już, któryś raz z rzędu słyszę, że reklamacja towaru jest na podstawie paragonu i jej okres trwa 24 miesiące. I teraz moja wątpliwość. Co w wypadku, gdy coś się stanie pod koniec tego okresu, a paragon wyblaknie(z większościa się tak dzieje)? I następnie sprzedawca mi powie, że tego nie przyjmie bo na paragonie nic nie widać. Z góry dzięki :)

konto usunięte

Temat: Reklamacja na podstawie paragonu

Paragon nie jest niezbędny, zakup można dowodzić również innymi sposobami.

Paragony narażone na wyblaknięcie warto kserować.
Sebastian W.

Sebastian W. Projektuję i
prowadzę szkolenia
skierowane głównie
do osó...

Temat: Reklamacja na podstawie paragonu

Patryk Mikel:
Witam,

Już, któryś raz z rzędu słyszę, że reklamacja towaru jest na podstawie paragonu i jej okres trwa 24 miesiące. I teraz moja wątpliwość. Co w wypadku, gdy coś się stanie pod koniec tego okresu, a paragon wyblaknie(z większością się tak dzieje)? I następnie sprzedawca mi powie, że tego nie przyjmie bo na paragonie nic nie widać. Z góry dzięki :)

Witam Patryk,
sam jestem sprzedawcą i staram się w każdej sytuacji pomagać klientowi. Dla mnie nie dopuszczalne jest aby odmówiono Tobie pomocy przy reklamacji z powodu wyblaknięcia druku na paragonie fiskalnym.

Nie znam do końca całego prawa handlowego. Z swojego doświadczenia wiem, że moim obowiązkiem jest przyjąć taki paragon nawet jeśli jest słabo widoczny !! A widnieje na nim nazwa mojej firmy w której pracuję.

W przypadku mnie jako sprzedawcy, co do wątpliwości czy dany paragon jest z mojego sklepu, udaję się o pomoc do kierownika bądź doświadczonej osoby na moim dziale i wspólnie rozwiązujemy problem Twój.

Prawo prawem, sprzedaż sprzedażą. Ty jako klient masz prawo do reklamacji nawet jeśli nic nie widać na paragonie !!! A dowód zakupu posiadasz ! to nie Twoja wina, że z biegiem czasu wyblakł. To jest wada papieru termoczułego który jest najczęściej stosowany. ( taki sam papier stosuje inkasent gdy chodzi do Naszych Domów i spisuje stan liczników) Teraz nasuwa się pytanie... Czy inkasent który wydał Tobie potwierdzenie wpłaty które opłaciłeś i schowałeś do dokumentów będzie wstanie ci pomóc gdy Spółdzielnia Mieszkaniowa zażąda dowodu wpłaty? NIE! Lokatorze martw się, co mnie to obchodzi-( myśli w duchu). A my pocimy się i rzucamy ,co mamy pod ręką bo potwierdzenie wpłaty Nasze wyblakło !!! I Kowalski płaci 2 raz bo wyblakło :). To samo stosują nieuczciwi sprzedawcy dzisiaj.

Wszelkie dokonywane transakcje są rejestrowane. Zawsze istnieje możliwość ich odtworzenia w przypadku jaki opisujesz. Jeśli pamiętasz dzień w którym kupiłeś przedmiot, godzinę oraz orientacyjnie osobę która cię obsługiwała jest 100% szansa na reklamację !
Twojemu sprzedawcy po prostu się nie chciało babrać w systemie i szukać. Kulturalnie Cię spławił, sprawił abyś zapomniał o reklamacji. Może się uda. ...

Nie znam twojej całej sytuacji , co kupiłeś i na jaką kwotę. Pamiętaj !! reklamacji podlega towar wadliwy z umową, objęty gwarancją. Reklamacji podlega również towar przeceniony !! wraz z dowodem zakupu, zawsze !!!

Jako dowód zakupu posłuży Tobie również wyciąg z Twojego kąta osobistego na którym widnieje numer tranzakcji który po podaniu do systemu przez sprzedawcę, wyswietla całą operacje dokonaną danego dnia. To też jest dowód zakupu !!

Leszek ma rację, kopiować zaraz po zakupie.
Na przyszłość polecam Tobie chowanie paragonów do ciemnego worka foliowego. Chodzi o to, żeby światło dzienne się nie dostawało. Do dzisiaj posiadam kilkunastoletnie tak zachowane dowody zakupu.

pozdrawiam,

Sebastian Walczak.
Marcin Urbańczyk

Marcin Urbańczyk Kierownik
Elektromarketu

Temat: Reklamacja na podstawie paragonu

Patryk Mikel:
Witam,

Już, któryś raz z rzędu słyszę, że reklamacja towaru jest na podstawie paragonu i jej okres trwa 24 miesiące. I teraz moja wątpliwość. Co w wypadku, gdy coś się stanie pod koniec tego okresu, a paragon wyblaknie(z większościa się tak dzieje)? I następnie sprzedawca mi powie, że tego nie przyjmie bo na paragonie nic nie widać. Z góry dzięki :)

Po pierwsze, żeby "uwidocznić" wyblaknięty paragon można go nieznacznie podgrzać np. nad płomieniem zapalniczki. Uzyskamy coś na kształt negatywu :) Sposób sprawdzony na 100%. Oczywiście zawsze można wcześniej zrobić ksero paragonu za nim wyblaknie albo poprosić o wystawienie faktury VAT. Po drugie fakt, że sprzedawca nie wydał gwarancji nie oznacza, że towar nie jest nią objęty i nie trwa ona właśnie 24 miesięcy. Obecnie wielu producentów nie wydaje papierowych kart gwarancyjnych mimo, że produkt formalnie jest nią objęty. Warunki gwarancji najczęściej znajdują się na stronie internetowej gwaranta. Ponadto można składać reklamację z tytułu niezgodności towaru z umową, a tu nie ma obowiązku przedstawiania dowodu zakupu, a więc nie ma możliwości żeby sprzedawca nie przyjął takie reklamacji z powodu wyblaknięcia paragonu.

konto usunięte

Temat: Reklamacja na podstawie paragonu

No ale niezgodnosć towaru z umową to odpowiedzialność sprzedawcy.
Jak inaczej wskazać sprzedawcę niż poprzez dowód sprzedaży?
W takim układzie można iść do dowolnego sklepu i reklamować towar.
Sebastian W.

Sebastian W. Projektuję i
prowadzę szkolenia
skierowane głównie
do osó...

Temat: Reklamacja na podstawie paragonu

Łukasz Łącki:
No ale niezgodność towaru z umową to odpowiedzialność sprzedawcy.
Tak i nie. Odpowiedzialność ponosi także dostawca towaru czy producent. Wyobraźmy sobie sytuację gdzie w trakcie transportu uszkodziły się podzespoły elektroniczne komputera dostarczanego do dużego marketu w naszym mieście. Źle zabezpieczony transport przyczynił się do uszkodzenia pełnowartościowego towaru. W momencie wystawienia go na półki sklepowe, sprzedawca jest odpowiedzialny za niego, ale nikt nie sprawdza masówek w oryginalnie zapakowanych kartonach. Dopiero po otwarciu i stwierdzeniu u siebie w domu, że nasz komputer nie działa dochodzimy swoich praw w sklepie bo tam go zakupiliśmy. Sprzedawca jest tylko pośrednikiem między właścicielem marketu. Paragon zawsze będzie podstawą do naszej reklamacji czy wymiany na sprawny sprzęt. **
Jak inaczej wskazać sprzedawcę niż poprzez dowód sprzedaży?

(...)Sprzedawca ma obowiązek ustosunkować się do żądania konsumenta (naprawy lub wymiany) w terminie czternastu dni. Jeżeli tego nie uczyni, uważa się, że uznał roszczenia konsumenta za uzasadnione. Wówczas powołując się na ten argument konsument powinien domagać się spełnienia swojego żądania określonego w reklamacji. (...) * wyciąg z przepisów prawa handlowego.
W takim układzie można iść do dowolnego sklepu i reklamować towar.
Nie do końca...(... wyciąg z prawa handlowego ..) *

1 Odpowiedzialność sprzedawcy trwa dwa lata od daty wydania towaru kupującemu (w razie wymiany towaru termin ten będzie biegł na nowo).*

2 Konsument zobowiązany jest do poinformowania sprzedawcy o niezgodności w ciągu dwóch miesięcy od jej wykrycia. W przeciwnym razie traci wynikające z ustawy uprawnienia. Do zachowania terminu wystarczy wysłanie zawiadomienia przed jego upływem.*

3 W przypadku stwierdzenia niezgodności towaru z umową przed upływem sześciu miesięcy od wydania towaru domniemywa się, że istniała ona w chwili wydania. W takiej sytuacji to sprzedawca musi wykazać, że sprzedany towar był zgodny z umową.*

uwagi końcowe;

Zgodnie z art. 22¹ kodeksu cywilnego za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Konsumentem jest ten, kto kupuje od przedsiębiorcy.

Konsument, jako słabsza strona umowy ze względu na mniejszą siłę kontraktowania, podlega szczególnej ochronie, jednak w świecie agresywnej reklamy i zaawansowanych technik marketingowych i tak musi zachować wzmożoną czujność.*

Źródło; wyciąg wybranych przepisów prawa handlowego* oraz opis własnego doświadczenia pracy w handlu **

konto usunięte

Temat: Reklamacja na podstawie paragonu

OK, ale jeżeli nie mam żadnego potwierdzenia zakupu w tym konkretnym miejscu, to sprzedawca ma pełne prawo ustosunkować się w ciągu 14 dni w sposób "Ja tego nie sprzedałem, mam to gdzieś, reklamacja nieuznana".
Bo niby z jakiej racji sprzedawca ma marnować swój czas na wysyłanie do producenta towaru jeżeli nie miał ze sprzedażą nic wspólnego.

Czy może źle myślę?

Wiem, że odpowiedzialność sprzedawcy trwa dwa lata, ale jak bez paragonu komuś udowodnić, że jest tymże sprzedawcą? Towar mogłem kupić gdziekolwiek.
Marcin Urbańczyk

Marcin Urbańczyk Kierownik
Elektromarketu

Temat: Reklamacja na podstawie paragonu

Łukasz Łącki:
OK, ale jeżeli nie mam żadnego potwierdzenia zakupu w tym konkretnym miejscu, to sprzedawca ma pełne prawo ustosunkować się w ciągu 14 dni w sposób "Ja tego nie sprzedałem, mam to gdzieś, reklamacja nieuznana".
Bo niby z jakiej racji sprzedawca ma marnować swój czas na wysyłanie do producenta towaru jeżeli nie miał ze sprzedażą nic wspólnego.
Czy może źle myślę?

Nie, nie mylisz się. Może tak zrobić, choć zasadniczo powinien (co nie znaczy, że musi) podać konkretniejsze uzasadnienie dla swojego stanowiska, np. że wg. sprzedawcy nie jest prawdopodobnym aby zakup został dokonany właśnie u niego, bo w podanej przez kupującego dacie sklep nie posiadał takiego towaru na swoim stanie itp. itd.
Wiem, że odpowiedzialność sprzedawcy trwa dwa lata, ale jak bez paragonu komuś udowodnić, że jest tymże sprzedawcą? Towar mogłem kupić gdziekolwiek.

Można udowodnić przedstawiając np. świadka. Faktem jest, że posiadanie dowodu zakupu załatwia całą sprawę. Jego brak z kolei, znacznie ją komplikuje ale nie oznacza to, że staje się to nie możliwe. Można np. wskazać na jakieś inne fakty, które mogłyby potwierdzić fakt zakupu u tego konkretnego sprzedawcy, np. wyciąg z karty jeśli transakcja była opłacana za jej pomocą.Marcin Urbańczyk edytował(a) ten post dnia 10.07.12 o godzinie 15:04
Sebastian W.

Sebastian W. Projektuję i
prowadzę szkolenia
skierowane głównie
do osó...

Temat: Reklamacja na podstawie paragonu

Łukasz Łącki:
OK, ale jeżeli nie mam żadnego potwierdzenia zakupu w tym konkretnym miejscu, to sprzedawca ma pełne prawo ustosunkować się w ciągu 14 dni w sposób "Ja tego nie sprzedałem, mam to gdzieś, reklamacja nieuznana".
Bo niby z jakiej racji sprzedawca ma marnować swój czas na wysyłanie do producenta towaru jeżeli nie miał ze sprzedażą nic wspólnego.

Czy może źle myślę?

Wiem, że odpowiedzialność sprzedawcy trwa dwa lata, ale jak bez paragonu komuś udowodnić, że jest tymże sprzedawcą? Towar mogłem kupić gdziekolwiek.

Nie ma obowiązku przedstawienia dowodu zakupu, ale należy udowodnić fakt zakupu (datę i miejsce). Sąd przyjąłby dowody w postaci zeznań świadków i dokumentów sklepowych (taśmy kasowej gdyby się pamiętało datę zakupu, faktur od dostawcy towaru), lecz w sklepie zawsze dochodzi do sprzeczki. Pisemna reklamacja z mocy ustawy jako towar niezgodny z umową, podając z pamięci datę zakupu.

Gdyby przyszło do głowy Ci próbować wmówić w sklepie, że towar był zakupiony tu, a nie u handlarza na ulicy, podejmujesz wielkie ryzyko: a nuż sklep nie miał dostawy takiego towaru?

Uwaga końcowa;
Sklep może nie odpowiedzieć na Twoją reklamację, bo najpierw udowodnić musisz Łukasz, że podlegasz ustawie konsumenckiej, a tym dowodem jest właśnie umowa, którą też jest paragon!!

Sklep sprzedaje też dla firm, a te otrzymują faktury i reklamacje rozpatrywane są w innym trybie. Posiadanie dowodu zakupu, a nie tylko dowód na to, że rzecz nabyta została w danym sklepie.

Ps; paragon, dowód zakupu, fakturę należy mieć zawsze przy sobie i starannie przechowywać! Brak dokumentu , to brak zawarcia umowy pomiędzy sprzedającym a kupującym !
Dochodziło by do sytuacji gdzie byle ktokolwiek przynosił takie same rzeczy do sklepu i próbował wykorzystać nie wiedzę sprzedawcy czy nachalnie wścikać głupotę, że kupił tu w tym sklepie towar i żada zwrotu gotówki lub jego wymiany.

BRAK PARAGONU, BRAK UDOWODNIENIA SWOICH ROSZCZEŃ ! KONSUMENT JEST NA PRZEGRANEJ POZYCJI ZAWSZE. SPRZEDAWCA MA PRAWO ODMÓWIĆ REKLAMACJI W TRYBIE NATYCHMIASTOWYM.
Paweł Pelczar

Paweł Pelczar Radca Prawny /
Analityk kredytowy

Temat: Reklamacja na podstawie paragonu

Nie trzeba mieć paragonu, on jest tylko jednym z dowodów zawarcia umowy. Możesz powołać się np. na świadka, który był w Twojej obecności przy zawieraniu umowy. Jeśli płaciłeś kartą to możesz np. dostarczyć wydruk z karty z ceną transakcji. Można wykazać również inne dowody zawarcia umowy.
Tak interpretują prawo Miejscy Rzecznicy Konsumentów (w Miastach, z którymi miałem kontakt)Paweł Pelczar edytował(a) ten post dnia 12.07.12 o godzinie 21:44

Następna dyskusja:

Reklamacja a brak paragonu




Wyślij zaproszenie do