konto usunięte

Temat: Reklamacja- gorąca prośba o radę.

Mam pytanie czy jest jakiś paragraf w prawie polskim który reguluje kwestię reklamacji. Chodzi o reklamację drzwi wejściowych do mieszkania. Kiedy zobaczyłm je po raz pierwszy były już zamontowane. Niestety pod folią ochronną widać wyraźne przebarwienia. Sprzedawca nie chce uznać reklamacji. Czy ma do tego prawo? Czy oboewiązuje jakakolwiek rękojmia? Jeśli tak to jakie dokładnie zapisy o nim mówią. Jakie prawa w takiej sytuacji ma nabywca? Będę wdzięczna za wszelkie informacje w tej sprawie.
Pozdrawiam, M.

konto usunięte

Temat: Reklamacja- gorąca prośba o radę.

Odpowiedzi na swoje pytania znajdziesz w ustawie z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz. z 2002 r. Nr 141, poz. 1176 ze zm.):

art. 4 ust. 1: Sprzedawca odpowiada wobec kupującego, jeżeli towar konsumpcyjny w chwili jego wydania jest niezgodny z umową; w przypadku stwierdzenia niezgodności przed upływem sześciu miesięcy od wydania towaru domniemywa się, że istniała ona w chwili wydania.

art. 8 ust. 1: Jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy, chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów.

2. Nieodpłatność naprawy i wymiany w rozumieniu ust. 1 oznacza, że sprzedawca ma również obowiązek zwrotu kosztów poniesionych przez kupującego, w szczególności kosztów demontażu, dostarczenia, robocizny, materiałów oraz ponownego zamontowania i uruchomienia.
3. Jeżeli sprzedawca, który otrzymał od kupującego żądanie określone w ust. 1, nie ustosunkował się do tego żądania w terminie 14 dni, uważa się, że uznał je za uzasadnione.
4. Jeżeli kupujący, z przyczyn określonych w ust. 1, nie może żądać naprawy ani wymiany albo jeżeli sprzedawca nie zdoła uczynić zadość takiemu żądaniu w odpowiednim czasie lub gdy naprawa albo wymiana narażałaby kupującego na znaczne niedogodności, ma on prawo domagać się stosownego obniżenia ceny albo odstąpić od umowy; od umowy nie może odstąpić, gdy niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jest nieistotna. Przy określaniu odpowiedniego czasu naprawy lub wymiany uwzględnia się rodzaj towaru i cel jego nabycia.

Reklamacje musisz złożyć na piśmie w termie 2 miesięcy od wykrycia wady. Przy czym wystarczające do zachowania tego terminu jest nadanie pisma listem poleconym (art. 9 ust. 1). W piśmie powinnaś wskazać wadę, jaką wykryłaś i zażądać albo jej usunięcia, albo wymiany drzwi na nowe i wyznaczyć w tym celu odpowiedni termin (np. 2 tygodnie). Jeżeli sprzedawca nie sprosta Twojemu żądaniu możesz od umowy odstąpić tj. zażądać zwrotu pieniędzy, z jednoczesnym umożliwieniem mu zabrania wadliwych drzwi.

Jeżeli jednak sprzedawca się uprze i reklamacji nie uzna pozostaje Ci sąd. Przed złożeniem pozwu warto jednak udokumentować wadę poprzez zlecenie wykonania opinii przez rzeczoznawcę. Sprawa nie wydaję się trudna, dlatego dobry prawnik powinien sobie z łatwością poradzić z takim nieuczciwym srzedawcą.

Pozdrawiam :-)

konto usunięte

Temat: Reklamacja- gorąca prośba o radę.

Dziękuję pięknie za tak wyczerpującą odpowiedź.
Pozdrawiam,
M.

konto usunięte

Temat: Reklamacja- gorąca prośba o radę.

Magda, czy to ty kupowałaś te drzwi, czy były to drzwi w nowo zakupionym mieszkaniu od np. dewelopera?

Uzupełniając wypowiedź Jarka, do zgłoszenia reklamacji, niezbędny jest oczywiście dowód zakupu, czyli od sprzedawcy powinnaś dostać paragon.

Jeśli sprzedający nie będzie chciał uznać Twojej reklamacji (na początek proponuje wymianę drzwi) to udaj się najpierw do UOKiK, bo postepowanie sądowe jest zdecydowanie dłuższe i bardziej kosztowne.

Jeśli miałabyś jakieś pytanie co do treści listu, pisz do mnie na prov ( z racji tego, że zajmowałem się reklamacjami przez jakiś czas, mam lekka wprawę :-)
Ewa M M.

Ewa M M. nadal się roznosci
uczę

Temat: Reklamacja- gorąca prośba o radę.

<<to udaj się najpierw do UOKiK, bo postepowanie sądowe jest zdecydowanie dłuższe i bardziej kosztowne>>
W takiej sprawie do UOKIK-u?!!! Przeciez UOKIK to ani nie SAD ani nie adwokat, ktoremu mozna byloby "zlecić" zalatwianie swoich spraw cywilnych (spornych zwlaszcza ) UOKIK owszem zajmowac to się ma i moze chronieniem TYLKO mzbiorowych interesow konsumentow, natomiast nie jest ani od mediacji w indywidualnych sporach cywilnych, , ani
ym bardziej od "zalatwiania na skroty" i zwl;aszcza "zamiast sadów " takich spraw .
W opisywanej sprawie to raczej po mediację i porady prawne nalezy się zwrocić do "swojego" Rzecznika Konsumentów...a jak to nie doprowadzi do polubownego zalatwienia sprawy, to tylko do sadu ( i to samodzielnie!)



Wyślij zaproszenie do