Dagmara M. Rozliczam ...:)
- 1
- 2
konto usunięte
Temat: Reklamacja a brak paragonu
Dagmara M.:
Czy rzeczywiście tylko paragon jest podstawą do reklamacji? Miesiąc temu kupiłam buty, no i cholercia już się rozkleiły, zapodział się gdzieś paragon, po prostu go nie ma. Czy jestem na straconej pozycji?:(
Paragon to dowód sprzedaży. Jak bez dowodu sprzedaży udowodnisz, że kupiłaś te buty i że czas rękojmi/gwarancji jeszcze Ci przysługuje?
Dagmara M. Rozliczam ...:)
Temat: Reklamacja a brak paragonu
Może potwierdzeniem zapłaty kartą?:)konto usunięte
Temat: Reklamacja a brak paragonu
Dagmara M.:
Może potwierdzeniem zapłaty kartą?:)
Jeśli jest na nim informacja za co zapłaciłaś, to nie powinno być kłopotu. Sęk w tym, że chyba nie ma tam takiej informacji.
konto usunięte
Temat: Reklamacja a brak paragonu
Dagmara M.:
Czy rzeczywiście tylko paragon jest podstawą do reklamacji? Miesiąc temu kupiłam buty, no i cholercia już się rozkleiły, zapodział się gdzieś paragon, po prostu go nie ma. Czy jestem na straconej pozycji?:(
Spróbowałabym skoczyć do tego sklepu i porozmawiać - może będą tak mili i wystawią Ci duplikat dowodu zakupu. Natomiast co do zasady, to jeśli nie możesz udokumentować że zakupu dokonałaś, no to ciężko ten zakup reklamować.
Leszek
Kuczyński
MBA, Zarządzanie
Projektami
Współfinansowanymi
ze Środków...
Temat: Reklamacja a brak paragonu
wydrukuj im z historii swojego konta date transakcji i kwotęto powinno wystarczyć.
w razsie czego strasz Miejskim Rzecznikiem Konsumenta.
Miałem podobny problem. Wystarczył wydruk z konta w opisem transakcji
konto usunięte
Temat: Reklamacja a brak paragonu
Leszek Kuczyński:
wydrukuj im z historii swojego konta date transakcji i kwotę
to powinno wystarczyć.
w razsie czego strasz Miejskim Rzecznikiem Konsumenta.
Miałem podobny problem. Wystarczył wydruk z konta w opisem transakcji
Byli więc wyjątkowo uprzejmi i przewidujący :) W końcu lepiej stracić na jednym zapominalskim, niż żeby opowiadał wszystkim wokoło jak to zły sklep nie uwzględnił reklamacji z powodu braku dowodu zakupu :) i straszył kolejnych potencjalnych klientów.
Justyna
B.
Podejmę współpracę w
zakresie fotografii
produktowej, rod...
Temat: Reklamacja a brak paragonu
Ja mam podobny problem tyle że z pralnią...Moja mama oddała mój kostium do pralni w zasadzie dwa i odbierając musiała dać paragon, który podarła pani z pralni oddając jej moje teoretycznie uprane ubranie. W domu okazało się, ze ubranie nie zostało uprane i coś im się wylało na marynarkę, a na spodniach był podwójny kant, na dodatek wyłudzili od niej 115zł za 2 marynarki spódnicę i spodnie (Skandal). Reklamacji nie chcą teraz przyjąć bo nie mam paragonu i FV też nie moga mi już wypisać. Czy został mi już tylko Rzecznik Praw Konsumenta?
konto usunięte
Temat: Reklamacja a brak paragonu
Kiedyś zareklamowałam buty na podstawie wyciągu bankowego, bo zgubiłam paragon. Tylko niestety nie chcieli początkowo tego uznać w Salamandrze i musiałam skorzystać z pomocy tej państwowej firmy dla konsumentów, która mieści się w okolicach Jasnej w Warszawie.Załatwili sprawę pozytywnie w ciągu tygodnia. Nie odpuściłam, bo buty kosztowały ponad 800 złotych.
Leszek
Kuczyński
MBA, Zarządzanie
Projektami
Współfinansowanymi
ze Środków...
Temat: Reklamacja a brak paragonu
Beata, ta "państwowa firma", to Miejski Rzecznik Konsumenta. Faktycznie w okkolicach Jasnej, dokładnie na Górskiego :)Prawdą jest, że dzięki jednej z pracownic MRK uzyskałem poradę prawną i opinię na piśmie, co pozwoliło mi wyegzekwować moje prawa w sporze z firmą SAMSONITE.
Teraz prowadzą mi nieco bardziej skomplikowaną sprawę. Tym razem wystąpili z interwencją w moim imieniu, informując mnie, że wszystkim się zajmą i że nie muszę się przejmować. Sprawa dotyczy sporu z firmą ULTIMATE FASHION, mającej w posiadaniu sieć sklepów ESPRIT, ALDO, itp. To właśnie z ESPRITEM mam problem.
Mam nadzieję, że skończy się po mojej myśli.
Acha, jeszcze jedna najważniejsza sprawa. Porady oraz interwencje na wniosek pokrzywdzonego Konsumenta są prowadzone BEZPŁATNIE.
Powodzenia
Dagmara M. Rozliczam ...:)
Temat: Reklamacja a brak paragonu
Dzięki za odpowiedzi, jednak odpuściłam sobie, poszłam je posklejać do szewca:-)konto usunięte
Temat: Reklamacja a brak paragonu
w wielu sklepach wystarczy wyciag z konta czy karty ze byl taki zakup w danym dniu oni to sobie potwierdzaja ze swoim paragonem i wszystko gra tak juz reklamowalem marynakre w sónset słicie :Pmasakra jakie tam maja materialy i to 1200zl.....
za to w Zarze bez problemu jak sie szwy rozeszly....
konto usunięte
Temat: Reklamacja a brak paragonu
Leszek Kuczyński:Do czego?
wydrukuj im z historii swojego konta date transakcji i kwotę
to powinno wystarczyć.
w razsie czego strasz Miejskim Rzecznikiem Konsumenta.Albo lepiej Pudzianowskim.
Od kiedy to rzecznik konsumenta zajmuje się zagubionymi dowodami sprzedaży?
Miałem podobny problem. Wystarczył wydruk z konta w opisem transakcjiPrzejrzałem kilka wydruków z transakcji (na zestawieniu), na żadnym nie ma informacji za co płaciłem, jest tylko kwota i miejsce.
To raczej nieco za mało by jednoznacznie udowodnić, że tam kupowałeś ten konkretny, teraz uszkodzony przedmiot.
konto usunięte
Temat: Reklamacja a brak paragonu
Łukasz Lis:
w wielu sklepach wystarczy wyciag z konta czy karty ze byl taki zakup w danym dniu oni to sobie potwierdzaja ze swoim paragonem i wszystko gra tak juz reklamowalem marynakre w sónset słicie :P
masakra jakie tam maja materialy i to 1200zl.....
za to w Zarze bez problemu jak sie szwy rozeszly....
eee, bez problemu w Zarze? Niby tak, ale jak w zeszlym roku kupiłam spódnicę za 250, w której po jednym praniu popruła się podszewka w miejscu gdzie trzyma się z materiałem, to chcieli przyjąć do reklamacji na 2 tygodnie. Na dworzu gorąco, w szafie mało spódnic, a tu czekać trzeba aż 2 tygodnie. Wzięłam igłę z nitką i zszyłam sama.
A poza tym Zara jest ok, jeśli chodzi o zwroty. To mi się bardzo podoba, bo człowiek poszaleje w sklepie, przychodzi do domu i widzi, ze to nie to co chciał mieć. 30 dni na zwrtot, dla mnie bomba.
konto usunięte
Temat: Reklamacja a brak paragonu
Beata B.:no 2 tygodnie to wszedzie standart, ale jak sie komus cos podoba to poczeka...
Łukasz Lis:
w wielu sklepach wystarczy wyciag z konta czy karty ze byl taki zakup w danym dniu oni to sobie potwierdzaja ze swoim paragonem i wszystko gra tak juz reklamowalem marynakre w sónset słicie :P
masakra jakie tam maja materialy i to 1200zl.....
za to w Zarze bez problemu jak sie szwy rozeszly....
eee, bez problemu w Zarze? Niby tak, ale jak w zeszlym roku kupiłam spódnicę za 250, w której po jednym praniu popruła się podszewka w miejscu gdzie trzyma się z materiałem, to chcieli przyjąć do reklamacji na 2 tygodnie. Na dworzu gorąco, w szafie mało spódnic, a tu czekać trzeba aż 2 tygodnie. Wzięłam igłę z nitką i zszyłam sama.
A poza tym Zara jest ok, jeśli chodzi o zwroty. To mi się bardzo podoba, bo człowiek poszaleje w sklepie, przychodzi do domu i widzi, ze to nie to co chciał mieć. 30 dni na zwrtot, dla mnie bomba.
konto usunięte
Temat: Reklamacja a brak paragonu
Krzysztof B.:
Przejrzałem kilka wydruków z transakcji (na zestawieniu), na żadnym nie ma informacji za co płaciłem, jest tylko kwota i miejsce.
To raczej nieco za mało by jednoznacznie udowodnić, że tam kupowałeś ten konkretny, teraz uszkodzony przedmiot.
Nie mów, ze za mało, bo w taki sposób właśnie reklamowałam swoje buty. Idę z tym wydrukiem, idę z butami, sklep zna cenę prawda? Ma ją w komputerze przy kasie, jeśli już nie ma butów w sklepie.
Tylko jest trudniej niż z paragonem, ale daje się załatwić.
Pewnie byłoby trudniej, gdybyśmy jednorazowo kupili kilka rzeczy/par butów i byłby tylko ten wydruk, bo wtedy jak to udowodnić, że to akurat ta rzecz z tego dnia.
W każdym razie od tamtej pory założyłam w domu taką specjalną szufladę na paragony i metki i wszystko tam wrzucam, a raz na 1,5 roku robię tam porządek i kosz.Beata B. edytował(a) ten post dnia 04.06.08 o godzinie 14:10
Dagmara M. Rozliczam ...:)
Temat: Reklamacja a brak paragonu
I to jest dobry pomysł, ja sama zbieram paragony- miałam nawet paragon z tego sklepu, tylko sprzed roku:)A aktualnego jak nie ma, tak nie ma:)
konto usunięte
Temat: Reklamacja a brak paragonu
Krzysztof B.:
Leszek Kuczyński:Do czego?
wydrukuj im z historii swojego konta date transakcji i kwotę
to powinno wystarczyć.w razsie czego strasz Miejskim Rzecznikiem Konsumenta.Albo lepiej Pudzianowskim.
Od kiedy to rzecznik konsumenta zajmuje się zagubionymi dowodami sprzedaży?Miałem podobny problem. Wystarczył wydruk z konta w opisem transakcjiPrzejrzałem kilka wydruków z transakcji (na zestawieniu), na żadnym nie ma informacji za co płaciłem, jest tylko kwota i miejsce.
To raczej nieco za mało by jednoznacznie udowodnić, że tam kupowałeś ten konkretny, teraz uszkodzony przedmiot.
Idziesz do sądu, przedstawiasz dowód w postaci historii wypłat z rachunku bankowego i jednocześnie wnosisz o zobowiązanie pozwanego do przedstawienia danych z kasy fiskalnej z tego samego dnia i tej samej godziny...
konto usunięte
Temat: Reklamacja a brak paragonu
Błażej Sarzalski:No i?
Idziesz do sądu, przedstawiasz dowód w postaci historii wypłat z rachunku bankowego i jednocześnie wnosisz o zobowiązanie pozwanego do przedstawienia danych z kasy fiskalnej z tego samego
dnia i tej samej godziny...
Na kasie będzie nabite obuwie letnie, cena XX PLN.
Na rachunku będzie: płatność sklep YY, kwota YY PLN.
Nadal nie jest to dowód na zakup tych konkretnych butów.
Ja się pewnie nie znam, ale skoro paragon albo faktura są dowodem zawarcia transakcji, to ewentualne przyjęcie reklamacji jest dobrą wolą sprzedawcy. Wszak po coś te przepisy zostały wymyślone.
Można się oczywiście upierać i iść do sądu, chyba jednak łatwiej jest zachować dowód zakupu.
konto usunięte
Temat: Reklamacja a brak paragonu
Krzysztof B.:
Błażej Sarzalski:No i?
Idziesz do sądu, przedstawiasz dowód w postaci historii wypłat z rachunku bankowego i jednocześnie wnosisz o zobowiązanie pozwanego do przedstawienia danych z kasy fiskalnej z tego samego
dnia i tej samej godziny...
Na kasie będzie nabite obuwie letnie, cena XX PLN.
Na rachunku będzie: płatność sklep YY, kwota YY PLN.
Nadal nie jest to dowód na zakup tych konkretnych butów.
Ja się pewnie nie znam, ale skoro paragon albo faktura są dowodem zawarcia transakcji, to ewentualne przyjęcie reklamacji jest dobrą wolą sprzedawcy. Wszak po coś te przepisy zostały wymyślone.
Można się oczywiście upierać i iść do sądu, chyba jednak łatwiej jest zachować dowód zakupu.
Krzyś, nie gniewaj się, ale według mnie upierdliwy jesteś.
Ludzie ci tłumaczą, ze daje się załatwić inaczej, a Ty swoje.
Może najlepiej byłoby mieć paragon, ale skoro go nie ma, to załatwia się to z wyciągiem bankowym i tyle. Jak nie po dobroci, to przy pomocy tej instytucji z ulicy Górskiego w Warszawie. Oni od tego są (za nasze podatki).
A sąd to ostateczność. Zresztą komu by się opłącało lecieć do sądu, tracisz czas i kasę w sparwie burtów za 200 czy 400 złotych. To juz lepiej iść do szewca.Beata B. edytował(a) ten post dnia 04.06.08 o godzinie 20:51
- 1
- 2
Podobne tematy
-
Bezpłatne porady prawne » reklamacja a brak paragonu -
-
Bezpłatne porady prawne » Reklamacja na podstawie paragonu -
-
Bezpłatne porady prawne » Reklamacja bez paragonu - niezgodność towaru z umową -
-
Bezpłatne porady prawne » Brak opłat za mieszkanie własnościowe -
-
Bezpłatne porady prawne » Odrzucona reklamacja telefonu. -
-
Bezpłatne porady prawne » Reklamacja- gorąca prośba o radę. -
-
Bezpłatne porady prawne » reklamacja karty płatniczej -
-
Bezpłatne porady prawne » Reklamacja - Rzeczink Praw Konsumenta -
-
Bezpłatne porady prawne » reklamacja vs. niezgodność towaru z umową -
-
Bezpłatne porady prawne » Reklamacja bankowa -
Następna dyskusja: