Radosław Zieliński

Radosław Zieliński Z polecenia! Od 2007
roku. / NAZWY DLA
FIRM / NAMING

Temat: Regulamin on-liną podstawą wiążącą strony?

Witam ostatnio mam nieprzyjemną sytuację z z pewna firmą szkoleniową. Otóż we wrześniu zapisałem się drogą elektroniczną za pomocą formularza online na szkolenie organizowane we wrześniu. Szkolenie ostatecznie nie doszło do skutku. Mija 2,5 miesiąca i dzwoni Pani do mnie z pytaniem dlaczego nie ma mnie w tej chwili na szkoleniu. Więc odpowiadam jej zdziwiony, że nic o nim nie wiem, bo nikt mnie o nim nie informował. Pani mi na to, że wysyłała do mnie 2 maile i że jeśli nie byłem zainteresowany szkoleniem powinienem im odpowiedzieć, że nie jestem. Tyle, że ja tych maili nie otrzymałem. Pani twierdzi uparcie, że je wysłała, ale NIE MA potwierdzenia odbioru ich przeze mnie. Twierdzi, że na podstawie tego regulaminu wystawią mi fakturę za całość szkolenia.

Czy mają do tego prawo?

Nie mamy podpisanej umowy, nie podpisywałem, ani nie podbijałem pieczątki pod żadnym z dokumentów, także pod regulaminem. Jedyne co zrobiłem to wypełniłem elektroniczne formularze zapisujące mnie na szkolenie we wrześniu nie grudniu.

Z góry dziękuję za odpowiedź.radosław zieliński edytował(a) ten post dnia 17.12.10 o godzinie 09:17

Temat: Regulamin on-liną podstawą wiążącą strony?

Taki regulamin wiąże cię od momentu wysłania wypełnionego formularza.

Jeżeli cię nie poinformowali o terminie szkolenia to sami niewywiązali się z umowy i tym samym nie mogą cię obciążyć kosztami szkolenia.
Tylko nie wiem jak to wykazać. Kobieta pokaże wysłanego maila, a jak udowodnić, że się go nie dostało? Przecież można było skasować?
Radosław Zieliński

Radosław Zieliński Z polecenia! Od 2007
roku. / NAZWY DLA
FIRM / NAMING

Temat: Regulamin on-liną podstawą wiążącą strony?

Sebastian Musiał:
Taki regulamin wiąże cię od momentu wysłania wypełnionego formularza.

Jeżeli cię nie poinformowali o terminie szkolenia to sami niewywiązali się z umowy i tym samym nie mogą cię obciążyć kosztami szkolenia.
Tylko nie wiem jak to wykazać. Kobieta pokaże wysłanego maila, a jak udowodnić, że się go nie dostało? Przecież można było skasować?
Czyli co każdy, kto zna moje dane może mnie tak po prostu zarejestrować w systemie zapisać na dowolne szkolenie i już będą mieć podstawę do wystawiania faktur? A co z umową? Podpisami?



Wyślij zaproszenie do