![Bartek Grałek](https://static.goldenline.pl/user_photo/184/user_559544_9734e6_basic.jpg)
Bartek
Grałek
Programming
Coordinator, MTV
Networks Polska
Temat: Pytanie dotyczące darowizny
Witam serdecznie,Będę ogromnie wdzięczny za wszelką pomoc, bo sprawa jest warta dla mojej żony i dla mnie dużo pieniędzy ( czytaj: podatek od darowizny, którego chcemy uniknąć ). Przechodząc do meritum:
Moi teściowie chcą przekazać nam pewną, dość sporą kwotę pieniędzy, które chcą abyśmy spożytkowali na kupno domu. Od razu powiem, że mamy z żoną wspólnotę majątkową, co chyba jest ważne w tej sprawie. Z tego co mi wiadomo - gdyby tesciowie przekazali tę darowiznę nam, jako małżeństwu, musielibyśmy odprowadzić podatek ode mnie, jako że zaliczam się do pierwszej grupy - przynajmniej tak nam się wydaje. Żona natomiast, jako grupa zerowa nie płaci żadnego podatku. W związku z tym wymyśliliśmy takie rozwiązanie, którego zgodności z literą prawa też nie jesteśmy do końca pewni:
- teściowie przekazują całą darowiznę mojej żonie, czyli ich córce, sporządzana jest umowa darowizny ( czy musi być notarialna, czy wystarczy standardowa umowa? ), żona udaje się do US gdzie składa odpowiednie zaświadczenie poddparte umową z rodzicami, czyli w efekcie nie płaci podatku
- kolejny krok rozdzieliliśmy na dwie opcje o których myślimy:
a) żona sporządza ze mną umowę ( i tutaj też pytanie czy notarialną czy wystarczy zwykła ) o wprowadzeniu darowizny, którą otrzymała, z jej majątku osobistego do naszego wspólnego majątku małżeńskiego, z taką umową udajemy się do US aby nie było wątpliwości podczas późniejszych rozliczeń - nie wiemy czy ten wariant jest możliwy i zgodny z prawem
b) żona połowę swojej darowizny darowuje mnie, spisujemy umowę darowizny ( notarialną czy zwykłą? ), udaję się do US w cely wypełnienia druku i przedstawienia umowy spisanej z żoną, nie płacimy podatku, jako, że dla mojej żony ja jestem w grupie zerowej - czy takie rozwiązanie jest zgodne z prawem? I czy potem, kupując dom i wkładając w jego kupno dokładnie tyle samo z naszych majątków osobistych będziemy mogli go potraktować jako własność wspólną czy podzieloną w równych udziałach pomiędzy nas oboje? I co gdybyśmy chcieli wziąć wspólnie kredyt pod tą nieruchomość?
Może jest jeszcze inne, prossze, bardziej zgodne z prawem rozwiązanie tego problemu?
Będę bardzo bardzo bardzo wdzięczny za wszelką pomoc.
Pozdrawiam serdecznie
Bartek