konto usunięte

Temat: Publikowanie na WWW zdjęć samochodów wraz z numerem...

Święta krowa - obraźliwe może tak (zależy od stopnia wrażliwości), ale wulgarne OCZYWIŚCIE nie. Pisałam o poprzedniej nazwie strony.Anna P. edytował(a) ten post dnia 08.02.11 o godzinie 20:01

konto usunięte

Temat: Publikowanie na WWW zdjęć samochodów wraz z numerem...

Adam Michalski:
Agata Kaczyńska:
Tomasz S.:
Nie porównywałbym zdjęcia domu do tablicy rejestracyjnej, ponieważ po księgach wieczystych, które są dostępne dla każdego, można dość łatwo odnaleźć właściciela i to podpada już pod ochronę danych osobowych. Oczywiście pod warunkiem, że na zdjęciu widać jaki jest adres lub można ten adres w łatwy sposób zidentyfikować.

Pozdrawiam

No to teraz punkt dla mnie. Po adresie nie znajdziesz księgi wieczystej. Musisz niestety mieć jej numer, bowiem tylko po numerze otrzymasz do niej dostęp w sposób bezpośredni. Po adresie mogą szukać tylko wydziały ksiąg wieczystych lub inne upoważnione do tego organy.
Jak więc rozumieć taką działalność: http://e-ksiegiwieczyste.pl/ ?
Pomagają w znalezieniu numeru KW tylko w ściśle określonych przypadkach?

Jak ktoś ma dostęp do systemu sądowego to wszystko wyciągnie, choć nie uważam, aby ta działalność była do końca zgodna z literą prawa.
Inną sprawą jest odnalezienie numeru księgi wieczystej i dopiero dobranie się do samej księgi. Taki numer także jest do zdobycia choćby w ewidencji gruntów etc...
No ale ok. Adamie, dużo w tym racji, że to także nie stanowi problemu.

konto usunięte

Temat: Publikowanie na WWW zdjęć samochodów wraz z numerem...

Arkadiusz Dylewski:
I bardzo dobra strona!
Czy "święta krowa" jest obraźliwe?
z tego co widzę strona to nie jakkutas tylko swietekrowy.pl

To czy strona jest obraźliwa, czy nie Arkadiuszu to indywidualna sprawa każdego, kto odczuwa, że jego dobra osobiste zostały naruszone. Pytanie tylko, czy sąd powszechny te odczucia podzieli tj. czy uzna, że taka strona dla takiej osoby obraźliwą być mogła.
I tutaj paść powinno pytanie: Jaki cel przysługuje stronie? Pokazanie pięknych modeli samochodów? A może wymyślnych sposobów parkowania? Czy też napiętnowanie tych, którzy przez autorów nazwani są "świętymi krowami". Ostatnie pytanie wskazuje najbardziej prawdopodobny cel przyświecający autorom portalu.
Przykład:
Jestem wykładowcą uniwersyteckim. Dla zajmowanego stanowiska potrzebuję odpowiedniego szacunku wśród studentów i pracowników. Student umieszcza zdjęcie mojego samochodu na swietekrowy.pl ponieważ zaparkowałam nieprawidłowo. np tak: http://swietekrowy.pl/details.php?photo_id=22000&ranki...
Student jeszcze dopisuje na czerwono mój numer rejestracyjny samochodu jakby ktoś nie zauważył (z drugiej strony po co? jeżeli po numerze podobno i tak nic nie można?).
Pytanie: Należy mi się mandat? Należy. I jeżeli ktoś coś takiego widzi powinien zgłosić to odpowiednim organom i już. Umieszczenie takiego zdjęcia wraz z identyfikatorem tj. numerem rejestracyjnym to jak dla mnie jest to dodatkowa karaa. To jest piętnowanie, które może mieć jak dla mnie poważniejsze skutki niż zwykły mandat - utrata szacunku, wyśmiewanie, ksywka. Pytanie tylko, czy to jest zgodne z prawem, że ktoś chce robić sobie biznes z takiego dodatkowego karania, piętnowania PERSONALNIE wręcz.

Ponadto jest na tym portalu wiele zdjęć, które wcale nie są takimi strasznymi przewinieniami np. http://swietekrowy.pl/mistrz-kierownicy,21876,0,1,587,...
Przepraszam bardzo, ale kierowca tego samochodu niczym sobie nie zasłużył na miano "świętej krowy". Szczególnie w zimie jest bardzo ciężko i każdy o tym wie. Mandat to mandat. Jeden kierowca dostanie większy, drugi mniejszy. A tutaj? zdjęcie to zdjęcie - kara równa dla wszystkich, bez względu na rodzaj przewinienia.

Umieszczanie zdjęć przez byle kogo, kto stwierdzi, że bardzo konkretna osoba popełniła JEGO SUBIEKTYWNYM zdaniem coś co zasługuje na miano świętej krowy, a w konsekwencji na piętnowanie jest niedopuszczalne w demokratycznym państwie prawnym i jest moim zdaniem naruszeniem dóbr osobistych.

Jeżeli ktoś z Państwa znalazł się na tej stronie tj. swietekrowy.pl to ZA FREE zajmę się jego sprawą, tylko po to, aby udowodnić, że mam rację.

i już ;)
Arko D.

Arko D. Nil nisi bene

Temat: Publikowanie na WWW zdjęć samochodów wraz z numerem...

Agata Kaczyńska:
Ponadto jest na tym portalu wiele zdjęć, które wcale nie są takimi strasznymi przewinieniami np. http://swietekrowy.pl/mistrz-kierownicy,21876,0,1,587,...
Przepraszam bardzo, ale kierowca tego samochodu niczym sobie nie zasłużył na miano "świętej krowy".

Stawianie auta na przejsciu dla pieszych to wg Ciebie nie jest przewinienie?
Agato, wiesz jak działa prawo w PL - nie działa. Nie ma sie co dziwic ze ludzie tak reaguja. jedyna rzecz która pozostaje to osmieszenie, na które Ci kierowcy sobie w pełni zasłużyli.

konto usunięte

Temat: Publikowanie na WWW zdjęć samochodów wraz z numerem...

Agata Kaczyńska:
Przykład:
Jestem wykładowcą uniwersyteckim. Dla zajmowanego stanowiska potrzebuję odpowiedniego szacunku wśród studentów i pracowników. Student umieszcza zdjęcie mojego samochodu na swietekrowy.pl ponieważ zaparkowałam nieprawidłowo. np tak: http://swietekrowy.pl/details.php?photo_id=22000&ranki...
Student jeszcze dopisuje na czerwono mój numer rejestracyjny samochodu jakby ktoś nie zauważył (z drugiej strony po co? jeżeli po numerze podobno i tak nic nie można?).
Pytanie: Należy mi się mandat? Należy. I jeżeli ktoś coś takiego widzi powinien zgłosić to odpowiednim organom i już. Umieszczenie takiego zdjęcia wraz z identyfikatorem tj. numerem rejestracyjnym to jak dla mnie jest to dodatkowa karaa. To jest piętnowanie, które może mieć jak dla mnie poważniejsze skutki niż zwykły mandat - utrata szacunku, wyśmiewanie, ksywka. Pytanie tylko, czy to jest zgodne z prawem, że ktoś chce robić sobie biznes z takiego dodatkowego karania, piętnowania PERSONALNIE wręcz.

Agato, ale pytanie było o publikowanie zdjęć samochodów wraz z numerem rejestracyjnym. On może ułatwić dojście do właściciela, ale i bez niego w pewnych przypadkach jest możliwe jego zidentyfikowanie.

Załóżmy bowiem, jak i w Twoim przykładzie, że jesteś wykładowcą uniwersyteckim i jeździsz np. seledynową Astrą II kombi. Załóżmy dodatkowo, że mieszkasz na małym osiedlu i parkujesz bardzo często w jednym i tym samym miejscu, nieprawidłowo. Na tym samym osiedlu mieszka też Twój student, który zrobił zdjęcie i umieścił na portalu świętekrowy.pl. Dodajmy, że zasłonił numery rejestracyjne. Co z tego, jak wszyscy mieszkańcy wiedzą, że jedyną posiadaczką Astry II kombi na osiedlu jesteś Ty. W małej społeczności lokalnej i tak bardzo łatwo zidentyfikować właściciela. Nawet jeśli blachy są zamazane. I co teraz? W ogóle zabronić publikacji zdjęć samochodów?Adam Michalski edytował(a) ten post dnia 08.02.11 o godzinie 23:03

konto usunięte

Temat: Publikowanie na WWW zdjęć samochodów wraz z numerem...

Arkadiusz Dylewski:
Stawianie auta na przejsciu dla pieszych to wg Ciebie nie jest przewinienie?
Jest. Wcale nie przeczę, że nie. Jednak powiedziałam, że nie jest to jakieś straszne przewinienie. Tego na tym zdjęciu nie widać, ale ten chodnik jest bardzo szeroki, spokojnie można obok wejść na ten chodnik. Oczywiście nie powinno tak być i kierowca powinien dostać mandat.
Agato, wiesz jak działa prawo w PL - nie działa.

No tak. To zastąpimy to własnym systemem.
Nie ma sie co dziwic ze ludzie tak reaguja. jedyna rzecz która pozostaje to osmieszenie, na które Ci kierowcy sobie w pełni zasłużyli.
Proponuję także łapać złodziei i ich fotografować i umieszczać w necie. Policja też sobie z tym nie radzi Arku. Co ty na to?
Albo zrobimy portal, gdzie laski będą umieszczały zdjęcia facetów, którzy wpadają na głupie pomysły - hehe, chyba drugi facebook by powstał.

konto usunięte

Temat: Publikowanie na WWW zdjęć samochodów wraz z numerem...

Stawianie auta na przejsciu dla pieszych to wg Ciebie nie jest przewinienie?
Agato, wiesz jak działa prawo w PL - nie działa. Nie ma sie co dziwic ze ludzie tak reaguja. jedyna rzecz która pozostaje to osmieszenie, na które Ci kierowcy sobie w pełni zasłużyli.


Imperare sibi maximum est imperium

relata refero

p.s.ignorantia iuris nocet

cum debita reverentia

Dawid

konto usunięte

Temat: Publikowanie na WWW zdjęć samochodów wraz z numerem...

Adam Michalski:
(...) blachy są zamazane. I co teraz? W ogóle zabronić publikacji zdjęć samochodów?Adam Michalski edytował(a) ten post dnia 08.02.11 o godzinie 23:03

Widzisz Adamie... Ochrona dóbr osobistych to jedno, a ochrona danych osobowych to drugie. Jeżeli ów student umieściłby takie zdjęcie bez numeru rejestracyjnego, to w moim odczuciu nie naruszyłby przepisów o ochronie danych osobowych, ale dobra osobiste wykładowcy? niewykluczone. Jednak to należałoby już ocenić w świetle bardzo konkretnej sprawy.

konto usunięte

Temat: Publikowanie na WWW zdjęć samochodów wraz z numerem...

Tej granicy chyba nie da się wytyczyć w oderwaniu od konkretnego przypadku.
Trzeba zrelatywizować.

Nie możemy zabronić w ogóle publicznego piętnowania zachowań niewłaściwych, bo w takim układzie co drugi odcinek Magazynu Ekspresu Reporterów kończyłby się wniesieniem sprawy do sądu. Często wiemy o jakiego prokuratora, urzędnika, pracodawcę chodzi...

Prawo mówi nie nękaj, nie znieważaj, nie przekraczaj pewnych dopuszczalnych granic samosądu, pokaż w sposób rzetelny i zobiektywizowany. Tam gdzie te reguły zostają naruszone, tam jest miejsce na odpowiednie powództwo albo na złożenie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. Na pytanie czy przekroczono granice nie ma odpowiedzi, możliwe jest tylko wyrażenie opinii.Anna P. edytował(a) ten post dnia 08.02.11 o godzinie 23:54

konto usunięte

Temat: Publikowanie na WWW zdjęć samochodów wraz z numerem...

Agata Kaczyńska:
Adam Michalski:
(...) blachy są zamazane. I co teraz? W ogóle zabronić publikacji zdjęć samochodów?

Widzisz Adamie... Ochrona dóbr osobistych to jedno, a ochrona danych osobowych to drugie. Jeżeli ów student umieściłby takie zdjęcie bez numeru rejestracyjnego, to w moim odczuciu nie naruszyłby przepisów o ochronie danych osobowych, ale dobra osobiste wykładowcy? niewykluczone. Jednak to należałoby już ocenić w świetle bardzo konkretnej sprawy.

Każda sprawa byłaby traktowana jako osobna. Co tutaj zmienia (poza kontekstem "danych osobowych", a jedynie w kontekście dóbr osobistych) pokazanie bądź nie pokazanie blach? Najpierw ktoś musiałby udowodnić, że zostały naruszone jego dobra osobiste. Nie sądzę, żeby ktoś mógł utracić w oczach innych szacunek z powodu, że zaparkował niezgodnie z przepisami. Niestety w takim kraju żyjemy, że ludzie dają na to przyzwolenie społeczne. Moja koleżanka w Niemczech przechodziła kiedyś na pasach na czerwonym świetle. Osoba postronna, która to zauważyła całe zajście nagrała telefonem komórkowym i natychmiast zadzwoniła na policję. U nas za takie coś jakieś 50% społeczeństwa nazwałoby taką osobę donosicielem... w takim kraju niestety żyjemy. Straż miejska umywa ręce. Mój znajomy na pewnym skrzyżowaniu zgłaszał do straży miejskiej nieprawidłowo zaparkowane samochody codziennie, przez cały miesiąc. Dzwonił po kilka razy. Myślisz, że kiedyś przyjechali? Nigdy nie przyjechali.Adam Michalski edytował(a) ten post dnia 08.02.11 o godzinie 23:57
Marcin Kroh

Marcin Kroh Poznański Pośrednik
Finansowy,
Przedsiębiorca,
Ekonomista...

Temat: Publikowanie na WWW zdjęć samochodów wraz z numerem...

Anna P.:
ps. oglądając stronę nie doszukałam się zbyt wielu wulgaryzmów. Takie publiczne i delikatne zwrócenie uwagi, że ktoś parkuje jak pajac, nie jest społecznie szkodliwe ;)

Swoją drogą besztanie i opluwanie kierowców na tej stronie to jak zwalczanie ognia ogniem. Same fotki i inteligentny komntarz spełni swoje zadanie ale wplecenie wulgaryzmów nic nie da. Po paru k.. i dz...nastąpi tolerancja i nikogo już nie będzie to ani śmieszyć ani obrażać a może nawet odbić się negatywnie na portalu.

Idea fajna.

Pozdrawiaju

konto usunięte

Temat: Publikowanie na WWW zdjęć samochodów wraz z numerem...

Anna P.:
Tej granicy chyba nie da się wytyczyć w oderwaniu od konkretnego przypadku.
Trzeba zrelatywizować.

Nie możemy zabronić w ogóle publicznego piętnowania zachowań niewłaściwych, bo w takim układzie co drugi odcinek Magazynu Ekspresu Reporterów kończyłby się wniesieniem sprawy do sądu. Często wiemy o jakiego prokuratora, urzędnika, pracodawcę chodzi...

Jako prawnik Anno dobrze znasz różnicę pomiędzy prokuratorem, urzędnikiem, a zwykłym Kowalskim w aspekcie upubliczniania pewnych zachować itp. Ten przykład zupełnie nie jest adekwatny do sytuacji. W programie Ekspres reporterów osoby prywatne jeżeli wyrażą zgodę to występują, a jak nie wyrażą to nie występują w programie. I to jest słuszna zasada. Po drugie rozpowszechnianie wizerunku to już zupełnie inna "para kaloszy".
Prawo mówi nie nękaj, nie znieważaj, nie przekraczaj pewnych dopuszczalnych granic samosądu, pokaż w sposób rzetelny i zobiektywizowany.

Czy twoim zdaniem pokazanie takiej fotografii na portalu święte krowy, gdzie bez problemu można wejść za pośrednictwem jakkutas.pl to jest rzetelne i zobiektywizowane przedstawienie problemu? Jeszcze niedawno zostało uznane jako naruszenie prawa ustawienie w adword'sach wyszukiwania w taki sposób, że po napisaniu obraźliwego słowa wyszukiwała się znana osoba PUBLICZNA.

Sugerujesz, że powinniśmy odróżniać rzetelną krytykę od poniżania, nękania i znieważania. Zgoda Anno! Jednak temu portalowi (odsuwając się zupełnie od kwestii ochrony danych osobowych) dużo bliżej do poniżania i wyśmiewania niż rzetelnej krytyki.
Dlaczego w programie telewizyjnym chyba na TVNTurbo zakrywają numery rejestracyjne jak policja łapie piratów drogowych i kara ich mandatami? Dlaczego w internecie już nie trzeba? Inne prawo? Inne zasady? a może już brak zasad? Dla stacji telewizyjnych pracują sztaby prawników, niezłych prawników. Oni przecież powinni zatem powiedzieć: Przedstawmy rzetelną krytykę, nie nękajmy, nie znieważajmy, ale pokażmy że ten koleś, w takim samochodzie, na tej drodze, przekroczył taka prędkość.
Na pytanie czy przekroczono granice nie ma odpowiedzi, możliwe jest tylko wyrażenie opinii.

Nie po to uczyłam się (i nadal się uczę) prawa, żeby nie znać odpowiedzi i wyrażać tylko swoje opinie. Nie byłabym zupełnie przydatna nikomu, gdybym wydawała tylko swoje opinie i mówiła klientom: No ja nie znam na to odpowiedzi, ale moim zdaniem raczej nie. Chyba, że nie do końca Anno Cię zrozumiałam.Agata Kaczyńska edytował(a) ten post dnia 09.02.11 o godzinie 10:05

konto usunięte

Temat: Publikowanie na WWW zdjęć samochodów wraz z numerem...

Agata Kaczyńska:

Czy twoim zdaniem pokazanie takiej fotografii na portalu święte krowy, gdzie bez problemu można wejść za pośrednictwem jakkutas.pl to jest rzetelne i zobiektywizowane przedstawienie problemu?
>
>....

Sugerujesz, że powinniśmy odróżniać rzetelną krytykę od poniżania, nękania i znieważania. Zgoda Anno! Jednak temu portalowi (odsuwając się zupełnie od kwestii ochrony danych osobowych) dużo bliżej do poniżania i wyśmiewania niż rzetelnej krytyki.

Czy jeśli ze stron www będzie można wejść na GL np. poprzez taki link
<a href="http://goldenline.pl">forum dla idiotów</a> (to tylko przykład) lub ktoś wykupi domenę o wulgarnej nazwie i zrobi z niej przekierowanie na GL to też będzie to oznaczało poniżanie i wyśmiewanie się z użytkowników serwisu (oczywiście można by poszukać lepszego przykładu)?

Dowolne osoby mogą przekierować na docelowy serwis dowolną liczbę domen o dowolnych nazwach. I w związku z tym wydaje mi się, że nie należy patrzeć przez pryzmat tych nazw. Może to wynikać z wielu względów (np. zmienił się właściciel strony, zmieniła się jego nazwa, ale chce się zachować starych użytkowników itp).

O charakterze serwisu świadczy tylko i wyłącznie jego zawartość. W zawartości ŚK jakoś nie mogę się doszukać poniżania i wyśmiewania. Jeśli znajdziesz w serwisie chociaż jedno wulgarne słowo, użyte w stosunku do kierowcy to przyznam Ci rację.

Ps. dużo niższy poziom dyskusji i używanie wulgaryzmów można zaobserwować w komentarzach do artykułów i zdjęć w tak popularnych serwisach informacyjnych jak Onet i WP

konto usunięte

Temat: Publikowanie na WWW zdjęć samochodów wraz z numerem...

Nie po to uczyłam się (i nadal się uczę) prawa, żeby nie znać odpowiedzi i wyrażać tylko swoje opinie. Nie byłabym zupełnie przydatna nikomu, gdybym wydawała tylko swoje opinie i mówiła klientom: No ja nie znam na to odpowiedzi, ale moim zdaniem raczej nie. Chyba, że nie do końca Anno Cię zrozumiałam.Agata Kaczyńska edytował(a) ten post dnia 09.02.11 o godzinie 10:05

Chodzi mi o to, że sąd albo podzieli Twoją argumentację, albo wyrazi inny pogląd. Byłabyś przydatna, bo podpowiadałabyś ludziom czy warto wikłać się w proces czy może lepiej sobie odpuścić (bo szanse są niewielkie).

konto usunięte

Temat: Publikowanie na WWW zdjęć samochodów wraz z numerem...

Paweł Banaszkiewicz:
Czy jeśli ze stron www będzie można wejść na GL np. poprzez taki link
<a href="http://goldenline.pl">forum dla idiotów</a> (to tylko przykład) lub ktoś wykupi domenę o wulgarnej nazwie i zrobi z niej przekierowanie na GL to też będzie to oznaczało poniżanie i wyśmiewanie się z użytkowników serwisu (oczywiście można by poszukać lepszego przykładu)?

Chłopaki nie rozmydlajcie tematu, bo zaczyna mnie to irytować po prostu ;)
Twój przykład jest zupełnie nieadekwatny do omawianej sytuacji.
Jeżeli nazwiesz portal glupifrajer.pl i kto będzie chciał będzie sobie mógł o sobie pisać, albo brać w tym udział to będzie to JEGO WOLA i JEGO ZGODA na to, aby brać w tym udział. Rozumiesz różnicę?
Jeżeli nie ma jego zgody, a ktoś go piętnuje na stronie glupifrajer.pl to tak będzie to poniżanie i wyśmiewanie.
Reasumując. Zgoda jest bardzo ważnym elementem, który u ciebie jest obecny, a w rozpatrywanym szerzej przez nas go po prostu nie ma.
Dowolne osoby mogą przekierować na docelowy serwis dowolną liczbę domen o dowolnych nazwach. I w związku z tym wydaje mi się, że nie należy patrzeć przez pryzmat tych nazw. Może to wynikać z wielu względów (np. zmienił się właściciel strony, zmieniła się jego nazwa, ale chce się zachować starych użytkowników itp).

To, że dowolne osoby mogą robić dowolne rzeczy na dowolnych polach itd... nic nie zmienia. Fakt jest faktem.
O charakterze serwisu świadczy tylko i wyłącznie jego zawartość. W zawartości ŚK jakoś nie mogę się doszukać poniżania i wyśmiewania. Jeśli znajdziesz w serwisie chociaż jedno wulgarne słowo, użyte w stosunku do kierowcy to przyznam Ci rację.

Trudno szukać na tamtej stronie, brak wyszukiwarki ;) hehe... Jednak to nie jest takie banalne, aby tylko wulgaryzmy o tym świadczyły.
Ps. dużo niższy poziom dyskusji i używanie wulgaryzmów można zaobserwować w komentarzach do artykułów i zdjęć w tak popularnych serwisach informacyjnych jak Onet i WP

No i?

konto usunięte

Temat: Publikowanie na WWW zdjęć samochodów wraz z numerem...

Anna P.:
Chodzi mi o to, że sąd albo podzieli Twoją argumentację, albo wyrazi inny pogląd. Byłabyś przydatna, bo podpowiadałabyś ludziom czy warto wikłać się w proces czy może lepiej sobie odpuścić
(bo szanse są niewielkie).

A jak podpowiedziałabym, gdybym nie znała odpowiedzi? Kobieca intuicja?

konto usunięte

Temat: Publikowanie na WWW zdjęć samochodów wraz z numerem...

Gdyby to było takie proste, żadna sprawa nie trafiałaby do SN.
Niemniej życzę Ci, żeby wyroki zawsze były zgodne z Twoją prognozą.Anna P. edytował(a) ten post dnia 09.02.11 o godzinie 12:55

konto usunięte

Temat: Publikowanie na WWW zdjęć samochodów wraz z numerem...

Agata Kaczyńska:

Jeżeli nie ma jego zgody, a ktoś go piętnuje na stronie glupifrajer.pl to tak będzie to poniżanie i wyśmiewanie.
Reasumując. Zgoda jest bardzo ważnym elementem, który u ciebie jest obecny, a w rozpatrywanym szerzej przez nas go po prostu nie ma.

I to jest właśnie punkt sporny, wokół którego jest ta cała dyskusja. Bo serwis nie nazywa się jakk...s.pl tylko swietekrowy.pl. A to, że są tam przekierowania bezpośrednie lub za pomocą linków z innych serwisów służy czemu innemu - zwiększeniu liczby odwiedzających. Więc stwierdzenie, że w tym serwisie poniża się i wyśmiewa z ludzi, bo na stronę święte krowy można wejść ze strony j...k...pl jest absurdalne, tym bardziej że w samym serwisie nie ma żadnych wulgarnych słów, bluzgów itp.
Dowolne osoby mogą przekierować na docelowy serwis dowolną liczbę domen o dowolnych nazwach. I w związku z tym wydaje mi się, że nie należy patrzeć przez pryzmat tych nazw. Może to wynikać z wielu względów (np. zmienił się właściciel strony, zmieniła się jego nazwa, ale chce się zachować starych użytkowników itp).

To, że dowolne osoby mogą robić dowolne rzeczy na dowolnych polach itd... nic nie zmienia. Fakt jest faktem.

Rozumiem, że jeśli wpisanie w URL jakk...pl nie przekierowywałoby automatycznie na swietekrowy.pl, tylko jeśli na jakk...pl znajdowałby się link do strony swietekrowy.pl, w który trzeba kliknąć, żeby przejśc dalej, to wszystko byłoby ok i cała dyskusja o poniżaniu związanym z tym wyrażeniem nie miała by sensu, tak? (kolejny absurd ;-)
Ps. dużo niższy poziom dyskusji i używanie wulgaryzmów można zaobserwować w komentarzach do artykułów i zdjęć w tak popularnych serwisach informacyjnych jak Onet i WP

No i?

No i jakoś nikt nie czuje się poniżony, nikt o tym głośno nie mówi, nikt nie debatuje tak jak w tym przypadku jakie to jest złe i szkodliwe i że należy tego zabronić - najlepiej poprzez likwidację forów

konto usunięte

Temat: Publikowanie na WWW zdjęć samochodów wraz z numerem...

Paweł Banaszkiewicz:
(...) Więc stwierdzenie, że w tym serwisie poniża się i wyśmiewa z ludzi, bo na stronę święte krowy można wejść ze strony j...k...pl jest absurdalne, tym bardziej że w samym serwisie nie ma żadnych wulgarnych słów, bluzgów itp.

Pawełku,
Najpierw podajesz przykład zupełnie od czapy. Potem podajesz kolejny równie trafny. Powołując się na nieadekwatny przykład oceniasz absurdalność mojego wywodu. To sprowadza merytoryczną dyskusję do poziomu komisji śledczej.
Rozumiem, że jeśli wpisanie w URL jakk...pl nie przekierowywałoby automatycznie na swietekrowy.pl, tylko jeśli na jakk...pl znajdowałby się link do strony swietekrowy.pl, w który trzeba kliknąć, żeby przejśc dalej, to wszystko byłoby ok i cała dyskusja o poniżaniu związanym z tym wyrażeniem nie miała by sensu, tak? (kolejny absurd ;-)

Zadajesz sobie sam pytania, potem sam na nie odpowiadasz, dajesz sobie sam przykłady i mówisz, że to absurd - kolejny zresztą, choć dla mnie to wciąż ten sam opisywany "absurd", tylko z drugiej strony.
Ps. dużo niższy poziom dyskusji i używanie wulgaryzmów można zaobserwować w komentarzach do artykułów i zdjęć w tak popularnych serwisach informacyjnych jak Onet i WP

No i?

No i jakoś nikt nie czuje się poniżony, nikt o tym głośno nie mówi, nikt nie debatuje tak jak w tym przypadku jakie to jest złe i szkodliwe i że należy tego zabronić - najlepiej poprzez likwidację forów
No i.... Nie chodziło mi o to, co, gdzie jak. Tylko w ogóle o co ci chodzi z tym tekstem? Bo ja cały czas staram się odnosić naszą rozmowę do kwestii:
1. dóbr osobistych. oraz
2. ochrony danych osobowych
w aspekcie identyfikatora i identyfikowanego.
Rozstrzyganie wulgaryzmów na portalach i w komentarzach to zupełnie inna bajka.

Poruszanie różnych wątków w jednym temacie i sprowadzanie argumentów do nieadekwatnych przykładów - to dopiero jest absurd ;-).

konto usunięte

Temat: Publikowanie na WWW zdjęć samochodów wraz z numerem...

Anna P.:
Gdyby to było takie proste, żadna sprawa nie trafiałaby do SN.
Niemniej życzę Ci, żeby wyroki zawsze były zgodne z Twoją prognozą.Anna P. edytował(a) ten post dnia 09.02.11 o godzinie 12:55

Anno,

Sprawy nie trafiają do SN dlatego, że ludzie nie mają odpowiedzi. Nie utożsamiaj "odpowiedzi" z "racją", "prognozą" i "opinią". Piszesz Anno troszkę to wszystko jakby były to synonimy, a tak wcale nie jest.
Profesor M. Pazdan bardzo byłby zły na Ciebie ;) - żart.



Wyślij zaproszenie do