Temat: Publikacja treści w internecie

Witam,

Chciałbym zapytać o coś moim zdaniem ważnego. Ponieważ w sieci pojawiły się za równo e-booki jak i audiobooki, jak to się odnosi do Polskiego Prawa? To jest rozpowszechnianie cudzej własności. Czy osoby, które tworzą audiobooki i e-booki potrzebują jakąś zgodę wydawnictwa na podstawie, którego został opracowany audiobook lub e-book i czy można dobrowolnie publikować takie treści w internecie.

Dla przykładu:
Mam tam jakąś książeczkę dla dzieci, stwierdzam, że wrzucę ją do internetu w postaci e-booka, którego utworze - czy w tym przypadku nie łamie polskiego Prawa?

Pozdrawiam
Piotr Król

Temat: Publikacja treści w internecie

Piotr Król:

Dla przykładu:
Mam tam jakąś książeczkę dla dzieci, stwierdzam, że wrzucę ją do internetu w postaci e-booka, którego utworze - czy w tym przypadku nie łamie polskiego Prawa?

Za każdym razem wymagana jet zgoda autora, wydawnictwa itp.

Chyba, że jest się autorem bo tutaj sprawa wygląda nieco inaczej.

Temat: Publikacja treści w internecie

Czyli np. w przypadku Wydawnictwa Czytelnik w pierwszej kolejności zgłosić się do nich w celu otrzymania zgody na publikacje treści drukowanych przez ich wydawnictwo?

Co w przypadku gdy książka była tak dawno wydana, że wydawnictwo już nie istnieje?

To odnosi się zarówno do e-booków jak i audiobooków?Piotr Król edytował(a) ten post dnia 03.04.12 o godzinie 13:00

Temat: Publikacja treści w internecie

Każdy kto chciałby rozpowszechniać cudzy utwór, poza dozwolonym użytkiem prywatnym i publicznym, musi uzyskać zgodę osoby, której przysługują majątkowe prawa autorskie. Nie inaczej jest w przypadku e-booków i audio-booków, które stanowią rozpowszechnianie utworów literackich. W takim wypadku, jeśli chciałbyś prowadzić serwis z e-bookami powinieneś zawrzeć z osobą która posiada majątkowe prawa autorskie, umowę licencji w której polem eksploatacji utworu byłoby rozpowszechnianie w tej właśnie formie.

Jeśli chodzi o utwory, które zostały wydane bardzo dawno, musisz pamiętać o kilku kwestiach. Majątkowe prawa autorskie wygasają co do zasady z upływem 70 lat od śmierci twórcy. Nie powinno być więc problemu w przypadku np. utworów z XIX wieku. Problem może być z tzw. dziełami „osieroconymi” w przypadku których nie można ustalić kto jest podmiotem uprawnionym z majątkowych prawa autorskich.

Co do zasady, w przypadku większości utworów potrzebować będziesz zgody twórcy, albo innego podmiotu posiadającego prawa autorskie (często może to być wydawnictwo).

Jeśli chciałbyś dowiedzieć się więcej na temat prawa autorskiego i autorskich praw majątkowych zapraszam do przeczytania artykułu na moim blogu:

http://www.prawofreelancera.pl/2012/01/autorskie-prawa...

Temat: Publikacja treści w internecie

Dziękuje za skierowanie na bloga, dość treściwa notka.

Co powinno znaleźć się we wniosku do wydawnictwa o możliwość udostępniania treści/twórczości w internecie?