Bartłomiej
Juszczyk
dyrektor
zarządzający Grupa
Adweb; inwestor,
wykładowca, ...
Temat: Przetarg i jego zerwanie przez S.A. - prosze o radę
Moi Drodzy, w dwóch słowach:Spółka akcyjna, dopuszczona do obrotu giełdowego organizuje przetarg szukając podwykonawcy. Startuje kilkadziesiąt firm, potem short lista - 3 firmy, w końcu informuje (mailowo) o tym, że firma X przetarg wygrała i rozpoczynamy procedurę finalizowania rozpoczęcia współpracy.
S.A. prosi jednocześnie o wzór umowy o współpracy podwykonawce, jak również prosi o jego dane (wpis do ewidencji, nip, regon) oraz dane finansowe za ostatnie lata.
Umowa i dokumenty firmy zostają wysłane, dokumenty finansowe są gromadzone (dodam, że podwykonawca ma świetne wyniki i przyrost na poziomie 50% rocznie) na co S.A. milknie...
Konkluzja. Z informacji jakie udało się uzyskać, mimo wskazania podwykonawcy jako zwycięzcy, nagle - już poza przetargiem - powiedzmy, że jedna z wysoko postawionych osób w S.A. podsuwa "znaną sobie " firmę, która znając ofertę wybranego podwykonawcy robi ofertę ponoć konkurencyjną (choć i to nie jest pewne, bo od czasu wskazania wygranego do dziś minęły 2 miesiące i nadal oficjalnie nie potwierdzono, że inna oferta była lepsza i czym, lepsza). Podwykonawca nie ma nic do powiedzenia, negocjacje nie zostają podjęte, wybiera się podstawioną firmę poza procedurą i ... tyle.
Pytanie - czy jest jakikolwiek środek zaradczy, odwoławczy? Ja rozumiem, że firma komercyjna sama ustala sobie warunki, ale tez będąc spółka akcyjną można mieć podejrzenia, że wybór dokonany poza oficjalną procedurą i zmieniający pierwotny wynik - sugeruje możliwość działania na szkodę spółki.
Rada Nadzorcza? Zarząd? Najwięksi akcjonariusze? Czy poinformowanie ich o przebiegu procedury ma jakiś sens? Czy jest jakaś inna droga?
Z góry dziękuję Wam za sugestie.
Spokojnego wieczoru.