GoldenLine
Zaloguj się
Maria Magdalena B.

Maria Magdalena B.
Poradnikautystyczny.
pl

Temat: przesyłki pocztowe do osoby zameldowanej, ale nieobecnej

Jest sobie osoba zameldowana i nie mieszka od 2,5 roku.
Przychodza przesylki rozne, polecone rowniez, sa wrzucane do skrzynki, gdyz ta osoba podpisala jakis czas temu na poczcie oswiadczenie, ze wyraza zgode na to, by przesylki byly dostarczane w ten sposob.

Od wczoraj zaczely rowniez dochodzic przesylki kurierskie (to juz chyba czysta zlosliwosc, gdyz przeciez nie mozna wyslac kuriera nie znajac aktualnego adresu kogos z kims ie pracuje).


Co robic z przesylkami? Zwracac na poczte?
Link do wypowiedziLink
Michał M.

Michał M. Analityk ds.
Windykacji, PKO Bank
Polski S.A.

Temat: przesyłki pocztowe do osoby zameldowanej, ale nieobecnej

Witam,

Najlepiej zwracać na pocztę, z adnotacją, że adresat nie mieszka pod wskazanym adresem.

Pozdrawiam
Link do wypowiedziLink
Maria Magdalena B.

Maria Magdalena B.
Poradnikautystyczny.
pl

Temat: przesyłki pocztowe do osoby zameldowanej, ale nieobecnej

A co z przesyłkai kurierskimi?
Link do wypowiedziLink
Michał M.

Michał M. Analityk ds.
Windykacji, PKO Bank
Polski S.A.

Temat: przesyłki pocztowe do osoby zameldowanej, ale nieobecnej

Nie są adresowane do Ciebie, więc ich nie przyjmuj. Nie zostawią ich przecież pod drzwiami.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: przesyłki pocztowe do osoby zameldowanej, ale nieobecnej

Michał Markiewicz:
Witam,

Najlepiej zwracać na pocztę, z adnotacją, że adresat nie mieszka pod wskazanym adresem.

Pozdrawiam

To nie rozwiązuje sprawy. Wystarczy, że przyjdzie nowy listonosz i znów przyniesie i wrzuci do skrzynki listy - pocztę obowiązuje umowa z klientem, który zezwala jej na wrzucanie do skrzynki listów poleconych bez pokwitowania, i tę umowę będzie realizowała aż do jej odwołania. Co pozostaje? Biegać z każdym dostarczonym listem na pocztę? Proponuję pisemnie powiadomić naczelnika, że pod wskazanym adresem nie ma firmy, nie mieszka też od lat adresat korespondencji. Niech się pocztowcy martwią, co z tym zrobić. Ale już dostarczać listów nie mogą, bo oficjalnie wiedzą, że adresat nie istnieje!
Link do wypowiedziLink
Michał M.

Michał M. Analityk ds.
Windykacji, PKO Bank
Polski S.A.

Temat: przesyłki pocztowe do osoby zameldowanej, ale nieobecnej

Słusznie, popieram
Link do wypowiedziLink
Maria Magdalena B.

Maria Magdalena B.
Poradnikautystyczny.
pl

Temat: przesyłki pocztowe do osoby zameldowanej, ale nieobecnej

Michał Markiewicz:
Nie są adresowane do Ciebie, więc ich nie przyjmuj. Nie zostawią ich przecież pod drzwiami.

Paradoks mial ostatnio miejsce.
Kurier zazdwonil do adresata - nr telefonu mial podany. Przesylke zostawil na portierni (ah, ten nowe osiedla).

Przyjechalam, przesylka zostala mi przekazana, przeciez nei patrze czy do mnei czy nie. Potem oskarzono mnie o jej kradziez ;))))
(ale NIGDZIE nie ma mojego podpisu, ze ja odebralam..)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: przesyłki pocztowe do osoby zameldowanej, ale nieobecnej

Magdalena B.:

Przyjechalam, przesylka zostala mi przekazana, przeciez nei patrze czy do mnei czy nie. Potem oskarzono mnie o jej kradziez ;))))
(ale NIGDZIE nie ma mojego podpisu, ze ja odebralam..)

Jak można wziąć coś, bez sprawdzenia, czy to jest przeznaczone dla mnie? To właśnie JEST kradzież, choć nieumyślna.
Link do wypowiedziLink
Maria Magdalena B.

Maria Magdalena B.
Poradnikautystyczny.
pl

Temat: przesyłki pocztowe do osoby zameldowanej, ale nieobecnej

Mozna. Lezalo na portierni.
Pan powiedzial, ze do mnie.

Ja nie odbieralam.
Przesylke osoba odebrala potem ode mnie. Ale paranoja sytuacji pozostala i he jej uniknac, przede wszystkim korzystanai z mojego adresu jako "skrzynki kontaktowej"
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj